CZARNA AFRYKA ZAPRASZA POLSKICH TURYSTÓW

Państwa Czarnej Afryki z południa tego kontynentu od pewnego czasu doceniają potencjał turystyki wyjazdowej krajów Europy Środkowej, zwłaszcza Polski.

 

Na organizowanych u nas międzynarodowych targach turystycznych prezentują się zarówno tamtejsze biura podróży, hotele i ośrodki wypoczynkowe, jak i coraz częściej narodowe organizacje turystyczne. W Warszawie odbył się ostatnio Spotlight on Africa & Indian Ocean Islands – workshop dla polskiej branży turystycznej i mediów z udziałem 22 firm turystycznych, hoteli i ośrodków wypoczynkowych, organizatorów safari i linii lotniczych z Botswany, Kenii, Namibii, RPA, Tanzanii, Zanzibaru i Zimbabwe.

W jego ramach Południowo Afrykańska Izba Turystyki biorąca w tego rodzaju imprezie w Polsce udział po raz pierwszy, zorganizowała ciekawą prezentację multimedialną Republiki Południowej Afryki i jej atrakcji turystycznych. 

A jest ich wiele. Kraj ten, o powierzchni 1.221.037 km², zajmujący całe południe kontynentu nad oceanami: Atlantyckim i Indyjskim z enklawą na jego terytorium Lesoto oraz na wschodzie, przy granicy z Mozambikiem, ostatnim królestwem Czarnej Afryki – Suazi (Swaziland) ma gościom wiele do zaoferowania.

Podobnie zresztą jak sąsiadujące z nim Namibia, Botswana, Mozambik oraz Zambia i Zimbabwe. Dodam, że na granicy tych ostatnich leżą jedne z największych na naszym globie Wodospady Wiktorii (Victoria Falls) i wielkie (5.400 km², 220 km długości) sztuczne jezioro Kariba powstałe po zbudowaniu zapory wodnej na rzece Zambezi.

RPA ma znakomite warunki klimatyczne dla Europejczyków, bogatą, chociaż krwawą historię z haniebnym okresem apartheidu – segregacji rasowej wprowadzonej w 1948 roku i zlikwidowanej w latach 90-tych XX wieku, liczne bogactwa naturalne, m.in. złoto, diamenty i węgiel. Ponadto zróżnicowane krajobrazy od nad oceanicznych plaż po dosyć wysokie (ponad 3 tys. m. n.p.m.) góry i dziką pustynię Kalahari.

Ponadto dwa sławne przylądki: Dobrej Nadziei i Igielny oraz bogatą florę i faunę. To właśnie ona oraz słynne rezerwaty przyrody i parki, zwłaszcza Krugera, ale także wiele innych, również prywatnych, w których organizowane są bezkrwawe safari, są głównymi magnesami przyciągającymi zagranicznych turystów.

Mają oni również możliwość wypływania na południu na wyspy fok, plaże pingwinów, obserwowania z bliska wielorybów żyjących w naturalnych warunkach. Wizyty w fermach strusi, czy hodowlach krokodyli na mięso (steki z nich przypominają w smaku wołowinę) i skóry, m.in. w zwariowanym, kiczowatym, ale chętnie odwiedzanym miasteczku hazardu Sun City.

Warte poznania są tamtejsze winnice – RPA jest jednym z wielkich światowych producentów wina. I wiele innych atrakcji, że wspomnę, bo zrobiły na mnie spore wrażenie m.in. kanion rzeki Blyde, czy wizyta w wyeksploatowanej kopalni złota. No i miasta. Portowe: Durban nad Indykiem, jak nazywa się tam, także na drogowskazach, Ocean Indyjski oraz Kapsztad (Cape Town) nad Atlantykiem, z górująca nad nim Górą Stołową i pięknymi plażami.

Chociaż niekiedy zwodniczymi. Pamiętam jak podczas pobytu tam w upalny, z temperaturą powietrza blisko 30ºC, marcowy dzień – odpowiednik na półkuli północnej września, obserwowałem jak uczestniczki wycieczki wskoczyły do krystalicznie czystej wody i natychmiast, z piskiem, wróciły na brzeg. Bo woda w Atlantyku miała tylko około 10ºC !.

I co najmniej dwa inne duże miasta położone w głębi kraju: stołeczna Pretoria i wielki, ale ze względu na ogromną przestępczość, dosyć niebezpieczny Johannesburg. Przykłady tamtejszych atrakcji można mnożyć, najważniejsze z nich były przedmiotem prezentacji w Warszawie. Uczestniczyli w niej przedstawiciele ambasady RPA w Polsce: I sekretarz Daniel M. Stemmer i radca Chris Botha, a w imieniu South African Tourism prowadziła Ntokozo Langa.

Z prezentacji tej zanotowałem m.in. szybki wzrost turystyki przyjazdowej do RPA. W roku ubiegłym odwiedziło ją łącznie 10.044.163 zagranicznych turystów, co stanowiło 12,8% wzrost w porównaniu z rokiem 2015. Dominowali, oczywiście goście z Afryki: 4,47 mln, co stanowiło wzrost w ciągu 2 ostatnich lat o 11%. Na drugim miejscu byli Europejczycy: 1.526 tys. tj. + 15,8%. Zaś na trzecim północni Amerykanie: 406 tys. + 15%.

Turystów z Azji zanotowano 328 tys. – więcej o ponad 30%. A z Australii i Oceanii 132 tys. tj. + 11%. Ponadto ze Środkowego Wschodu ponad 71 tys. tj. + 34% , natomiast z Ameryki Południowej i Środkowej ponad 67 tys. – z największym wzrostem procentowym, + 34,3%. RPA szczególnie preferuje i promuje główne tematy i cele przyjazdów dla zagranicznych gości. Przede wszystkim safari i parki narodowe.

Ponadto zwiedzanie kraju, winnice i szlaki winiarskie, plaże i sporty wodne, przygody i sporty ekstremalne: rafting, loty balonowe i na lotniach, parki linowe. A także wyjazdy rodzinne oraz tematykę kulturalną – trasy z poznawaniem m.in. życia Zulusów oraz pobyty leczniczo – zdrowotne. Oferta jest więc bogata.

Bardziej szczegółowo swoją prezentowali afrykańscy goście w rozmowach indywidualnych z przedstawicielami polskiej branży turystycznej i mediów. M.in. Zoe Molapisi z firmy By Design Africa DMC, Phetheni Mbonambi z Syavaya Group (PTY) Ltd, Asanda Daza z Tour 2.0. oraz Peter Faber z SW Africa. A także Adrianna Szafruga z African Pride Tours.

Propozycje pobytów i zwiedzania Botswany, Zimbabwe oraz udziału w safari – Paddington Tucker reprezentujący Ker & Downey Botswana, Abenteuer Afryka Safari, Legend Lodges Hotels & Resorts i The Victoria Falle Hotel. Kenii – Caroline Malinda z Silverbird Travel Plus Kenya. Tanzanii – Anwer Dhakka z Natures Cradle w tym kraju oraz Peter Byrne w imieniu Mafia Island Tourism LTD i Kinami Lodge Mafia Island.

Zanzibar – Lana Nikieienko z Galery Tours &Safari LTD. Niektórzy afrykańscy uczestnicy workshopu przedstawiali oferty różnych form zwiedzania i wypoczynku także w paru innych krajach. Wygodne doloty proponowali przedstawiciele linii lotniczych: South African Airways, Regional Air Suport, Air Mauritius i Fly Dubai.

Goście przywieźli też sporo mapek, folderów i innych materiałów informacyjnych zawierających bardziej szczegółowe informacje na temat tego, co proponują ich firmy. Warsztaty te cieszyły się sporym zainteresowaniem polskiej branży turystycznej, zauważyłem też kilkoro zaproszonych przedstawicieli mediów.

 

Zdjęcia autora

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top