Litwa jesienią ma wiele propozycji: od chwili wytchnienia w zmieniającym się krajobrazie, po przygotowanie sycącego obiadu z narodowego skarbu – grzybów. W tamtejszych lasach występuje aż 400 ich jadalnych odmian. Wielość odmian jadalnych grzybów, obfite lasy i mistrzostwa w grzybobraniu wabią wczesną jesienią zapalonych zbieraczy do litewskich lasów.
To zarówno ukochana rozrywka w wolnym czasie, jak i sposób na zaopatrzenie spiżarni przed zimą. Grzyby są głęboko zakorzenione w folklorze Litwy, a tradycja ich zbierania sięga XIV wieku.
Adam Mickiewicz tak uwiecznił grzybobranie w „Panu Tadeuszu”, Księga III, Umizgi:
Grzybów było w bród: chłopcy biorą krasnolice,
Tyle w pieśniach litewskich sławione lisice,
Co są godłem panieństwa, bo czerw ich nie zjada,
I dziwna, żaden owad na nich nie usiada.
Panienki za wysmukłym gonią borowikiem,
Którego pieśń nazywa grzybów pułkownikiem.
Wszyscy dybią na rydza; ten wzrostem skromniejszy
I mniej sławny w piosenkach, za to najsmaczniejszy,
Czy świeży, czy solony, czy jesiennej pory, Czy zimą.
Ale Wojski zbierał muchomory.
Sekretne miejsca grzybiarzy są przekazywane z pokolenia na pokolenie, łącząc rodziny w przygotowywaniu i zjadaniu tego przysmaku. Chociaż w dawnych czasach Litwini zbierali grzyby, aby zaopatrzyć swoje spiżarnie, teraz ta aktywność jest uważana za jesienną rozrywkę i szansę na podziwianie piękna zmieniających się pór roku.
Najlepsze miejsce na grzybobranie
Choć grzybobraniem cieszą się Litwini w całym kraju, to każdej jesieni tłumy zbieraczy przyciąga Dzukia ((lit. Dzūkija, hist. Dajnawa) – region najbardziej obfitujący w grzyby. Bujne lasy z ukrytymi jeziorami, częste opady deszczu i dość łagodne wczesnojesienne temperatury stwarzają idealne warunki do wzrostu grzybów.
Doświadczeni grzybiarze mają mnóstwo okazji do zaprezentowania swoich umiejętności na Festiwalu Grzybów Varėna na południu Litwy. Miasto położone głęboko w Dzukii jest synonimem grzybobrania i bywa nazywane Stolicą Grzybów. W tym roku, podczas jubileuszu 25-lecia imprezy, zawodnicy oprócz zebrania setek grzybów podjęli się także sprzątania lasów.
Po trudach grzybobrania warto odsapnąć w Druskiennikach – mieście uzdrowiskowym, obfitującym w miejsca, w których można się zanurzyć w leczniczych kąpielach błotnych lub zrelaksować w terapeutycznych komorach solnych. Ci zaś grzybiarze, którzy wolą odpoczynek nad wodą, mogą się udać się do rejonu łoździejskiego. Szczyci się ponad 150 jeziorami, największą na Litwie rzeką – Niemnem, 21 kurhanami i Parkiem Regionalnym Meteliai, który jest domem dla 113 zagrożonych gatunków roślin i zwierząt.
Podgrzybki i kurki – ulubione grzyby Litwinów
Kosze pełne grzybów są atrakcją każdej wyprawy.
Chociaż na Litwie jest ok. 400 odmian grzybów jadalnych, cała chwała przypada nielicznym, faworyzowanym przez miejscowych: podgrzybkom królewskim, kurkom, podgrzybkom brzozowym, podgrzybkom dębu pomarańczowego, borowikom, rusulakom i kilku innym.
Grzyby są częste w kuchni litewskiej, niezależnie od tego, czy są głównym składnikiem zup, gulaszów, ciast, sosów, pierogów, a nawet serów, czy też dodatku do dań mięsnych lub warzywnych. W otoczonej lasami wschodniej Litwy restauracji Labanoras zjeść można marynowane grzyby Żółtego Rycerza ze śmietaną i ziemniakami, smażone grzyby leśne z sałatką lub zupę borowikową.
Miško Natos w powiecie Koszedary (Kaišiadorys) kusi miłośników grzybów zupą pieczarkową z pieczonymi grzybami i boczkiem oraz makaronem tagliatelle z brązowymi pieczarkami i piersią kurczaka. Etno Dvaras, sieć restauracji tradycyjnej kuchni litewskiej, oferuje zaś gęstą zupę grzybową w bochenku chleba
.Fot. LITHUANIA TRAVEL