Kolejny już raz gościliśmy na spotkaniu Globtrotera Mariusza Gazdę, prezesa SKOK Wołomin, który opowiadał o działalności Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych w Polsce oraz o założonym i kierowanym przez siebie SKOK-u w Wołominie.
„Wyniki finansowe wołomińskiego SKOK-u za ubiegły rok są o wiele lepsze, niż wyniki za 2012 rok, które przecież były bardzo satysfakcjonujące – powiedział prezes Gazda -. A co do oceny kondycji Kas, mogę tylko powiedzieć, żeby wystrzegać się uogólnień. Nie ma bowiem jednego SKOK-u, jest natomiast kilkadziesiąt instytucji różnej wielkości, ofercie i w różnej kondycji finansowej. Podobnie jak w sektorze bankowym”
SKOK Wołomin należy do najbardziej stabilnych spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, mówił dalej Mariusz Gazda. Fakt, że stale powiększa się liczba naszych członków (dziś jest to już 80 tysięcy osób w całej Polsce) świadczy o tym, że ludzie wierzą jednak faktom, a nie enuncjacjom. 3 miliardy złotych aktywów, blisko 400 pracowników, 102 oddziały, bardzo niski odsetek przeterminowanych pożyczek i wskaźnik wypłacalności na poziomie wymaganym ustawą – te dane, podobnie jak profesjonalny zespół, są naszą najlepszą wizytówką.
„Jesienią ubiegłego roku weszła w życie nowelizacja ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, która oznaczała duże zmiany dla Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych.Jeszcze w tym półroczu nasza oferta wzbogaci się o obsługę podmiotów z tzw. trzeciego sektora, czyli parafii, fundacji, organizacji społecznych. Zgodnie z przepisami, które obowiązują od jesieni 2013 r., SKOK-i mogą zajmować się ich obsługą. Będziemy też rozwijać sieć sprzedaży. Nie zapomnimy o profesjonalizacji systemów i procedur oraz o szkoleniach kadry. Chcemy być liderem nie tylko pod względem liczby członków, lecz również standardów obsługi klienta.
Ustawa o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym oznacza dla naszych członków dodatkową gwarancję bezpieczeństwa środków, które powierzyli Kasie. Wzmacnia wiarygodność Kas, również w kontekście ataków – często kłamliwych – przeciwników tych instytucji. Dla SKOK Wołomin oznaczało to oczywiście dużo „papierkowej roboty”. Nowe przepisy to szereg zmian w zakresie prawa i nadzoru, co z kolei powoduje konieczność zmian organizacyjnych wewnątrz Kasy, zapoznanie zespołu z nowymi regulacjami, doskonalenie obowiązujących procedur itp. Wszystko to musi przebiegać tak sprawnie, by nie odbijało się na procesie obsługi członków SKOK. Myślę, że poradziliśmy sobie z tymi zadaniami dość sprawnie”.
Po części oficjalnej odbywały się rozmowy kuluarowe oraz degustacja drinków – w tym cydru – o których wcześniej podczas naszego klubowego spotkania opowiadał nasz kolega red. Adam Bronikowski wybitny znawca i wielbiciel tego trunku.
Zdjęcia: Grzegorz Micuła
