Znakomity przewodnik po Podtatrzu, będący prawdziwą kopalnią wiedzy o tym regionie Polski i jego historycznych częściach, a także poszczególnych miejscowościach, miejscach i zabytkach, kulturze, folklorze itd. ukazał się w wydawnictwie BOSZ. Autor co prawda we wstępie zaznacza skromnie
„Ta książka nie odpowie na wszystkie pytania i zapewne wielu nawet nie postawi, ale może w pewnym sensie uporządkuje wiedzę o polskim Podtatrzu, obszerną, ale jak dotąd chaotycznie rozproszoną w dziełach o rozmaitym ciężarze gatunkowym”.
Napisał jednak dzieło fundamentalne, na które nie raz będą powoływać się inni badacze. Oparte, dodam, na bardzo bogatej, liczącej niemal 150 pozycji bibliografii wymienionej na końcu książki.
Zaskoczony co prawda jestem, że brak w niej najlepszych przedwojennych przewodników po Tatrach Tadeusza Zwolińskiego. Mam do nich sentyment, gdyż na ich podstawie oraz ustawionych przez autora kamiennych kopczyków – nie było inaczej znakowanego szlaku, wchodziłem w latach 50-tych m.in. z nad Wielickiego Stawu na Gerlach, a także inne słowackie szczyty. Ale Tatry leżące już poza obszarem objętym tym przewodnikiem, stanowią w nim tylko niewielki, chociaż bardzo ciekawy rozdział. Do napisania którego wystarczyły zapewne autorowi własne doświadczenia i nowsze źródła.
„Książka ( ta ) – pisze autor – obejmuje całość terenu polskiego Podtatrza: Podhale, polską Orawę i polski Spisz, a także w telegraficznym skrócie ukazuje polskie Tatry. Za północną granicę Podhala przyjąłem grzbiet Pasma Podhalańskiego i Gorców… poza niniejszym opracowaniem pozostawiłem ( niekiedy z bólem serca… ) Spytkowice, Skawę, Rabę Wyżną, Sieniawę, Chabówkę, Rabkę, Rdzawkę, oraz Grywałd, Hauszową i Czorsztyn, jako leżące poza geograficznym i etnicznym Podhalem. Co do granic Orawy i Spisza ( z Podhalem i Słowacją ) są one wyraźnie wyznaczone i dawno opisane”.
Jest to jednak i tak duży oraz szalenie ciekawy obszar, na którym znajdują się m.in. 93 opisane miejscowości. Dodam, że w przewodniku tym istotną rolę odgrywają też kolorowe fotografie, łącznie 466, w większości znakomite, wykonane przez jedną autorkę.
W obszernym wprowadzeniu do części „Podhale” autor przedstawia charakterystykę tej krainy: jej położenie, wysokości, główne miejsca, zróżnicowanie geomorfologiczne i klimatyczne. Z omówieniem m.in. wpływu wiatru halnego na pogodę i ludzi. Pisze o demografii, folklorze i obyczajach, opisuje stroje ludowe. Z wieloma szczegółami, np. o adriatyckim pochodzeniu muszelek – wcześniej ozdób z kości – na góralskich kapeluszach.
O tradycyjnej muzyce i góralskich kapelach, tradycyjnym budownictwie i roli w jego propagowaniu Stanisława Witkiewicza. Gwarze. Osadnictwie na tym terenie i jego dziejach od czasów najdawniejszych: znalezisk neolitycznych sprzed 30 – 100.000 lat w jaskini Obłazowej. Historii nazewnictwa miejsc geograficznych i powstawania miejscowości oraz ich podległości władcom.
Także z bardzo ciekawymi uwagami, że np. osadnictwo ( XIII w. ) tzw. niemieckie dotyczyło nie tyle Niemców, co ludności z innych terenów Polski, a także Węgier, które – przypomnę – obejmowały aż do końca I wojny światowej także Słowację, ale na prawie niemieckim. Czy o osadnictwie klasztornym, które zapoczątkowali w I połowie XIV w. cystersi z Jędrzejowa. I w ogóle o osadnictwie aż do XVII w., stosunkach własnościowych, eksploatacji podhalańskich chłopów przez właścicieli ziemi.
Zniszczeniach, jakie powodowały bunty chłopskie, później szwedzki potop i Wojna Północna w latach 1700 – 1721. O sytuacji na Podhalu w czasach rozbiorowych, sprzedaży ziemi przez Skarb Austrii i powstawianie nowych stosunków własnościowych. M.in. w rezultacie nielegalnego jej nabywania przez chłopów, którzy nie mieli prawa kupowania ziem dworskich.
Korzystali więc z pośrednictwa księży, co w przypadku ks. Józefa Szczurowskiego z Czarnego Dunajca zakończyło się wielkim oszustwem i wieloletnimi procesami, aby kupioną ziemię odzyskać. Bardzo ciekawie przedstawiona została złożona sytuacja polityczna na Podhalu w XIX – XX wiekach, a także lata okupacji hitlerowskiej i powojenny ruch oporu. I, oczywiście, czasy późniejsze, aż po dzień dzisiejszy.
Większość miejsca w tej części przewodnika zajmuje prezentacja poszczególnych miejscowości w porządku alfabetycznym ich nazw. Ich położenie, pochodzenie nazwy, dojazd i komunikacja, historia. Następnie to, co jest w nich interesującego: zabytki, kościoły, kapliczki, ciekawe cmentarze ( np. szlachecki, chłopski i żydowski dla całej polskiej Orawy w Podwilku ), stare kuźnie, termy itd. z ich opisem i licznymi zdjęciami. Oraz wieloma szczegółami.
Kiedy np. zbudowano kościół, z czyjej inicjatywy, przez kogo – z wymienianiem z imienia i nazwiska cieśli, którzy wznieśli budowle drewniane. Opisem zewnętrznym i wnętrza: kaplic, ołtarzy, figur, rzeźb, obrazów itp. Ponadto informacje o znanych osobach pochodzących z, lub związanych z tymi miejscowościami. Na koniec zaś informacje o możliwościach noclegowych i gastronomii.
Z zastrzeżeniem autora: „Wybór informacji o miejscach noclegowych i propozycjach gastronomicznych jest dość przypadkowy i uwarunkowany raczej dostępnością oferty niż rankingiem wartości”. Ale jest to nierzadko wybór spory, zwłaszcza w większych miejscowościach. Uwzględnione zostały również propozycje aktywnego wypoczynku oraz stałe imprezy.
Najobszerniej zaprezentowane zostały: Nowy Targ – ogółem na 32 stronach i Zakopane na 36 stronach. W analogiczny sposób napisane zostały części poświęcone polskiej Orawie i Spiszowi. Z bardzo ciekawie przedstawioną ich historią i licznymi ciekawostkami. W pierwszym przypadku np. o osadnictwie w XVI-XVII w. na prawie wołoskim.
Czy informacją, że największe spustoszenia na terenie Orawy spowodowali… Litwini, którzy w 1683 roku szli na pomoc Janowi III Sobieskiemu pod Wiedeń pod wodzą hetmana Kazimierza Sapiehy, ale tak im się spodobało grabienie, że tam nie dotarli. A to tylko niektóre szczegóły dziejów tej krainy, która do końca I wojny światowej należała do Węgier. A dopiero po niej do Polski.
I to po burzliwym konflikcie polsko – czechosłowackim w latach 1918–1920 oraz podzieleniu Orawy i Spisza na części polską i słowacką. Autor przypomina również odebranie ( mało chwalebne, podobnie jak Zaolzia – dodam, w ówczesnej sytuacji geopolitycznej ) Czechosłowacji, pod Dyktacie Monachijskim Hitlera w 1938 roku, kilku słowackich wsi i przyłączenie ich do Polski.
Następnie przekazanie 21.11.1939 r. tego obszaru przez Niemców faszystowskiemu Państwu Słowackiemu. I jego powrót w 1945 roku do Polski, w granicach sprzed 1938 roku, ale po mało szerzej znanych starciach zbrojnych polsko – czechosłowackich.
Podobnie w przypadku Spisza, który autor uważa, chyba słusznie, za najciekawszą pod względem historycznym i kulturowym krainę Podtatrza. Od początku jej istnienia wielonarodową: Polacy, Słowacy, Węgrzy, Niemcy, Cyganie, Wołosi. Debaty zaś historyków nad tym kto i kiedy panował nad nią, za bezproduktywne.
Również dzieje Spisza oraz poszczególnych miejscowości na nim przedstawione zostały w sposób bardzo ciekawy. I to po obu stronach obecnej granicy polsko – słowackiej. Z przypomnieniem m.in. przymusowej madziaryzacji ludności od roku 1867, gdy Węgrzy, którym podlegał ten obszar, otrzymali status osobnego królestwa w c. k. Austrii. A także, podobnie jak na Orawie, sporów terytorialnych polsko – czechosłowackich w latach 1918 – 1924 i 1938 oraz polsko – słowackich w 1939 i 1945.
W obu tych częściach przewodnika prezentacja poszczególnych miejscowości i zabytków jest analogiczna jak w pierwszej oraz nie mniej bogata w fakty i opisy. Tatry, co podkreślił autor w cytowanym wyżej wstępie, są w tym przewodniku jedynie dodatkiem do jego głównego tematu jakim jest Podtatrze. Na poświęconych im 35 stronach znalazło się jednak bardzo interesująco napisane „Spojrzenie na Tatry” . Nie tylko autora, ale również zachwycających się nimi poetów i pisarzy, podróżników i malarzy.
Krótko, lecz znakomicie przedstawiona została historia powstawania tych gór, ich hydrografia, klimat, flora i fauna. Ponadto Tatrzański Park Narodowy oraz jego konflikty z jednej strony z pasterzami i właścicielami gruntów, nierzadko od stuleci, z drugiej zaś narciarzy i użytkowników kolei linowych. Z przypomnieniem początków turystyki tatrzańskiej nie troszczącej się o ochronę środowiska i jego współczesnych problemów.
Oraz ciekawostek, jak widziano w przeszłości ułatwienia dla turystyki tatrzańskiej. M.in. ( w 1901 r. ) „Kolej elektryczna na Świnicę czy Kozi Wierch”. I faktów: na początku zainteresowania Tatrami chodziło w nie, głównie zresztą w doliny i niskie partie gór, po kilkaset osób rocznie. Obecnie zaś tylko w rejonie Morskiego Oka bywa ich nawet po ponad 5 tys. dziennie, zaś na terenie TPN po kilka milionów rocznie.
Ponadto są krótkie informacje o oznakowaniu szlaków i ułatwieniach ( łańcuchy i klamry ) w pokonywaniu ich trudniejszych odcinków oraz ratownictwie górskim. A także o tatrzańskich dolinach, obiektach kultu religijnego oraz 10 najpopularniejszych szczytach Polskich Tatr z ich charakterystyką i informacjach którędy, a także jak na nie wchodzić. W tekst przewodnika włamano też wiele i o różnej objętości – od paru wierszy do paru stron – ciekawych informacji monotematycznych w ramkach bardzo go wzbogacających.
M.in.: „Powstanie Chochołowskie” ( antyaustriackie, 1846 ); „Starosta versus górale” ( konflikt starosty Komorowskiego z sołtysami i chłopami ); „Kolej w czarnym Dunajcu”; „Czarnodunajeccy Żydzi”; „Sobieski w Dębnie” ( legendy o rzekomym pobycie króla w tej i innych miejscowościach Podhala i Spiszu ); „Historia dworu” ( obronnego w Harklowej ); „Jak król przed Szwedami uciekał” ( nie potwierdzona legenda, że Jan Kazimierz, przez Kościelisko i Dolinę Kościeliską ); „Janosik Nędza – Litmanowski” ( postać całkowicie fikcyjna, bohater „Legendy Tatr” Kazimierza Przerwy – Tetmajera );
Ponadto: „Przywilej księcia Henryka” ( „Teutońskie” prawo do osadnictwa z 1234 roku ); „Wizerunek Ludźmierskiej Pani” ( gotyckiej figury z drewna lipowego z ok. 1300 r. ); „Lenin w Poroninie”; „Rad w Poroninie” ( historia ukrycia przez dr Franciszka Łukaszczyka radu ocalonego przed Niemcami z warszawskiego Instytutu Radowego ); „Pozostałości szaflarskiego zamku”; „Romowie z osiedla Zadział” ( w Szaflarach ); „Styl zakopiański” ; „ Zastawione miasta” ( na obecnie słowackim Spiszu, przez króla Węgier Zygmunta Luksemburczyka w 1412 roku, Władysławowi Jagielle, za 37 tys. kop groszy praskich, zamku w Starej Lubowli i 13 miast spiskich. ) „Legenda o skarbie Inków” ( na zamku w Niedzicy, z tłumaczeniem aktu adopcyjnego inkaskiego księcia Antonia ).
Jest to więc nie tylko rzetelny i napisany kompetentnie oraz interesująco przewodnik turystyczny po tym, tak szalenie ciekawym regionie Polski, ale również książka zawierająca nieprzebrane bogactwo informacji i dotyczących go faktów z różnych dziedzin. Przeznaczona nie tylko dla turystów wybierających się w tamte strony, ale także wszystkich zainteresowanych ich dziejami, architekturą, kulturą, folklorem itd. Znakomita, powtórzę to jeszcze raz, książka, którą z przyjemnością polecam wszystkim zainteresowanym tą tematyką.
PODTATRZE. Przewodnik. Autor: Maciej Pinkwart. Fotografie: Renata Piżanowska. Wydawnictwo BOSZ, wyd. I, Olszanica 2011, str. 599, cena 64,90 zł.