Zimowe Pieniny
Pieniny – niewielkie pasmo górskie wciśnięte pomiędzy Gorce, Pasmo Radziejowej i Magurę Spiską jest jednym z najpiękniejszych miejsc w naszym kraju. Koronkowa rzeźba białych wapiennych skał widoczna jest zwłaszcza z przełomu Dunajca, gdzie strome skalne zbocza mają do 400 metrów wysokości. Mimo niewielkich rozmiarów – całe Pieniny, od Pieninek na wschodzie z najwyższym szczytem pasma Wysoką (1052 metry npm) do przełomu Białki na zachodzie, mają zaledwie 35 kilometrów długości i 7 km szerokości. Zaliczane są do najcenniejszych przyrodniczo rejonów Polski i są jednym z najatrakcyjniejszych pasm górskich w tej części Europy.
Niezwykle skomplikowana budowa geologiczna tych gór, od stuleci frapowała geologów. Spośród karpackiego fliszu i miękkich margli powstałych w okresie górnej Kredy wynurzają się twarde wapienie Jury i Kredy. Całość była trzykrotnie sfałdowana i pocięta uskokami. Towarzyszyły temu wylewy wulkanicznych skał – andezytów, wydobywanych w kamieniołomach na górze Wżar. Erozja doprowadziła do powstania śmiałych form skalnych, jak Sokolica czy Trzy Korony, podziwiane przez turystów spływających tratwami przez słynny przełom Dunajca.
Rzeka ta przyczyniła się do powstania tych wspaniałych krajobrazów wcinając się w wypiętrzające się pasmo. Powstał efektowny przełom Dunajca – stromościenny wąwóz rozcinający centralną część pasma. Na odcinku niespełna trzech kilometrów w linii prostej rzeka tworzy siedem efektownych meandrów wydłużających jej bieg do ośmiu kilometrów. Spływ Dunajcem jest jedną z największych atrakcji turystycznych w tej części Europy.
Skomplikowana budowa tego terenu stworzyła warunki do rozwoju flory i fauny o niewiarygodnym wręcz zróżnicowaniu. W Pienińskim Parku Narodowym zachowały się niemal pierwotne drzewostany, wśród nich jaworzyny górskie, a na szczytach skał skupiska reliktowej sosny, której najbardziej znanym przedstawicielem jest słynna, powyginana wiatrem stara sosna z Sokolicy. Latem na śródleśnych polanach znaleźć można wiele rodzajów storczyków, a w szczelinach nasłonecznionych wapiennych stoków rosną m.in. endemiczny pszonak pieniński i znany z tylko jednego stanowiska mniszek pieniński. na tym niewielkim obszarze botanicy naliczyli ponad 50 procent rosnących w Polsce roślin. Żyją tu drapieżniki; żbiki i rysie, orły przednie i puchacze. Występują tu licznie nietoperze oraz piękny motyl Niepylak Apollo.
Te skarby przyrody chronione są w utworzonym w 1932 roku w Pienińskim Parku Narodowym. Dyrekcja Parku i ciekawe muzeum mieszczą się w Krościenku nad Dunajcem. Przyroda po słowackiej stronie chroniona jest w Słowackim Pieninským Národným Parku (PIENAP) z siedzibą w Czerwonym Klasztorze.
Teren ten zamieszkały był już w epoce kamiennej, kiedy to tutejsi mieszkańcy handlowali narzędziami wyrabianymi z twardych skał pienińskich. Światową sensacją było znalezienie w jaskini w Obłazowej Skale bumerangu z ciosu mamuta. W połowie XIII wieku Bolesław Wstydliwy nadał cały ten teren swojej żonie Kindze. Założyła ona klasztor w Starym Sączu i prowadziła kolonizację tych terenów. Wówczas powstał legendarny Zamek Pieniński w którym Kinga wraz z mniszkami przetrwała najazd tatarski, jaki spustoszył południową Polskę. W XV i XIV wieku na terenie Małych Pienin osiedlili się pasterze wołoscy zwani Rusinami a potem Łemkami. Zamek w Czorsztynie było siedzibą starostów, którzy ciemiężyli okoliczną ludność. Podczas jednego z buntów górale dowodzeni przez Kostkę Napierskiego zdobyli zamek. W 1770 roku, uprzedzając pierwszy rozbiór Polski austriacka cesarzowa Maria Teresa zagrabiła Podhale i Pieniny, włączając te ziemie do Austro-Węgier. Podczas ostatniej wojny przebiegały tędy szlaki kurierskie i działała partyzantka. Wydarzeniem ostatnich lat było powołanie w poczet świętych patronki Pienin, błogosławionej Kingi, ogłoszone wiosną 1999 roku, w Starym Sączu przez papieża Jana Pawła II.
Zmieniający się władcy i granice sprawiły, że ziemie te były mozaiką narodów i języków. Do niedawna wokół Małych Pienin żyli Łemkowie, wysiedleni w latach czterdziestych na Ziemie Zachodnie. W kościołach i na kapliczkach znaleźć można słowackie napisy. O osadnikach niemieckich przypominają nazwy wsi: Grywałd, Frydman i Kacwin, a o wpływach węgierskich stroje i tańce na Polskim Spiszu.
W Pieninach wytryskują znane od wieków, liczne źródła wód mineralnych. Ich własności lecznicze, dzięki zawartości wapnia, sodu, potasu, jodu, bromu i żelaza znane były już od XVI wieku. Od kwaśnych wód, nazywanych przez górali szczawami wywodzi się nazwa Szczawnicy, najsłynniejszego pienińskiego uzdrowiska. W połowie XIX stulecia dzięki właścicielom Szczawnicy rodzinie Szalayich nastąpił rozkwit kurortu. Nawiercono nowe źródła, wybudowano łazienki do kąpieli mineralnych, wille i pensjonaty w modnym wówczas stylu alpejskim.
Położone w jednym z najpiękniejszych zakątków południowej Polski miasto rozbudowało się w malowniczej dolinie potoku Grajcarek. Dzięki specyficznemu mikroklimatowi i obfitości wód mineralnych Szczawnica wyspecjalizowała się w leczeniu chorób dróg oddechowych, przewodu pokarmowego, dróg moczowych a także leczeniu schorzeń narządów ruchu. W Zakładzie Przyrodoleczniczym i Inhalatorium są unikalne komory pneumatyczne służące do leczenia chorób płuc oraz astmy oskrzelowej. Na gości czekają niezbyt trudne trasy po Gorcach i Pieninach oraz do rezerwatów przyrody w Wąwozie Homole, Białej Wody i Wysokich Skałek. Z centrum miasta wyrusza wyciąg krzesełkowy na Palenicę, skąd rozciąga się wspaniała panorama Tatr, Pienin i Beskidu Sądeckiego. Do dyspozycji turystów są też konie i rowery górskie. Można się także nauczyć latać na paralotniach.
Zimą są tu wyciągi narciarskie oraz trasy zjazdowe. Na Palenicy jest stok slalomowy na którym rozgrywane są międzynarodowe zawody w narciarstwie alpejskim. Zbudowana na szczycie specjalna rynna dla snowboardzistów przyciąga rzesze miłośników tego sportu.
Wiedzę o mieście i regionie można uzupełnić w Muzeum Pienińskim przy Placu Dietla, gdzie jest wystawa poświęcona kulturze górali pienińskich. Pieniński folklor wciąż żywy jest w gwarze i strojach noszonych przez flisaków i rodowitych mieszkańców. W lipcu każdego roku odbywa się festyn góralsko-pasterski “Pienińskie Lato”
Podczas pobytu w Szczawnicy warto odwiedzić oryginalną restaurację “Koci Zamek” wybudowaną na miejscu chaty miejscowego zbója Pipikasa. W stylowych piwnicznych wnętrzach można zjeść frykasy zbója Pipikasa, placek zbójecki, zupę czosnkową i krem z borowików w czarce chleba
Pobliskie Krościenko nad Dunajcem leżące w kotlinie u zbiegu Pienin, Gorców i Beskidu Sądeckiego, jest centrum turystycznym, jako, że zbiegają się tu trzy drogi i kilka znakowanych szlaków Turystycznych. Tutaj kończy się trasa spływu Dunajcem. Przy Rynku stoi zabytkowy kościół Wszystkich Świętych z ciekawymi gotyckimi i renesansowymi malowidłami przedstawiającymi świętych , patronów flisaków i pasterzy. Jest tu także kamienna chrzcielnica z orłem polskim z 1493 roku. W podziemiach nowego kościoła pochowany jest ks. Franciszek Blachnicki, twórca ruchu oazowego. W Krościenku istnieją dwa zespoły regionalne “Pieniny” i “Krośnieńcanie” kultywujące tradycje góralskie regionu pienińskiego. Tutaj miejscowi górale nie tylko od święta noszą niebieskie “pienińskie” serdaki wywodzące się z mundurów austro-węgierskich huzarów. Mieszkają tu twórcy ludowi a wśród nich lutnik pan Czepiel, poetka ludowa Krystyna Aleksander oraz Jan Kubik, który gra na skrzypcach, tańczy w zespole i szyje góralskie stroje pienińskie. Krościenko ma źródła wody mineralnej w dzielnicy Zawodzie. Jest więc także uzdrowiskiem, ale trudno mu konkurować z sąsiednią Szczawnica.
Budowa zbiornika na Dunajcu budziła wiele emocji. Dzisiaj jest tu jeden z najpiękniejszych zakątków naszego kraju. W tafli jeziora czorsztyńskiego odbijają się zalesione wzgórza Pienin i sylwetki dwóch nadgranicznych warowni – polskiego Czorsztyna i węgierskiego niegdyś zamku Dunajec w Niedzicy.
Czorsztyński zamek którego zarządcą był sam Zawisza Czarny ostał się jako ruina. W 1348 roku Kazimierz Wielki wzniósł tu kamienny zamek strzegący granicy z Węgrami. Była tu królewska komora celna. W 1651 roku zamek zdobył go buntownik Kostka Napierski który wkrótce wyrokiem sądu wbity został na pal. Bronili się w nim konfederaci barscy. Czorsztyński zamek spłonął w 1790 roku i od tego czasu jest w ruinie. Ostatni prywatny właściciel Stanisław Drohojowski założył w pobliżu ruin w 1921 roku prywatny rezerwat przyrody.
Z murów czorsztyńskiego zamku rozciąga się wspaniała panorama całego zbiornika oraz leżących za nim Pienin Spiskich i położonej nieco dalej Magury Spiskiej a na horyzoncie potężny masyw Tatr. Bliżej, na wapiennym wzgórzu nad zaporą przegradzającą Dunajec wznosi się jedyna w Polsce zachowana do dziś warownia górska – zamek Dunajec w Niedzicy.
Zbudował go około 1310 roku węgierski szlachcic Kokosz Berzeviczy jako jedną z warowni strzegących północnej granicy węgierskiej. Tu w 1412 miało miejsce spisanie aktu zastawu 13 miast spiskich przez Zygmunta Luksemburczyka Władysławowi Jagielle w zamian za pożyczkę 60 000 kop praskich groszy, sumę jak na owe czasy gigantyczną. Miasta spiskie były pod zarządem królów polskich aż do I rozbioru Polski. We władaniu kolejnych rodów węgierskich zamek przetrwał do 1945 roku, chociaż już po I wojnie światowej wraz z częścią Zamagurza stał się częścią państwa polskiego.
Na zamku jest muzeum oraz doskonała restauracja i pokoje gościnne. Ze względu na szczupłość miejsca zwiedzanie zamku odbywa się niewielkimi grupami pod opieką miejscowego przewodnika. Udostępniono do zwiedzania są zamki górny i średni gdzie mieści się muzeum oraz taras widokowy.
Zainteresowanie turystów wywołuje legenda o skarbie Inków, który ponoć został tu ukryty. Archeolodzy i konserwatorzy spenetrowali zamek ale nie znaleźli ani skarbu ani grobu. Może znajduje się on na dnie zbiornika czorsztyńskiego spiętrzonego kilka lat temu. Zbudowano tu elektrownię wodną o mocy 90 MW. Można ją zwiedzać. W pawilonie wystawowym z niewielką kawiarenką można obejrzeć filmy o zaporze i elektrowni a następnie przespacerować się galerią kontrolną w korpusie zapory (duże przeżycie) oraz zwiedzić halę turbin i nastawnię elektrowni. Druga znacznie mniejsza zapora spiętrza wodę w zbiorniku Sromowce Wyżne, co umożliwia użytkowanie tego zespołu jako elektrownii szczytowo-pompowej.
Tereny te to jeden z najatrakcyjniejszych turystycznie regionów Polski na granicy Podhala i Spisza w bezpośrednim sąsiedztwie górskich pasm Pienin i Gorców. Pieniński Park Narodowy przylega bezpośrednio do jezior, Gorczański PN jest w odległości pieszego spaceru a widoczne w oddali Tatry – to niecała godzina jazdy samochodem. Z zabytków, poza wspomnianymi już zamkami najbardziej znany jest wpisany na listę UNESCO drewniany kościółek w Dębnie z XV-wiecznymi malowidłami, oraz kościoły w Niedzicy (z odkrytymi niedawno gotyckimi freskami) Łapszach Niżnych, Kacwinie, Sromowcach i Frydmanie. Przez przejście graniczne w Niedzicy można wybrać się na Słowację, do Czerwonego Klasztoru lub sąsiednich miast spiskich. Ale największą regionu jest spływ Dunajcem.
Na północnym brzegu zbiornika czorsztyńskiego, na półwyspie Stylchyn powstała Osada Turystyczna, gdzie przeniesiono zabytkowe obiekty z terenów zalanych podczas budowy zbiornika. Na 17 hektarach stanęło kilkanaście historycznych budynków (willi i zagród) z zalanych terenów wsi Stary Czorsztyn, Maniowy i Kluszkowce. Urządzono w nich hotele i pensjonaty, bary i restaurację oraz sale konferencyjne. W zabytkowej zagrodzie powstał skansen-muzeum, a w zespole odtworzonych starych piwniczek warsztaty rzemieślnicze i sklepy z pamiątkami. Można się stąd wybrać statkiem “Biała Dama” w rejs po jeziorze.
W sąsiednich Kluszkowcach wybudowany został Ośrodek Narciarski-Rekreacyjny CZORSZTYN – SKI. Jest tu wyciąg krzesełkowy na górę Wżar, 3 wyciągi, 5 tras zjazdowych i trasa biegowa. Trasy sztucznie naśnieżane i profesjonalnie przygotowane co zapewnia korzystanie z ośrodka przez cały sezon. Są tu także skałki wspinaczkowe w starych kamieniołomach andezytu i całoroczny tor saneczkowy Alpine Coaster o długości 100 metrów. Ze szczytu Góry Wżar często startują paralotniarze.