8500 egzotycznych roślin znajduje się w dziewięciu pawilonach Ogrodu Botanicznego w czeskim Libercu. To największa tego typu ekspozycja w Czechach. Dzięki niej goście ogrodu mogą czuć się jak w prawdziwej dżungli, na pustyni czy w afrykańskim buszu. Na rabatach Ogrodu Botanicznego w Libercu, najstarszego w Republice Czeskiej, rośliny budzą się już do życia. Odwiedzając kompleks tydzień temu mogłam sobie wyobrazić, jak za kilka tygodni zamieni się on w ekspozycję kolorowych dywanów roślin alpejskich, libereckich i innych, którym tutejszy klimat wyjątkowo sprzyja.
Ogród Botaniczny znajduje się w najpiękniejszej dzielnicy Liberca – Lidowe Sady pełnej starych eleganckich willi należących kiedyś do zamożnych przemysłowców. I to właśnie dzięki ich między innymi funduszom powstał w 1895 roku. Tłem dla całego kompleksu są malownicze Góry Izerskie.
SZKLANE PAWILONY W KSZTAŁCIE KRYSZTAŁU
Mijamy rabatki z wczesnowiosennymi kwiatami i udajemy się do dumy ogrodu – szklanych pawilonów kształtem przypominających kryształ. Pawilony to dzieło cenionego libereckiego architekta Pavla Vaněčka powstałe w latach 1995 – 2000. Oprowadza nas sam dyrektor Miloslav Studnička sprawujący swą funkcję niemal od ćwierćwiecza.
Dyrektor – naukowiec fantastycznie opowiada o swoich skarbach. A są wśród nich między innymi komórki podstawowej roślinnej sieci – perenchymu, najstarsze kamelie w Czeskiej Republice, które są również jednymi z najstarszych w Europie.
Znajdziemy tu 150-letnią brazylijską roślinę Erythrina crista-gali w kształcie pięknie kwitnącego drzewka, jedyny wciąż owocujący i jednocześnie najstarszy egzemplarz zagrożonego wyginięciem kubańskiego Microcycas calocoma w Europie, a także największy skrzyp Equisetum giganteum w Europie.
W zbiorach znajdują się też dalsze rarytasy: najstarsze drzewko bonsai w Europie (pokazywane wyłącznie w ramach wystaw), olbrzymią roślinę Amorphophallus titanum z Sumatry i największy czeski zbiór orchidei. Słynna jest też specjalna ekspozycja mięsożernych roślin.
JAK W DŻUNGLI
Projektanci urządzając pawilony zadbali o to, by zwiedzający mieli wrażenie, iż przenieśli się do odległej Australii, amazońskiej dżungli czy na pustynie Meksyku. Otacza nas wilgotne lub suche gorące powietrze, czujemy zapach kwitnących kwiatów, a nasze oczy napawają się urokiem ich barw i kształtów.
W ekspozycji zewnętrznej możemy zobaczyć próbki różnych stylów ogrodowego designu. Ogromny skalniak ma dwie szczególnie ciekawe części: jedną poświęconą lokalnym kwiatom z niedalekich Gór Izerskich, drugą kwiatom z Czeskiego Średniogórza.
Nie brakuje też wielkiego zbioru rododendronów oraz szlachetnych i dzikich róż. Więcej o nich możemy dowiedzieć się, także w języku polskim, dzięki pięciu skrzynkom informacyjnym. Wstęp do ogrodu to koszt 140, bilet ulgowy kosztuje 70 Kč.
Zdjęcia autorki