FRANCJA: 50. MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL „JAZZ à JUAN”

Organizowany w br. już po raz 50 – ty w Antibes Juan-les-Pins na Lazurowym Wybrzeżu, Międzynarodowy Festiwal Jazzowy „Jazz à Juan”, a także walory turystyczne i kulturalne tego śródziemnomorskiego kurortu, były tematem śniadania prasowego zorganizowanego w Warszawie 18 maja br. przez Biuro Turystyki i Kongresów Antibes Juan-les-Pins oraz Francuską Agencję Rozwoju Turystyki Atout France.

 

Na którym nie zabrakło, oczywiście, przedstawiciela naszego portalu oraz kilkoro innych członków Stowarzyszenia Dziennikarzy – Podróżników „Globtroter”.

 

 

I chociaż przekonanie organizatorów tej prestiżowej imprezy muzycznej, że jest to najstarszy festiwal jazzowy w Europie nie wynika ze ścisłych faktów, bo chociażby nasze festiwale jazzowe w Sopocie, później w Warszawie, mają dłuższą tradycję, nie ma to większego znaczenia, gdyż jest to rzeczywiście wydarzenie najwyższej klasy w tej dziedzinie muzyki.

 

A co do przekonań, to nie tylko chyba niemal wszyscy Francuzi, ale i zapewne większość ( zachodnich ) Europejczyków jest absolutnie pewna, że np. Mont Blanc w Alpach jest najwyższym szczytem naszego kontynentu. Zapominając, lub po prostu nie wiedząc, że Kaukaz z najwyższym szczytem Elbrus ( 5642 m n.p.m.) też leży w Europie, chociaż na jej styku z Zakaukaziem.

 

I że poza tym szczytem są tam jeszcze, po europejskiej stronie, trzy inne ponad 5-tysięczniki: Dychtan ( 5204 m n.p.m. ), Szachra ( 5058 m n.p.m. ) i Kazbek ( 5033 m n.p.m. ), a najwyższemu szczytowi Alp daleko jest do tych wysokości. Ta niewiedza w niemałym stopniu wynika z faktu, że przez ponad pół wieku w odczuciu mieszkańców europejskiego Zachodu Europa kończyła się na Odrze, jeżeli nie wręcz na zachód od Łaby. A i wcześniej też jakoś nie dostrzegano, lub nie zdawano sobie sprawy, gdzie są jej wschodnie rubieże.

 

Tyle gwoli ścisłości. Spotkanie z przedstawicielami Antibes Juan-les-Pins było bardzo ciekawe. Przypomnieli oni, że miejscowość ta leży w departamencie Alp Nadmorskich, w samym sercu Lazurowego Wybrzeża. W odległości zaledwie 12 km od międzynarodowego lotniska Nice Cotê d’Azur, 20 km od centrum Nicei oraz 12 km od Cannes.

 

Przy czym wschodnia część tej, dziś jednej miejscowości – Antibes, założona przez antycznych Greków, ma ponad 2,6 tys. lat historii. A kurort Juan-les-Pines swój rozwój w XX wieku zawdzięcza popularności i sławie, jaką przysporzyli mu, zachwyceni urokiem tego miejsca, sławni artyści malarze – żeby wspomnieć tylko Claude’a Moneta i Pabla Picasso, któremu nota bene, jako pierwszemu we Francji za życia, poświęcono tam odrębne muzeum.

 

Gwiazdy filmu – znowu dla przykładu Charles Chaplin, Maurice Chevalier – gwiazda I wielkości również piosenki i estrady, czy Gary Cooper. No i muzycy, zwłaszcza jazzowi. M.in. wielki saksofonista Sidney Becket. Antibes Juan-les-Pins szczyci się starym miastem, murami obronnymi – dobrze zachowanymi pozostałościami fortyfikacji z XVII w., jedynymi na Lazurowym Wybrzeżu oraz innymi atrakcjami.

 

No i częścią nowoczesną, kurortową, po drugiej stronie półwyspu Cap d’Antibes i u jego podstawy. Renomowanym kąpieliskiem z 25 – kilometrowej długości piaszczystymi plażami sąsiadującymi ze śródziemnomorskim lasem sosnowym. Pięcioma portami jachtowymi, z których Vauban jest, jak zapewniali nasi goście, największym w Europie i drugim na świecie pod względem ilości stanowisk cumowniczych i dopuszczalnego tonażu łodzi.

 

Oferuje też gościom – i to przez cały rok, a nie tylko w lecie, chociaż wówczas ich liczba dwukrotnie przewyższa liczbę stałych mieszkańców – liczne imprezy kulturalne, sporty wodne itp. Jest to zarazem pierwsze francuskie miasto nadmorskie, któremu udało się zjednoczyć wokół wspólnej inicjatywy promocyjnych cen „Tarif Azur” około 20 przedstawicieli branży hotelarskiej od 2 do 4 gwiazdek.

 

Gwarantuje ona, w zależności od sezonu, od 10 do 30% zniżek. Jeżeli klienci dokonują rezerwacji na to hasło, otrzymują najbardziej promocyjną cenę oferowana w wybranym hotelu w podanym terminie, dla danego typu pokoju. Szczegóły można znaleźć na: www.antibesjauanlespins.com. Nic więc dziwnego, że turyści polscy przybywają tam chętniej i liczniej niż np., do Cannes czy Nicei.

 

Nasi goście podkreślali, że Polska jest dla Lazurowego Wybrzeża najważniejszym rynkiem w Europie Środkowo – Wschodniej. I chociaż w podanych liczbach bezwzględnych – niespełna 60 tys. turystów z Polski rocznie, tj. 4% wszystkich noclegów polskich turystów we Francji – nie są to wielkości zbyt imponujące, to jednak średnia długość pobytu tam naszych rodaków, przy transporcie samolotowym, a PLL LOT oferują bezpośrednie połączenia z Warszawy do Nicei, wynosi 9,5 dnia. A 54% noclegów to pobyty dłuższe niż 2 tygodnie. I musi się tam Polakom rzeczywiście podobać, skoro dwie trzecie z nich przyjeżdża ponownie.

 

Wróćmy jednak do tytułowego 50. Międzynarodowego Festiwalu Jazzowego. Ma on bardzo ciekawą historię, którą przedstawiono w skrócie, ale barwnie. Przewinęło się przez jego wcześniejsze edycje mnóstwo znakomitych muzyków jazzowych światowej rangi. Swoje miejsce odnalazły tam wszystkie formy jazzu: New Orleans, gospel, blues, swing, be-bop, latin jazz, cool jazz, hard-bop, free jazz, jazz-rock, modern jaz oraz elektro-jazz.

 

W br. festiwal odbędzie się od 14 do 25 lipca i zgromadzi znakomitych artystów. Grać będą m.in. basista Marcus Miller, pianista Keith Jarrett, mistrz bossa-novy Carlinhos Brown, saksofonista David Sanborn i perkusista Manu Katché. Więcej na temat programu, wykonawców, miejscu festiwalu i imprezach mu towarzyszących dowiedzieć się można, a także kupić bilety, z jego oficjalnej strony w wersji angielskiej i francuskiej: www.jazzjauan.fr .

 

Poza nadmorską sceną główną, po raz pierwszy w historii tego festiwalu równolegle odbędzie się drugi: Off festiwal. W projekcie „Word Jazz Mix” zaprezentowane zostaną nowe gatunki jazzu. Wystąpią mniej znani, ale świetnie zapowiadający się artyści z różnych zakątków świata. Zwłaszcza dla młodych wykonawców będzie to okazja przedstawienia się w kultowym miejscu szerokiej, międzynarodowej publiczności. A dla widzów szansa odkrycia wschodzących gwiazd nowej epoki jazzu.

 

Na trzech placach Antibes Juan-les-Pins: Petite Pinède, Place De-Gaulle i Place Nationale codziennie będą inne, bezpłatne występy. Goście będą mieć – jak zapewnili przedstawiciele tego miasta i festiwalu – ponad 100 okazji aby posłuchać jazzu. Zapowiedziano wręczenie nagród jazzowych, transmitowanej na żywo telewizji ogólno francuskiej. Kilka wystaw: „1960 – 2010. Jazz & Juan na afiszach”, „Jazz według Sachy Chimkevitcha”, „New Look 5”, Klubu Jazz Juan-les-Pines oraz malarstwa Alekxandra Mediantseva. No i największe, 30 – minutowe, fajerwerki w historii Lazurowego Wybrzeża.

 

Będzie więc w czym wybierać. Na pytania dziennikarzy uzyskaliśmy informację, ze budżet festiwalu to 2,3 – 2,4 mln. €. Zaledwie 15% tej kwoty pochodzić będzie ze środków publicznych, tj . od miasta. Reszta z zysków kasyna, od sponsorów oraz ze sprzedaży biletów na imprezy płatne. Na koszty bezpłatnych koncertów i organizację wystaw przewidziano 15% ogólnej kwoty budżetu 50. MFJ „Jaz à Juan”.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top