MUZA – SUDETY DLA AKTYWNYCH

 

 

Sudety to fascynująca kraina górskich szczytów, skalnych labiryntów, starych wulkanów, głębokich kotłów polodowcowych, mrocznych jaskiń i rzadkich minerałów – zachęca autor i wydawca czytelników na tylnej stronie tego przewodnika.

 

Dodając: „To również region o bogatej historii, której świadectwem są osnute legendami pałace i zamki (m.in. Chojnik, Bolków), średniowieczne kopalnie, tajemnicze fortyfikacje i podziemne obiekty militarne Gór Sowich, zabytkowe schroniska górskie oraz wspaniałe obiekty sakralne ( m.in. Wambierzyce, Krzeszów) i słynne uzdrowiska (m.in. Kudowa-Zdrój).”

 

Autor, geograf i podróżnik, charakteryzuje w rozdziałach wstępnych te góry. Omawia ich pochodzenie, różne historyczne nazwy – a opisywane, przynajmniej zaś wspominane były już w czasach antycznych, sudeckie krajobrazy, tamtejszą florę i faunę, ochronę środowiska itp.

 

 

Przedstawia dzieje sudeckiej turystyki, a właściwie w ogóle podróży w Sudety i przez nie poczynając od szlaków kupieckich – m.in. sławnego bursztynowego oraz ścieżek wojennych, poprzez kuracjuszy przyjeżdżających do sudeckich wód już od XVII w., aż po współczesność. Z mnóstwem informacji i szczegółów, jak np. o utworzeniu w nich już w 1817 roku Korpusu Przewodników Górskich i Tragarzy, zaliczenie do którego wymagało spełnienia trudnych warunków.

 

Czy otwarcie 1837 roku pierwszego schroniska turystycznego nad Śnieżnymi Kotłami. Bądź turystycznych zjazdach na saniach rogatych, a także wieloma innymi ciekawostkami. Zasadnicza, obszerna część przewodnikowa „Przez pasma Sudetów”, to prezentacja składających się na nie poszczególnych gór, pasm, masywów, kotlin. Gór Izerskich wraz z Pogórzem, Kaczawskich, Kamiennych, Bardzkich, Sowich, Stołowych, Opawskich, Karkonoszy, Masywu Ślęży, Kotlin: Jeleniogórskiej i Kłodzkiej itd.

 

Zaś w każdym z poświęconych im rozdziałów czytelnik znajduje w ujednoliconej formie ogólne wiadomości, historię – także zasiedlania i turystyki, informacje o tym, co było i jest tam najważniejsze, bądź warte poznania. Np. czytając o Górach Izerskich można dowiedzieć się o klęsce ekologicznej jaką spowodowały w nich, poczynając od XVII w., kopalnie i huty. Czy o podziemnych fabrykach w rejonie Gór Sowich.

 

Oczywiście także o najwyższych szczytach i szlakach turystycznych, zamkach, pałacach, świątyniach, ale również o parkach narodowych i krajobrazowych, jaskiniach, górskich kotłach, skalnych labiryntach, torfowiskach, źródłach wód mineralnych itp. To oczywiście tylko przykłady. W każdym z rozdziałów poświeconych poszczególnym fragmentom Sudetów znajdują się włamane w tekst wstawki na kolorowym tle zatytułowane” Tylko w…”: Izerach, Rudawach Janowickich, Górach Kaczawskich, i innych, w Kotlinie Kłodzkiej, Masywie Śnieżnika itd.

 

Mają one różną objętość w zależności od tego, co tam ma charakter wyjątkowy. Obszerniejsze w każdym z rozdziałów są wydrukowane na różowym tle informacje o turystyce aktywnej w danym regionie. O oznakowanych trasach i szlakach pieszych oraz osobno, o ile są, biegowych. Ponadto o rowerowych, narciarskich, konnych, nawet dla psich zaprzęgów czy miejsc dla wspinaczy, startu dla paralotniarzy, jaskiniach, kopalniach które można zwiedzać itp.

 

Dowiedzieć się można również o ciekawych imprezach stałych dla turystów aktywnych. Oczywiście także o wartych poznania miastach, miasteczka i wioskach, muzeach, skansenach, zabytkach itp. No i o schroniskach oraz innych miejscach noclegowych. Nie brak w tym przewodniku mapek i planów, niezliczonych kolorowych zdjęć oraz ciekawych ilustracji przypominających przeszłość poszczególnych miejsc czy obiektów. No i ciekawostek.

 

Np. – to znowu tylko przykłady – o Parku Miniatur Zabytków Dolnego Śląska w Kowarach czy pozostałościach Czeskiej Linii Maginota. Ten drugi przypadek to zresztą chyba jedyna, poza kilkoma wzmiankami o trasach zejściowych ze szczytów górskich na stronę naszych południowych sąsiadów, informacja o Sudetach czeskich. I to jest jedyny poważniejszy brak tego przewodnika jaki zauważyłem. W czasach nie istnienia praktycznie dla turystów granicy państwowej, mogą oni w wielu miejscach tych gór poczuć się bezradnymi.

 

Oczywiście uwzględnienie w przewodniku obu części Sudetów oznaczałoby konieczność znacznego rozszerzenia go. No ale ma on tytuł bez dodania „Polskie”, byłoby to więc w pełni uzasadnione. Skoro jednak został ograniczony tylko do naszej części tych gór, może warto w przypadku wznowienia zaznaczyć to jednak w tytule? Jest bowiem bardzo dobry. Do już wymienionych jego plusów trzeba dodać, że – jak zapewnia wydawca – zawiera aktualne i zweryfikowane w terenie informacje. A to, w bardzo szybko zmieniających się realiach, jest bardzo ważne.

 

SUDETY DLA AKTYWNYCH. Robert Szewczyk. Wydawnictwo Sport i Turystyka – Muza SA. Wyd. I, Warszawa 2013, str. 446, cena 59,99 zł.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top