CZECHY: ATENY NAD CHRUDIMKĄ

Atenami wschodnich Czech nazywane jest, obecnie 23-tysięczne, miasto Chrudim położone 10 km na południowy wschód od wojewódzkich Pardubic. Przez kilka wieków, aż do XIX-go, to ona (w języku czeskim jest rodzaju żeńskiego) była stolicą Ziemi Chrudimskiej, z której obszarem niemal pokrywa się teren współczesnego kraju (województwa) pardubickiego.

 

MIEJSCE ZASIEDLANE JUŻ OD TYSIĄCLECI

 

     90-tysięczne Pardubice, z historią jako miasta równie długą jak Chrudimi, dzięki położeniu nad Łabą przy ujściu do niej rzeczki Chrudimki oraz, od 1845 r., na ważnej trasie kolejowej, rozwijały się jednak gospodarczo szybciej i to one stały się „numerem 1” w regionie. O jego dziejach, zabytkach i innych atrakcjach turystycznych, pisałem już kilkakrotnie po pobytach tam i relacje te są nadal do przeczytania na naszych łamach.

     Natomiast Chrudim pozostaje ważnym ośrodkiem zarówno kulturalnym, jak i, chociaż w mniejszym stopniu, przemysłowym. Ale miejsce, w którym znajduje się, zamieszkane było już wyjątkowo wcześnie, w głębokich czasach prehistorycznych. Udowadniają to wykopaliska archeologiczne, znalezione przedmioty i ślady najstarszych, a później młodszych, średniowiecznych mieszkańców.

     Sporo informacji na ten temat znalazłem w źródłach czeskich. M. in. w ciekawej, dużego formatu i bogato ilustrowanej, prawie 140 stronicowej książce Jana Frolika i Jiřiho Siegla „Chrudim v pravĕku a středovĕku. Obrazy každodenního života” (Chrudim w czasach prehistorycznych i średniowieczu. Obrazy życia codziennego).

 

KRÓLEWSKIE MIASTO CHRUDIM

 

     Najstarsze ślady życia tu ludzi pochodzą z V-IV wieku p.n.e.(!), kiedy na obrzeżach dzisiejszego miasta istniał gród Pumberka. Również obszar dzisiejszego centrum zamieszkany był już od epoki eneolitu (miedzi, między kamienną i brązu). Słowianie przybyli tu w wiekach VII i VIII, a w wieku X na niewysokim wzgórzu, które z trzech stron opływa rzeka Chrudimka, dopływ Łaby, zbudowali gród.

          Pierwsza pisemna wzmianka o nim pochodzi z roku 1055. Natomiast królewskie miasto Chrudim, obok istniejącego już zamku, założył w 1263 roku król Przemysł Otokar II (1233-1278). Na początku XIV w. otrzymało ono status wiana czeskich królowych. Później niewielki strumyk opływający centrum miasta i wpadający do Chrudimki, poszerzono tak, aby jako Náhon, czyli Młynówka, jej wody mogły poruszać koła kilku młynów wodnych.

      Jeden z nich stanowi obecne turystyczną atrakcję. Chrudim otaczano wałami i murami obronnymi oraz fosą prawdopodobnie zaraz po jej powstaniu, chociaż pierwsza wzmianka o nich pochodzi dopiero z roku 1349 roku. Z dwiema bramami zburzonymi w XIX w. bo przeszkadzały w rozbudowie miasta:

 

      BURZLIWE DZIEJE

 

         Górną, od południowego wschodu, faktycznie składającą się z trzech bram: zewnętrznej, bocznej, nazywanej też katerińską i wewnętrznej. I Dolną od zachodu, na przedłużeniu odchodzącej od rynku ulicy Szerokiej, z trzema wieżami, a w nich przejazdami i przejściami, z mostami zwodzonymi oraz opadającymi kratami. A także basztami i fortyfikacjami:

          Ciemną fortną, zwaną przez miejscowych Mysią Dziurą oraz Pardubicką z barbakanem. Zachowała się z niej baszta Prochowa (Prachárna). Ponadto wieżyczkami oraz furtami dla pieszych Z czasem zbudowano również wieżę ciśnień zaopatrującą w wodę klasztor i miejskie fontanny. Miasto, jak większość czeskich, miało burzliwe dzieje. Przeżywało wojny, m.in. husyckie oraz niszczące pożary.

      Szczególnie rozkwitało od lat 20-tych XVI wieku. Podczas inwentaryzacji domów w miastach królewskich w roku 1567 doliczono się ich w Chrudimi 480. Jak imponująco wyglądała jej panorama na początku XVII w. można zobaczyć na weducie J. Wallenberga z roku 1602. Jej wersję negatywową umieszczono na 76 centymetrowej długości obwolucie wspomnianej książki, którą także reprodukuję.

 

LATA UPADKU I ODRADZANIA SIĘ

 

     Ale w roku 1620, tragicznej dla czeskiej szlachty bitwy na Białej Górze pod Pragą, miasto poparło czeskiego króla Fryderyka V Wittelsbacha (1596-1632), za co zostało surowo ukarane. Nastąpił w nim okres upadku gospodarczego. Rozwijała natomiast działalność oświatowa, zwłaszcza prowadzona aż do XVIII w przez jezuitów oraz kulturalna.

     W połowie tego wieku, za panowania cesarzowej Marii Teresy (1717-1780), miasto ponownie rozwijało się, już jako siedziba urzędu wojewódzkiego, sądu okręgowego i poczty. Podobnie w okresie industrializacji w wieku XIX, kiedy zbudowano dużą słodownię i dwie fabryki: Maszyn Františka Wiesnera i obuwia B.L.Poppera. Przekształcone po II wojnie światowej w duże zakłady przemysłowe „Transporta” i „Evona”

   Ale, jak już wspomniałem, sąsiednie Pardubice miały lepsze warunki dla rozwoju gospodarczego i transportu, one więc stały się głównym miastem regionu. A w Chrudimi rozwijała się zwłaszcza kultura. Powstały, już w XX, a ostatnie w XXI wieku, trzy muzea, Teatr Karla Pippicha, działały stowarzyszenia kulturalne i oświatowe. A z dawnych czasów, pomimo zniszczeń i pożarów, zachowało się sporo cennych zabytków i innych obiektów.

 

       CO WARTO ZOBACZYĆ ?

 

     Na mapce w jednej z serii broszur „Stručný průvodce” (Zwięzły przewodnik) jakie otrzymałem w tutejszym Centrum Informacji Turystycznej po: chrudimskich pamiątkach historycznych, kościołach, miejskich fortyfikacjach i Młynówce (vodnim náhonie) znalazłem plan miasta z zaznaczonymi na nim 36 polecanymi do zobaczenia zabytkami i ciekawymi miejscami oraz obiektami. I, oczywiście, sporo informacji o każdym.

     Warto poznać na pewno większość z nich. Centrum Chrudimi stanowi Rynek – plac Josefa Ludwiga Ressela (1793-1857). Urodzonego w nim wynalazcy śruby napędowej statków i kilku innych nowości technicznych. Plac ten ma nietypowy jak na Czechy kształt, niemal kwadratu o bokach po czterech stronach świata, ale całość lekko przesuniętą na prawo.

     . Północną jego stronę, tak są one nazywane mimo wspomnianego odchylenia od ścisłych kierunków stron świata, stanowi dosyć ruchliwy odcinek centrum sąsiadujący od wschodu z długim, o szerokości ulicy, placem Szkolnym. Na zachód z rynku wychodzi ulica Široká (Szeroka) oraz w jego południowym rogu inna staromiejska. Na północ dwie wąskie uliczki i jeszcze dwie na wschód. Dominantą rynku oraz całego miasta jest kościół p.w. Wniebowzięcia NMP.

 

     PIĘKNY GOTYCKI OŁTARZ W BAZYLICE

 

     Trójnawowa bazylika, pierwotnie gotycka z początku XIV wieku, później przebudowana w stylu baroku, a w latach 1857-1880 neogotyckim, ze zbudowanymi wówczas dwiema wysokimi wieżami. Obłożona granitowymi, niemal czarnymi płytami, robi imponujące wrażenie. Jej prezbiterium stanowiło część miejskich obwarowań.

     Wnętrze jest mniej interesujące, chociaż strop i dach z roku 1338 uważany jest za unikatowy w Europie środkowej. Wewnątrz znajdują się obiekty od XV do XX wieku. W tym w ołtarzu głównym dominuje szczególnie czczony „święty” obraz św. Salvatora (Zbawiciela). Cenny jest gotycki ołtarz skrzyniowy z ruchomymi skrzydłami w prawej nawie. Jego duża fotografia wyeksponowana jest obok po prawej stronie tak, aby można dokładniej obejrzeć jego piękno i detale rzeźby oraz przeczytać opisy.

     Już dla zobaczenia tego ołtarza warto tu przyjść, chociaż warto wiedzieć, że wnętrze świątyni otwierane jest tylko na czas mszy. Mniej interesujący jest, chyba neogotycki, ołtarz w lewej nawie. Oglądam też stare polichromowane figury świętych na półeczkach wmontowanych w ściany, ambonę w stylu gotyckim, kilka starych naczyń liturgicznych.

 

LOSY ZABYTKOWYCH ŚWIĄTYŃ

 

     Oprócz tego kościoła, w Chrudimi również rodowód od XIV wieku ma kościół p.w. św. Katarzyny Aleksandryjskiej. Od 1421 r. parafialny, od XVI w. filialny, niestety częściowo uszkodzony – spłonęła m.in. 42-metrowa wieża, odbudowany w końcu XIX w. Kolejnym, późnogotyckim, zbudowanym w latach 1519-1521, stojącym obecnie w Ogrodach Zieglera (powstały na miejscu przykościelnego cmentarza zlikwidowanego w 1888 roku) jest kościół św. Michała Archanioła.

      Obecnie grekokatolicki. Najstarszym chrudimskim kościołem jest prawdopodobnie p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego na cmentarzu U Křiže. Powstał w nieistniejącej już osadzie z XI wieku. Nie starczyło mi jednak czasu, aby go zobaczyć. Dodam, że w tym niewielkim mieście jest 7 cmentarzy, nie licząc co najmniej dwu zlikwidowanych.

     Nie istnieje już również, wzniesiony w XIV w. przyszpitalny kościół p.w. Jana Chrzciciela. Podobnie jak przyklasztorny p.w. Marii Panny, zburzony przez husytów wraz z klasztorem dominikanów założonym około 1295 roku.

      Natomiast poklasztorny kościół p.w. św. Józefa z lat 1662-1665 po wypędzeniu zakonników w 1948 r. przez komunistów, wiele lat był magazynem i popadał w ruinę. Został jednak w latach 2009-2011 wyremontowany przez miasto oraz przebudowany na jedno z ważnych tutejszych muzeów, Rzeźby barokowej.

 

BAROKOWE RZEŹBY W MUZEUM I POD NIEBEM

 

     Oglądać w nim, w nawie głównej i zakrystii, można prace takich mistrzów dłuta jak Matyáš Bernard Braun (1684-1738) oraz z jego pracowni, Ferdinand Maximilian Brokoff (1688-1731) i wielu innych. Obecnie oferuje także udzielanie świeckich ślubów w sakralnym otoczenie. Odbywają się w nim również koncerty i imprezy okolicznościowe. Wrócę jednak na Rynek.

      Przed kościołem stoi, również wzniesiona z bardzo ciemnego kamienia, barokowa kolumna Przemienienia Pańskiego, przez niektórych błędnie nazywana morową. Bogato zdobiona rzeźbami, przy czym jedna z nich jest pozłocona i w nocy podświetlona. Co daje wspaniały efekt na tle mrocznej reszty kolumny oraz frontonu pobliskiego kościoła. Część rynku służy jako parking.

      A na pozostałej powierzchni w soboty organizowane są jarmarki spożywczo – przemysłowe, w ustawianych wówczas tylko na ten dzień kramach i stoiskach.

    Rynek, jak zwykle, otaczają kamienice i kamieniczki. A także dwa ratusze. Na północnej pierzei Stary, wzniesiony w I połowie XVI wieku, nazywany też Czerwonym od koloru jego barokowej fasady z roku 1720. Piękny renesansowy, później przebudowywany, z wieżą zegarową.

 

      NA I WOKÓŁ RYNKU

 

     Około roku 1560 przebito w nim arkę – przejście na równoległą uliczkę Filištnską. Prowadziło ono wprost do wybudowanego w XV wieku Domu Josefa Cereghettiho (1722-1799), malarza i grafika. Obok niego powstało zejście dla pieszych do furty Pardubickiej, z barbakanem. Na szczycie frontonu Starego Ratusza po pożarze w 1806 roku ustawiono kamienne rzeźby Iustitia i Caritas.

     A w 30 lat później zainstalowano w wieżyczce zegar, chodzący dotychczas. Gdy dla władz miasta ratusz ten okazał się za ciasny, na przeciwległej pierzei rynku zbudowano barokowy Nowy Ratusz. W Starym siedzibę otrzymał sąd okręgowy, później szkoła haftu i komisariat policji. Obecnie na parterze mieści się placówka IT, a na piętrze policja miejska.

         Przechodzę tędy za każdym razem idąc na rynek, gdyż obok, w innym dawnym zabytkowym domu znajduje się obecnie hotelik „Fortna” w którym mamy noclegi. Na wschodniej pierzei stoi Dom Rozwodowski. Pierwszy raz wspomniany w dokumentach w roku 1592, ale nazwę zawdzięcza jego XVIII wiecznym właścicielom Rozvodovym. Ma jeszcze gotyckie „jądro”, elementy renesansowe i empirową fasadą z tematyką alegoryczną.

 

      ZABYTKOWE DOMY

 

          Zdobią go też rzeźby trochę „Od Sasa do Lasa”: pory roku, św. Floriana i głowy imperatorów. A na parterze jest pizzeria. Sąsiaduje z nim, ale z frontonem już w odchodzącej z rynku uliczce Břetislavove, renesansowy Dom Mydlářovsky z lat 1573-1577, bogatego mieszczanina Matĕje Mydlářa. Z dwupiętrową loggią i bogatą kamienną ornamentyką oraz płaskorzeźbami.

  Od tyłu, zaś, niewidoczną z ulicy i rynku, dobudowaną później wieżyczką w kształcie minaretu. Ze szczytu której roztacza się piękny widok na dach i wieże kościoła, domy Starówki i okolice. Mieści się w nim od 1972 r. Muzeum Kultur Kukiełkowych ze zbiorami (około 50 tys. przedmiotów, w tym 8,5 tys. lalek) nie tylko czeskich teatrów marionetek, ale również kukiełkami z kilkudziesięciu krajów świata, głównie egzotycznych.

  Ale ono to już osobny temat, napiszę 0 nim wkrótce. Innym z historycznych domów w rynku jest, stojący w zachodniej pierzei Dom Sochorad. Również pierwotnie gotycki, później przebudowywany, należał m.in. do burmistrza Václava Skopca, który z niego podczas Rewolucji 1848 roku musiał uciekać przed gniewem ludu.

 

98 POLECANYCH OBIEKTÓW NA 52 HEKTARACH CENTRUM

 

  Sto lat wcześniej, w 1742 r. krótko przebywał w nim pruski król Fryderyk II Hohenzollern (1712-1786) zwany Wielkim, u nas również z dodatkiem: Fałszerzem, bo kazał, aby osłabiać polską gospodarkę, masowo fałszować nasze srebrne monety. Od 1952 r. mieści się w nim urząd pocztowy. Przy tej samej pierzei stoi Dom Khomovský – nazwę otrzymał od rodziny Khomov, która posiadła go od 1868 roku.

         Gotycki z dokumentacją od roku 1546, ale portalem przebudowanym w stylu renesansu i empiru. Z kilkoma dramatycznymi i kryminalnymi historiami. Zabytkowe domu stoją również przy sąsiednich ulicach. M.in. „U Zlaté koruny”, w którym mieści się apteka nieprzerwanie od roku 1717. Czy dom rodzinny Jana Nepomucena Štĕpánka (1783-1844), dramaturga i wybitnego dyrektora najstarszego praskiego teatru.

     Przykłady można mnożyć. Wiele innych wartych poznania obiektów i miejsc znajduje się zarówno w historycznym centrum uznanym w roku 1990 za strefę zabytkową, jak i poza nią. Na jej obszarze 52 ha na liście zabytków znajduje się ich 98! M.in. na placu Żiżki fontanna z roku 1873, ale ozdobiona siedmioma kamiennymi, barokowymi rzeźbami.

 

       NAD NÁHONEM I W MUZEACH

 

    Uroczy jest fragment miasta poniżej leżącego wyżej rynku i staromiejskiego centrum, nad wspomnianym Náhonem – Młynówką.Trzeba tam zejść Szerokimi Schodami, aby odpocząć lub pospacerować w zieleni, obejrzeć stare koło młyńskie i gmach teatru. A także Starówkę od zewnętrznej strony dawnych, zachowanych tylko częściowo, murów obronnych.

   W północno-zachodniej części Starówki, po wewnętrznej, prawej stronie nurtu Chrudimki i między nią oraz Náhonem stoi, składający się z dwu pięknych budowli, kompleks Muzeum Regionalnego. Wspaniałej neorenesansowej z roku 1898, stojącej bokiem do ulicy Szerokiej i frontem do niewielkiego placyku oraz zamykająca go od północnego wschodu i zachodu neobarokowa.

     Zespół ten zbudowała ówczesna gmina Chrudim w latach 1897-1901 według projektu praskiego architekta Jana Vejrycha na potrzeby Muzeum Przemysły Czech Wschodnich. Przed nim stoi pomnik wspomnianego już Josefa Ressela. Ale to również temat na osobną relację. Obiektów i miejsc zasługujących w Chrudimi na zobaczenie jest oczywiście więcej. Warto więc tu przyjechać nie tylko na jeden dzień.

 

Zdjęcia © autora.

Autor uczestniczył w dziennikarskim wyjeździe studyjnym do Czech Wschodnich na zaproszenie warszawskiego przedstawicielstwa Czech Tourism i Destinačni Společnosti Východni Čechy w Pardubicach.  

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top