Krynicy Morskiej przybyła kolejna atrakcja. To Pętla Żuławska – akwen wodny między Deltą Wisły a Zalewem Wiślanym. Świetne miejsce wypoczynku, aktywnej rekreacji, niezwykłych krajobrazów i fascynującej przyrody oraz przygody.
Po pętli podróżuje się barką turystyczną, tzw. hausbotem, choć pływają tu także kajaki, lodzie motorowe, jachty żaglowe. Żeglarzom Pętla ma do zaoferowania wody Zalewu Wiślanego – obszar prawie trzykrotnie większy od największego z mazurskich jezior – Śniardwy.
Wyróżnikiem Pętli jest sieć nowych, wysokiej jakości przystani jachtowych i pomostów cumowniczych, które zlokalizowano w odległościach od 15 do 30 km jedna od drugiej.
PĘTLA 9 RZEK
Płynąc Wisłą, Szkarpawą, Nogatem, Wisłą Królewiecką, Martwą Wisłą, Motławą, Tugą Świętą, Pasłęką i rzeką Elbląg poznajemy historię i kulturę byłych ziem średniowiecznego państwa krzyżackiego z gotycką architekturą kościołów i zamków oraz wiatrakami, domami podcieniowymi i zabytkami hydrotechniki: mostami zwodzonymi oraz śluzami.
Przed naszymi oczyma niczym w filmie przewijają się Nowy Dwór Gdański, Frombork, Kadyny, Braniewo, Tczew. Kto chce może Pętlą dopłynąć do Gdańska i Elbląga, ewentualnie wypuścić się dalej międzynarodową drogą wodną E70 biegnącą z Antwerpii i Rotterdamu, poprzez węzeł berliński, północną Polskę, do Kaliningradu i Kłajpedy.
Na łąkach rozlewisk Wisły i Nogatu pasą się stada krów i koni, w trzcinach uwijają się chmary ptactwa. Żuławskie lato tchnie sielskością przypominając wodniakom Mazury z lat 60. z charakterystyczną dla nich ciszą, spokojem i domieszką dzikości. Wspólnymi siłami województw pomorskiego i warmińsko-mazurskiego oraz przy wsparciu unijnym powstała Pętla Żuławska: 300 km zachwycającej trasy dla wodniaków i turystów.
–Infrastruktura Pętli reprezentuje poziom europejski – podkreśla Zbigniew Ptak, kierownik Biura Rozwoju Dróg Wodnych w Pomorskim Urzędzie Marszałkowskim. Zbudowano i zmodernizowano 4 porty żeglarskie: Tolkmicko, Krynicę Morską, Elbląg, Kąty Rybackie, 7 przystani żeglarskich, 4 pomosty cumownicze i mosty zwodzone. Pierwszy sezon na Pętli Żuławskiej otwarto pod koniec maja i w tegorocznym sezonie korzystanie z jej infrastruktury jest bezpłatne!
NA KRAŃCU POLSKIEJ CZĘŚCI MIERZEI
Trasa Pętli biegnie m.in. przez Mierzeję Wiślaną z jej wczasowym kurortem – Krynicą Morską. 18 km dalej jest już granica z Federacją Rosyjską, 11 km dalej obwód kaliningradzki (obecnie już tylko 3 km, odkąd miejscowość Piaski, w głębi mierzei, stała się dzielnicą Krynicy). Na zalewie przy molo jest przystanek, z którego wodoloty i statki odpływają do Rosji.
Zainteresowani rejsem do Kaliningradu z racji tego, że Rosja nie jest członkiem Unii Europejskiej muszą posiadać paszport oraz wizę. Wtedy mogą zobaczyć Rosję i jej mały fragment – Obwód Kaliningradzki. Krynica słynie z plaż i porastających mierzeję dorodnych lasów. Nic dziwnego, że jedną z miejscowych atrakcji są tu dziki. Można je spotkać na drodze i chodniku, przed hotelem, na skwerku.
Ludzi się nie boją, bo są przez nich dokarmiane. Nawet locha z małymi nie jest groźna bo wie, że od ludzi nic złego jej nie spotka. Co roku, według różnych rankingów, plaże Krynicy Morskiej zaliczane są do najczystszych i najbezpieczniejszych w Polsce. Na krynickiej plaży, po burzy można znaleźć kawałki bursztynu, a każdego roku, w lipcu odbywają się w Krynicy Morskiej eliminacje do Mistrzostw Świata w Poławianiu Bursztynu.
Finał organizowany jest odległym od miasta 29 km na zachód Jantarze, gdzie mieści się Muzeum Bursztynu. Połowy kończy jantarowe grill-party organizowane przez ośrodki Medyk i Neptun. Dodatkową atrakcją Jantaru jest nowy szpital wielospecjalistyczny „Jantar” otwarty w maju br. Jest on pierwszą placówką szpitalną na terenie Mierzei Wiślanej, która oferuje usługi w zakresie okulistyki, ortopedii, traumatologii, neurochirurgii, urologii oraz chirurgii naczyniowej i plastycznej.
Każdy oddział medyczny tego pięknego, dwupiętrowego szpitala wyposażony jest w unikalną na terenie województwa pomorskiego aparaturę medyczną. Dodatkowym atutem placówki jest sąsiedztwo Oddziału Rehabilitacji, gdzie pacjenci tuż po zabiegach operacyjnych poddawani są usprawnianiu. Do Jantaru przyciąga jeszcze mini zoo i ferma strusi.
Z KIJKAMI PO PLAŻY
Lasy otaczające Krynicę (90 % gminy to tereny leśne) oraz jod zawarty w powietrzu stwarzają mikroklimat korzystny dla zdrowia, zwłaszcza dla regeneracji organizmu. Wykorzystuje to coraz więcej ośrodków ukierunkowanych na leczenie chorób układu nerwowego, oddechowego i krążenia. Część z nich ma w ofercie wczasy rehabilitacyjne, odchudzające oraz odnowy biologicznej.
Z tych ostatnich od 12 lat słynie hotel Krynica, w którym mieści się Centrum Zdrowia i Urody. W pobytach integracyjnych i dla seniorów specjalizuje się Dom Wypoczynkowy Caro oddalony 35 m od plaży. Choroby neurologiczne i kardiologiczne są domeną Ośrodka Rehabilitacyjno-Wczasowego Albatros. A bóle pleców zwalcza, poprzez propagowanie nordicwalkingu, ośrodek Centrum Zdrowych Pleców położony w lesie sosnowym, 200 m od plaży.
Jedną z atrakcji tegorocznych XII Krynickich Spotkań Turystycznych było spotkanie z Bożeną Ruszkowską – zdobywczynią Pucharu Świata w nordicwalkingu na 10 km. Motto życiowe pani Bożeny brzmi: „lek nie zastąpi ruchu, ale w wielu przypadkach ruch może zastąpić lek”.
Tegoroczna laureatka plebiscytu „Dziennika Elbląskiego” na Super Babkę jest w kraju najlepszą propagatorką marszu z kijkami. Port jachtowy w Krynicy jest największy nad Zalewem Wiślanym. Każdego roku w sezonie żeglarskim odbywają się na nim krajowe i międzynarodowe regaty.
BLISKO MORZA
Na uwagę zasługuje architektura Krynicy. To istny skansen segmentów – klocków, bryłowatych domków letniskowych, kiosków biletowych, pastelowych niegdysiejszych ośrodków wczasów pracowniczych sąsiadujących z poniemieckimi willami i pensjonatami. Każdego roku przybywa w mieście nowych efektownych domów i willi, gładkich ulic i starannie ułożonych chodników.
– Jesteśmy doskonałym miejscem na wypoczynek rodzinny – mówi Adrian Bogusłowicz prezes Lokalnej Organizacji Turystycznej. Większość obiektów posiada place zabaw, piaskownice, łóżeczka, krzesełka do karmienia. W centrum, w pobliżu molo, kolorami kusi lunapark. Place zabaw z dmuchaczami, suchymi basenami i trampolinami odwiedzają chętnie nie tylko dzieci.
Ale Krynica to nie tylko plaże, przejażdżki morskie, lunaparki. Wspinamy się na Wielbłądzi Garb (48,5 m n.p.m.) – jak podają przewodniki, najwyższą stałą wydmę w Europie, z której roztacza się wspaniały widok na wody Bałtyku, Zalew Wiślany oraz Wysoczyznę Elbląską. Podobnie piękny jest widok na mierzeję i morze ze sztandarowego krynickiego obiektu jaki bez wątpienia stanowi latarnia morska z 1895 roku.
Kolejnym, ruchomym obiektem, jest kolorowa kolejka „Krynica Express”, która kursując po ulicach miasta pełni rolę turystyczną i komunikacyjną zaczynając kurs od słynnej ulicy Teleexpressu położonej 500 m od morza. W pobliskich Kątach Rybackich popularnością cieszy się Muzeum Zalewu Wiślanego będące najmłodszym oddziałem Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku.
Prezentuje historię szkutnictwa i rybołówstwa oraz tradycyjne łodzie rybackie z okolic Zalewu. Wczasowicze chętnie odwiedzają tutejszy Rezerwat Kormoranów, którego głównym celem jest ochrona kolonii lęgowej kormoranów i czapli siwych. W rezerwacie znajduje się około 11 tysięcy gniazd kormoranów, czyniąc to miejsce największym skupiskiem tych ptaków w Europie.
W ZIMIE – SNOWKITING
Chociaż w Krynicy królują sporty wodne, to zima w tym letnim kurorcie też pozytywnie zaskakuje, a to za sprawą imprezy „Weekend na lodzie”, która odbywa się cyklicznie na przełomie stycznia i lutego.
– Wypróbuj swych sił w snowkitingu – namawia Dariusz Labuda –organizator imprezy z hotelu Krynica i firmy Kitetim. Snowkiting to zimowa odmiana kitesurfingu, młody, szybko rozwijający się sport łączący latawiec pociągowy ze snowboardem lub nartami. Do uprawiania snowkitingu potrzebny jest wiatr oraz duża otwarta przestrzeń pokryta śniegiem lub lodem. Teren może być płaski, pofałdowany lub górzysty.
Latawiec będący siłą napędową snowkitera jest najczęściej wpięty w uprząż i znajduje się zwykle w odległości dwudziestu kilku metrów. Do sterowania latawcem służy drążek sterowniczy lub manetki. Snowkiting jest prostszy do nauczenia od kitesurfingu . Twarde podłoże pozwala bowiem na łatwiejszy start i jazdę przy stosunkowo słabym wietrze.
Weekend na lodzie w 2012 roku zgromadził ponad 100 uczestników i 27 zawodników biorących udział w wyścigu na 10 kilometrów. Dokładniejsze informacje o przebiegu imprezy i o przyszłorocznych zawodach znajdują się na stronie http://weekendnalodzie.pl
Zdjęcia: Zbigniew Politowski, Dariusz Labuda, Krynica LOT
Ciekawostki turystyczne
Domy podcieniowe.
Obok gotyckich kościołów najbardziej charakterystyczne zabytki Żuław. Budowali je bogaci chłopi. Przeciętny dom miał wymiary przekraczające 10×20 metrów. Cechowała je konstrukcja szkieletowa z drewna wypełnionego cegłą holenderską. Liczba słupów w podcieniu bywała różna, sam podcień był najczęściej spichlerzem. Na przełomie XVIII/XIX wieku były tak popularne, że przerabiano istniejące domy na podcieniowe. Można je podziwiać w Orłowie i Marynowach.
Ostatnie wiatraki na Żuławach.
Na początku XIX wieku było ich na Żuławach kilkaset. Odwadniały poldery. Dziś region nie przypomina już Krainy Tysiąca Wiatraków. Mieszkańcy zaczęli je z czasem zastępować pompami parowymi. Do dnia dzisiejszego zachowało się zaledwie kilka zabytkowych okazów m.in. w Drewnicy i Palczewie. Pierwszy to koźlak, który był starszym typem konstrukcji, drugi to XIX-wieczny holender.
Elbląg.
To miasto na styku dwóch krain geograficznych: Żuław Wiślanych i Wysoczyzny Elbląskiej. Średniowieczne budowle i urocze kamieniczki Starego Miasta przyciągają turystów. Warto odwiedzić Katedrę św. Mikołaja, Galerę Sztuki El i Muzeum Archeologiczno-Historyczne. Dla aktywnych piesze szlaki turystyczne: Kopernikowski, Jantarowy, Nadwiślański i rzeki Lity.
Nowy Dwór Gdański – stolica Żuław.
Ma kilka restauracji tuż nad wodą, 2 kościoły, dworzec kolejki wąskotorowej i szerokotorowej. Największą atrakcją miasta jest Muzeum Żuławskie. Na zamówienie prezentacja spożycia wódki StobbesMachandel, produkowanej przez mennonicką rodzinę od 1776 roku. W mieście odbywają się cykliczne imprezy, m.in. Dni Żuław w czerwcu, targ serów w lipcu, warzenie piwa na święta we wrześniu.