Spośród trzech najbardziej znanych winnic i wytwórni win które zwiedziłem, z degustacją, podczas tegorocznej podróży po Mołdawii, najstarszą, a zarazem najmniejszą była Purkari (Purcari).
Podobnie jak dwie poprzednie o których już pisałem, Krikowa (Cricova) w pobliżu Kiszyniowa i Chateau Vartely w Orgiejowie (Orhei), także i ona jest, w tradycyjnym nazewnictwie francuskich winiarzy „Chateau”.
A więc zajmuje się całym cyklem produkcji markowych win od winnicy, poprzez zbieranie winogron i ich przetwarzanie w wino, jego leżakowanie w beczkach oraz butelkowanie i sprzedaż.
Wioska i majątek Purkari z wytwórnią win jest pięknie zlokalizowana w dolinie Dniestru, 120 km na południowy wschód od Kiszyniowa, w pobliżu granicy z Ukrainą, w odległości 30 km od Morza Czarnego i Odessy. Stanowi od roku 2002 jeden z obiektów kompanii winiarskiej Bostavan Wineries z winnicą i wytwórnią win w tej miejscowości oraz również mołdawskiej Bardar. Ponadto Crama Ceptura w Rumunii.
Wina Purkari leżakują w beczkach z dębu francuskiego, rozlewane są na miejscu do butelek. 85% produkcji całej kompanii jest eksportowana do 26 krajów. Z czego 60% do krajów europejskich. Ponadto azjatyckich – m.in. do Japonii, amerykańskich – do Kanady i USA oraz do Izraela.
– Wina z Purkari – czytam w otrzymanych materiałach informacyjnych – serwowano na stołach brytyjskiej królowej Wiktorii i króla Jerzego V oraz rosyjskiego cara Mikołaja II. W kolekcji zakład posiada bogaty zbiór markowych win wyprodukowanych tu od 1948 roku. Tradycje wytwarzania w tym miejscu win sięgają jednak antyku. Zaś w zmodernizowanym niedawno obiekcie od roku 1827.
Wytwórnia win szczyci się wieloma medalami i wyróżnieniami. Pierwszym złotym medalem wino z Purkari nagrodzono już w roku 1848 na lokalnej wystawie agroturystycznej. Ogromny sukces odniosło ono na wystawie światowej w Paryżu w 1878 roku uzyskując medal złoty.
Zaś współcześnie, od roku 2004, wytwórnia zgromadziła za nie już ponad 40 medali i nagród wyższej rangi, np. Grand Prix prezydenta Mołdawii w roku 2008. Główny obiekt wytworni przypomina zamek. Mieści się w nim m.in. 4* hotel dla turystów. Z jego okien roztacza się piękny, rozległy widok na winnice oraz pobliskie jeziorko w którym pływają łabędzie i dzikie kaczki, a do którego schodzi się po schodach.
Nad jeziorkiem stoją altanki, w których można odpocząć. Inną propozycją dla turystów jest łowienie ryb, przede wszystkim karpi i pstrągów. Złowione, kucharze z tutejszej restauracji przygotowują na życzenie wędkarza.
Zakład, który zwiedziłem wraz z piwnicami w których wino fermentuje w ogromnych pojemnikach z nierdzewnej stali oraz leżakuje w drewnianych beczkach, wyposażony jest w nowoczesne urządzenia i produkuje ponad milion butelek wina rocznie.
Najbardziej znanymi, tradycyjnymi mołdawskimi gatunkami są: Negru de Purcari i Roşu de Purcari. Do dyspozycji gości zarówno hotelowych, jak i przyjeżdżających tu na konferencje bądź rodzinne, towarzyskie i firmowe imprezy okolicznościowe, ewentualnie
tylko aby zwiedzić zakład i na obiad lub kolacje, jest restauracja z dwiema salami na 120 i 60 osób. Z bardzo dobrą – o czym również mogłem przekonać się – kuchnią zarówno mołdawską jak i europejską. Jest to atrakcja turystyczna zarówno dla amatorów dobrych win, jak i kameralnego wypoczynku.
Zdjęcia autora.