BEZDROŻA: 555 ZAGADEK O PIENINACH

Okładka książki Bezdroży "555 zagadek o Pieninach"
Okładka książki Bezdroży „555 zagadek o Pieninach”

Tak niewielkie pasmo górskie, jak Pieniny, nawet uwzględniając również ich część słowacką, nie zapewniłoby chyba aż 555 tematów do tytułowych zagadek w kolejnym tomie tego, rozrastającego się już cyklu wydawniczego Bezdroży. Obszar uwzględniony przez autorkę rozszerzono jednak o sąsiedni, związany z nimi polski i słowacki Spisz z jego bogatą historią oraz różnorodnością narodową i kulturalną na przestrzeni wieków. W sposób ciekawy wzbogacając tę książkę. Nie jest to, przypomina autorka we wstępie, przewodnik ani kompendium wiedzy o regionie, lecz zbiór ciekawostek i opowieści, które powinny stać się dla czytelników inspiracją do głębszego poznawania Pienin i Spiszu.
Góry „te są niewielkie, ale malownicze i zróżnicowane, czytam na tylnej okładce. Wydawałoby się, że każdy je zna, tymczasem kryją mnóstwo tajemnic, a wraz z sąsiadującym Spiszem tworzą fascynujący mikroświat, w którym góry splatają się z wielowiekową historią i kulturą. Książka pozwala go w pełni odkryć, zawiera bowiem zarówno znane informacje o regionie, jak i odsłania mniej oczywiste aspekty pienińskiej i spiskiej rzeczywistości. Kolejne rozdziały są poświęcone geografii, tutejszej przyrodzie, historii, kulturze i kuchni – a to wszystko w formie zagadek i odpowiedzi, które świetnie uzupełniają już posiadaną wiedzę, zilustrowanych licznymi fotografiami pokazującymi piękno Pienin i Spisza”.


Zdjęć i ilustracji, zwłaszcza starych pocztówek i fotografii, jest w tej książce ponad 130. Brak natomiast, ale jest to dla mnie niezrozumiała wada całej tej serii wydawniczej, mapek. Przecież dwie puste wewnętrzne strony składanych okładek aż się proszą, aby umieścić na jednej z nich mapkę całych Pienin, a na drugiej polskiej i słowackiej części Spiszu ! Książka dzieli się na 2 części. Tytułowych 555 pytań w 55 rozdzialikach tematycznych na ponad 80 stronach i tyluż odpowiedzi na ponad 170 stronach. M.in. „O pienińskich szczytach”, „O Trzech Koronach”, „O pienińskich szlakach”, „O Szczawnicy”, „O Pieninach i Spiszu w literaturze, malarstwie, filmie”, „O słowackich Pieninach”, „O zwyczajach, obrzędach, przesądach”, „O prawosławnych, grekokatolikach i protestantach” i wiele innych.
Pytania są, przynajmniej dla tych, którzy znają te góry i obie części Spiszu, częściowo dosyć łatwe, ale jednak chyba znaczna większość wymaga pogłębionej wiedzy, którą w znacznym stopniu znaleźć można w Odpowiedziach. Jest w nich mnóstwo informacji z różnych dziedzin, a także ciekawostek. Czyta się je z przyjemnością, natrafiając często na raczej mało znane fakty i informacje. Chociaż po lekturze mam pewien niedosyt. Uważam, że autorka zbyt „po macoszemu” potraktowała historię tak zwanego „Zastawu spiskiego”, w rezultacie którego znaczna część słowackiego (wówczas węgierskiego, bo przecież Słowacja przez 10 wieków znajdowała się, jako Węgry Północne, w granicach państwa węgierskiego, a później cesarstwa Austro-węgierskiego) Spiszu znajdowała się blisko 4 wieki pod polską administracją.
O ile uważnie czytałem, to na temat tego Zastawu znalazłem tylko dwie marginesowe wzmianki w rozdziale „O pienińskich i spiskich zamkach”. Informację w pkt. 5, m.in.: „Zamek w Starej Lubowli był siedzibą starostów spiskich zarządzających tak zwanym zastawem spiskim…” i w pkt. 9: „Siedzibą starostów spiskich został zamek w Starej Lubowli. Był on w posiadaniu kolejnych rodzin zarządzających z ramienia polskiego króla miastami wchodzącymi w skład zastawu…”. A była to historia bardzo ciekawa, gdyż w rezultacie tego zastawu pod pożyczkę, znaczna część słowackiego Spiszu przez ponad 370 lat podporządkowana była, poprzez sprawujących tam rządy starostów, polskim królom!
Przypomnę więc w ogromnym skrócie historię tej pożyczki i zastawu. Umowa między ówczesnym królem węgierskim i niemiecki Zygmuntem Luksemburskim (1368-1437) i polskim królem Władysławem Jagiełłą (? ok. 1362 lub 1352 – 1434) zawarta w Zagrzebiu 8 listopada 1412 roku, a zrealizowana na zamku w Niedzicy, dotyczyła pożyczki o ogromnej wartości w okresie przed odkryciem Ameryki: 37 tys. kop srebrnych groszy praskich o wadze 7,5 tony czystego srebra. Zastawem były spiskie zamki i miasta: Lubowla, Podoliniec i 14 innych. W rezultacie nie spłacenia tej pożyczki ziemie te aż do roku 1789 (piszę w skrócie) gdy zostały Polsce zabrane siłą, a dług faktycznie „anulowany” przez cesarzową Marię Teresę (1717-1780) wraz z I rozbiorem Polski w roku 1772, stanowiły własność polskich królów. Warto chyba ten temat dodać, nawet kosztem innego, mniej ważnego, w ewentualnym następnym wydaniu tej książki.

555 ZAGADEK O PIENINACH. Autorka: Anna Śliwa. Bezdroża, wyd. I, Helion, Gliwice 2024, str. 271, cena 59,90 zł. ISBN 978-83-283-9825-2

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top