W południowej części egipskiej stolicy, na prawym brzegu Nilu w pobliżu miejsca, w którym rzeka rozdwaja swój nurt opływając wyspę Ar-Roda oraz stacji metra Mar Girgis, znajduje się najstarsza część Kairu. To tereny dawnej antycznej rzymskiej twierdzy Babilon i jej okolic, bardziej znane jako Dzielnica Koptyjska. Oczywiście nazwa tej twierdzy nie miała nic wspólnego ze stolicą Mezopotamii nad Eufratem, obecnie stanowiskiem archeologicznym Atlal Babil w Iraku. Pochodziła ona od Bab il-On, jak nazywano bramę starożytnego sanktuarium Heliopolis, ważnego ośrodka religijnego kraju faraonów i centrum kultu boga Re.
PISALI O NIM JUŻ STRABON I PTOLOMEUSZ
W tamtych czasach znajdowała się w tym miejscu staroegipska osada nazywana Cheri-aha, co znaczy Miejsce Bitwy. Wierzono bowiem, że to na nim stoczona została mityczna walka bogów Horusa z Setem. Później Rzymianie zbudowali tu fortecę Babilon, którą w 20 roku p.n.e. odwiedził grecki geograf, historyk i podróżnik Strabon (63 r. p.n.e. – 24 r. n.e.) i napisał m.in., że stacjonowały w niej trzy legiony rzymskie.
O Babilonie nad Nilem pisał również inny znakomity Grek: Klaudiusz Ptolemeusz (90-168 r. n.e.), sławny antyczny astronom, matematyk i geograf. Ze źródeł historycznych wiadomo, że rzymska forteca stała nad brzegiem Nilu, a jej port – archeolodzy odkopali 6 m pod obecną powierzchnią ziemi resztki nabrzeży – który posiadał kanał łączący Babilon z Morzem Czerwonym, był ważnym ośrodkiem handlowym aż do końca I tysiąclecia n.e.
Zachowane częściowo do naszych czasów fortyfikacje wzniósł w latach 98-117 n.e. cesarz Trajan, przebudowując twierdzę z czasów ( 30 r. p.n.e.) cesarza Augusta. Ponownie przebudował ją bizantyjski cesarz Arkadiusz (395-408 r.). W 642 r. Rzymianie opuścili Babilon oddając go zwycięskim Arabom.
AMR IBN AL-AS ZDOBYWCA
Ich wódz Amr ibn al-As założył w pobliżu, w trakcie walk o Babilon, obóz wojskowy Al-Fustat przekształcony później w miasto – nową stolicę arabskiego Egiptu. Od dawna jest ona jedną z dzielnic Kairu. Wybudował też pierwszy w Afryce meczet (obecnie Amr Ebn El-Aas Mosque), który po licznych przebudowach zupełnie zmienił wygląd.
Znajduje się w nim, po rozbudowie w IX w., grobowiec jego syna. W ciągu stuleci Nil zmienił jednak koryto odsuwając się od tego miejsca o około 400 m na zachód. Współcześnie jest to dzielnica Old Cairo – Masr al-Kadima – Stary Kair, znana najbardziej jako Dzielnica Koptyjska.
Mieszkają w niej bowiem przede wszystkim Koptowie, wyznawcy jednego z najstarszych Kościołów chrześcijańskich, sprzed IV soboru powszechnego w 451 r. w Chalcedonie, obecnie Kadiköy, azjatyckiej dzielnicy Stambułu. Autokefalicznego i ortodoksyjnego, mającego kilkanaście milionów członków na świecie.
W większości mieszkających w Egipcie, zwłaszcza w Aleksandrii, Kairze oraz Assuanie i jego okolicach.
Według tradycji założycielem tego Kościoła był św. Marek Ewangelista zamęczony w roku 68.
Uważany jest za jego pierwszego patriarchę i szczególnie czczony.
KOPTOWIE, RDZENNI MIESZKAŃCY EGIPTU
Koptowie są potomkami rdzennych mieszkańców Egiptu i chociaż posługują się na co dzień językiem arabskim, w liturgii używają koptyjskiego (staroegipskiego) oraz własnego alfabetu opartego na greckim.
Dzielnica koptyjska, jedno z najbardziej niezwykłych miejsc w arabskim Kairze, chroniona jest przez policję ze względu na zagrożenie ze strony islamskich fundamentalistów. Na głównej, prowadzącej do niej ulicy nie ma co prawda przy wejściu bramek do wykrywania metalu oraz kontroli antyterrorystycznej, jak w wielu innych obiektach i miejscach w mieście.
Są jednak barierki pilnowane przez policjantów uzbrojonych w broń maszynową i uważnie lustrujących osoby wchodzące. Samochody, poza policyjnymi, nie mają tu prawa wjazdu. Zabytki i najciekawsze miejsca zwiedza się pieszo. Nie jest to zresztą długa trasa, gdyż większość z nich znajduje się na terenie dawnej twierdzy Babilon.
Aktualnie kontynuowane są prace wykopaliskowe i rekonstrukcyjne nadających się do tego fragmentów, a prowadząca je amerykańska fundacja USAID informuje o przeszłości „The Fortress of Babylon” na specjalnych tablicach.
SKARBY MUZEUM KOPTYJSKIEGO
Jedną z jej wież wykorzystano w XIX w. jako fundament wzniesionego na nim greckiego, ortodoksyjnego kościoła św. Jerzego i sąsiadującego z nim klasztoru. Drugą zrekonstruowano do pierwszego piętra i jest obecnie jedną z tutejszych atrakcji. Między nimi, nieco w głębi od ulicy, stoi gmach Muzeum Koptyjskiego.
Założono je w 1910 roku, kilka lat temu wyremontowano i zmieniono ekspozycję tak, że jest bardzo przejrzysta. Jest to największa w świecie kolekcja sztuki koptyjskiej, głównie religijnej, z IV – XI w. Przedstawia dzieje pierwszych egipskich chrześcijan i ich dorobek. A także przenikanie się kultury pogańskiej antycznego Rzymu, chrześcijańskiej i islamu.
Szczególnie ciekawe w tym muzeum są freski przeniesione do niego ze starych świątyń znajdujących się na terenie Egiptu, stele grobowe, fragmenty rzeźb z różnych budowli, płaskorzeźby w drewnie i kości słoniowej, przedmioty wykonane z metalu oraz ceramika, ikony i stare rękopisy.
Uwagę przyciągają także różnorodne tkaniny należące do arcydzieł sztuki koptyjskiej, szaty i inne wyroby włókiennicze. Całość prezentuje kolejne etapy rozwoju tej sztuki. Niestety fotografowanie wewnątrz jest zabronione. W Dzielnicy Koptyjskiej najsłynniejszym zabytkiem jest Wiszący kościół – Al-Mu’allaqa.
WISZĄCY KOŚCIÓŁ
Nazywany tak, gdyż rzeczywiście jak gdyby wisi nad prowadzącym do niego wewnętrznym dziedzińcem. Zbudowano go na przełomie III i IV w. nad południowo-zachodnią bramą rzymskiego Babilonu.
Przypomina pod tym względem nadal czynny fatymidzki meczet Abu al-Haggaga w Luksorze, który wzniesiono w XIII w. nie wiedząc, że pod nim znajduje się zasypana piaskami pustyni wielka świątynia ufundowana prze faraona Amenhotepa III (1390-1352 r. p.n.e.).
Ale z pierwszego koptyjskiego kościoła w Babilonie nad Nilem niewiele pozostało, gdyż oglądany obecnie pochodzi z VII wieku. Później zresztą był, aż do XVIII w. kilkakrotnie odnawiany i przebudowywany.
Całkiem niedawno przebudowany został, i ozdobiony mozaikami o tradycyjnej treści religijnej, ale w nowoczesnej formie, wspomniany długi dziedziniec. Co upamiętnia czarno – złota tablica wmurowana w październiku 2014 roku w prawą, patrząc od wejścia z ulicy, ścianę w pobliżu schodów.
Do kościoła wchodzę po nich, nie po raz pierwszy w ciągu ostatnich 20 lat, z dziedzińca, na którym rosną dwie wysokie palmy. Trzynawowa świątynia podzielona jest rzędami starych, marmurowych kolumn z rzeźbionymi kapitelami korynckimi. Również marmurowa i pięknie zdobiona jest ambona z XI wieku.
ZABYTKOWE WNĘTRZA
Podobnie jak w innych kościołach koptyjskich, prezbiterium składa się z trzech kaplic oddzielonych od nawy przegrodą ołtarzową trochę przypominającą ikonostasy w cerkwiach prawosławnych. Tutaj też z ikonami, ale tylko w górnej części.
Pochodzą one z XVIII w., zaś przegrody wykonane są z drewna hebanowego i inkrustowane kością słoniowa. Po prawej stronie jest wejście do baptysterium oraz kaplica grobowa Takla Hajmanota, jednego z bardziej czczonych etiopskich świętych, który żył w XIII w. W kościele tym pochowano również kilku koptyjskich patriarchów.
Uwagę przyciągają zarówno ikony, jak i tkaniny pokrywające częściowo przegrody ołtarzowe. Przy czym centralne miejsce zajmują na nich wizerunki Matki Boskiej, patrona świątyni i św. Jerzego na koniu zwyciężającego smoka. Podczas jednego z wcześniejszych tu pobytów trafiłem na lekcję religii, z żywiołowo odpowiadającymi na pytania kapłana dziewczynkami i chłopcami.
Nowością, jaką widzę obecnie, są duże ekrany plazmowe, na których wyświetlane są teksty modlitw. W drodze powrotnej do wyjścia z dzielnicy wchodzę do, świadomie pominiętego wcześniej, zespołu trzech świątyń znajdujących się poniżej obecnego poziomu ulicy.
STARE ŚWIĄTYNIE KOPTYJSKIE
Prowadzą do nich schody w dół oraz wyraźne, kilkakrotnie powtarzane drogowskazy. Starszy z dwu tutejszych kościołów koptyjskich, Abu Sarga, jest pod wezwaniem św. św. męczenników Sergiusza i Bachusa, rzymskich żołnierzy zakatowanych za wiarę w 303 r.
Najprawdopodobniej powstał on w V wieku, nad pieczarą w której, według przekazów i wierzeń, mieszkała Święta Rodzina podczas jej ucieczki do Egiptu. Obecna świątynia, datowana na X lub XI wiek, jest typową, mroczną wczesnośredniowieczną bazyliką koptyjską o trzech nawach, z których główna jest wyższa.
Z wnętrzem podzielonym dwoma rzędami kolumn. Ciekawe jest też prezbiterium, wysoki ikonostas z XII lub XIII w. oraz dwie kaplice boczne: św. Jerzego i św. Michała. Również na przełomie X i XI wieku zbudowany został, w obecnym kształcie, pobliski kościół św. Barbary. Dochodzi się do niego wąskimi przejściami między ścianami budowli.
Na drogowskazach jego patronka nazywana jest raz Barbarą, inny Barparą, gdyż dla Arabów spółgłoski b i p brzmią identycznie. Aktualnie wnętrze jest w remoncie, a ołtarze i ciekawe detale zakrywa folia. W kaplicy przechowywane są relikwie świętych męczenników, Cyrusa i Jana – pierwszych patronów świątyni.
SYNAGOGA BEN EZRY
Jak również aktualnej, św. Barbary, która żyła w III lub IV w. i pochodziła prawdopodobnie z Azji Mniejszej. Trzecią świątynią w tym zespole jest synagoga Ben Ezry, najstarsza w Egipcie. Postawiona w VII w. n.e. w miejscu, w którym Mojżesz podobno błagał Jahwe o zakończenie plag. Na jej ruinach chrześcijanie postawili w VIII w. kościół św. Michała. Zrujnowany został on w XI w. w czasach kalifa Al-Hakima.
Dzięki rabinowi Ben Ezrze (żył w XII w.) koptyjski patriarcha zgodził się sprzedać ruiny, aby koptowie mogli zapłacić nałożony na nich podatek. Żydzi zbudowali więc na tym miejscu ponownie obecną synagogę. Podczas jej remontu w 1890 r. znaleziono skrytkę z dokumentami, głównie sądowymi, aktami prawnymi, umowami i pismami religijnymi – najstarszymi podobno z VI w. – gromadzonymi w niej do XVI w.
Trzynawowa świątynia, przedzielona kolumnami, z niższymi nawami bocznymi, jest bogato wyposażona. Niestety obecnie nie wolno fotografować jej wnętrza. Chociaż wstęp jest wolny dla wyznawców wszystkich religii oraz ateistów. Kilka lat temu nie miałem jednak problemu ze zrobieniem w niej zdjęć. Dzielnica Koptyjska naprawdę warta jest poznania !
Zdjęcia autora
Autor podróżował po Egipcie w grupie kilkunastu polskich dziennikarzy, członków Stowarzyszenia Dziennikarzy – Podróżników „Globtroter”, zaproszonych przez egipskie ministerstwo turystyki.