NOWA SŁUPIA: CENTRUM KULTUROWO – ARCHEOLOGICZNE

Równo za miesiąc w Nowej Słupi u podnóża Łysicy, skąd, spod kamiennej figury pielgrzyma Emeryka rozpoczyna się piesza trasa do klasztoru na Świętym Krzyżu, odbędą się (13-15 sierpnia 2016 r.) jubileuszowe, bo 50-te Dymarki Świętokrzyskie. Trzydniowa impreza plenerowa podczas której prezentowane będą wytopy żelaza z jego rudy techniką stosowaną w tym regionie dwa tysiące lat temu. Ponadto pokazy innych dziedzin wytwórczości w tamtych czasach, m.in. kowalstwa, garncarstwa, tkactwa, plecionkarstwa, smolarstwa czy obróbki poroża i skór zwierząt. Jak również prezentacja dorobku twórców ludowych oraz bogaty program koncertów muzyki popularniej, rockowej i występy kabaretowe.

 

 

JAK POWSTAWAŁO ŻELAZO 2000 LAT TEMU

 

Szczegóły znaleźć można w Internecie na www.dymarki.pl. „2000 lat temu – czytam w folderze, jaki otrzymałem w tutejszym Centrum Kulturowo – Archeologicznym – na przestrzeni około 800 km², a zwłaszcza na północny-wschód od Łysogór – pasma głównego Gór Świętokrzyskich, dawni mieszkańcy tych ziem, nazywani przez historyków rzymskich Lugiami, wydobywali i przetwarzali znajdujące się tu złoża rud żelaza.

Rudę eksploatowano nie tylko powierzchniowo, ale również przy pomocy chodników i szybów górniczych, których ślady odnotowano w Rudnikach koło Nowej Słupi.”

Dalej czytelnik dowiaduje się, że dzięki badaniom archeologicznym prowadzonym od 1955 roku odsłonięto i udokumentowano liczne pozostałości starożytnych piecowisk.

50 lat temu powstało tu Muzeum Starożytnego Hutnictwa Świętokrzyskiego, zaś od 1967 r. organizowane są prezentacje wyników badań podczas imprez plenerowych nazwanych Dymarkami Świętokrzyskimi.

W folderze tym znajduje się również sporo informacji na temat ówczesnej technologii wytapiania żelaza z rudy i uzyskiwania, dzięki wielokrotnemu przekuwaniu gąbczastej łupki z pieców – dymarek, żelaza nadającego się do wyrobu narzędzi i broni.

 

STAROŻYTNA OSADA

 

Głównym miejscem pokazów i sierpniowych imprez dymarkowych jest tutejsze Centrum Kulturowo – Archeologiczne.

Czynne codziennie od maja do października, ale dla zorganizowanych grup, po uprzedniej rezerwacji, przez cały rok.

Centrum to powstało w miejscu dawnego piecowiska i jest jedynym w Polsce, a prawdopodobnie również w Europie, miejscem w którym prezentowana jest starożytna metalurgia żelaza.

Wszystkie obiekty znajdującej się na terenie odtworzonej osady, zajmującej spory obszar, oparte zostały na badaniach oraz wykopaliskach archeologicznych prowadzonych w różnych miejscowościach w kraju.

Jak zapewnia Centrum w innym folderze, osada ta jest wierną rekonstrukcją budownictwa mieszkalnego i gospodarczego kultury przeworskiej oraz obiektów wznoszonych na pograniczu Imperium Rzymskiego z barbarzyńską częścią ówczesnej Europy.

Przy czym wybudowana została techniką stosowaną przez ludzi mieszkających na tych ziemiach w starożytności. Za drewnianą brama i płotem plecionym, a częściowo zbudowanym z pali desek, znajduje się blisko 20 konkretnych obiektów.

 

RZYMSKI WAŁ HADRIANA…

 

Z dwoma wyjątkami, wszystkie zostały zrekonstruowane w oparciu o wykopaliska z konkretnych polskich miejscowości. Jednym z nich jest Burga – rzymska drewniana wieża strażnicza, która powstała na podstawie podobnych w Lorch w Niemczech i Vechten w Holandii. Wieże takie, o wysokości około 9 m, stawiano na granicach Imperium Romanum.

Pełniły one funkcje obronno – obserwacyjne, ale posiadały również pomieszczenia magazynowe na broń oraz posłania dla strażników. Także Wał Hadriana nie występował na naszych terenach i zbudowany został na podstawie odkryć pozostałości rzymskich fortyfikacji stawianych na granicach z plemionami barbarzyńskimi.

Pozostałe obiekty CK-A są rekonstrukcjami opartymi o wykopaliska polskie. Ich plan zaczerpnąłem ze stron internetowych Dymarek. Piecowisko i piece garncarskie istniały tu około 2 tysiące lat temu.

Chaty o różnej konstrukcji i nazwach pochodzą z konkretnych wykopalisk, na podstawie których zostały odtworzone. Tak np. Chata z Wrocieryża o konstrukcji słupowej odkopana została na terenie tej miejscowości w powiecie pińczowskim.

 

… I CHATY Z ZIEM POLSKICH

 

Chata ze Skał, ze ścianami z gałęzi oplatających pionowe słupy, w miejscowości Skały w gminie Nowa Słupia. W jej sąsiedztwie odkopano pozostałości licznych pieców dymarskich, stąd wniosek, że mieszkali w niej starożytni hutnicy.

Sezonowy charakter miała Chata ze Stobnicy – Trzymorgi, której oryginał odkryty został przez archeologów w tej miejscowości w województwie śląskim. Starożytna kopalnia rudy żelaza pochodzi z Rudek na ówczesnym terenie wsi Sosnówka i odkryta została już w roku 1922. Kopalnia ta miała szyby o głębokości do 25 m i sieć obudowanych chodników.

Podobnie udokumentowany rodowód ma Ziemianka i Warsztat bursztyniarski ze Świlczy na Podkarpaciu, gdzie w IV-V w. n.e. istniała osada, której mieszkańcy trudnili się obróbką i handlem bursztynem. Pierwowzorem Kuźni była chata z małym warsztatem kowalskim z terenu Wólki Łosieckiej w woj. łódzkim.

Solidny budynek z okrąglaków i dużym piecem kamienno – glinianym, dla którego wzorem był odkopany w Modlniczce koło Krakowa, był zapewne sauną i tak też został nazwany: Sauna z Modlniczki. Długi Dom o rozmiarach 15 na 8 m też ma pierwowzór z Wólki Łosieckiej.

 

PRACA RZMIEŚLNIKÓW NA ŻYWO

 

Natomiast Chata Rybaka tuż obok stawu, z Nieszawy Kolonii w woj. lubelskim. Na terenie osady stoi również drugi Długi Dom oraz Chata Tkaczki – z Inowrocławia, którą tak nazwano, gdyż znaleziono w niej ciężarki do krosien pionowych. Na obrzeżu Centrum stoi amfiteatr, w którym odbywają się różne imprezy.

Zwiedzający starożytną osadę mogą również obserwować pracę ówczesnych rzemieślników: kowala, tkaczki, garncarza, wyplatacza koszyków i innych artykułów z wikliny itp. Oczywiście także kupić owoce ich pracy. Podobnie jak pamiątki, np. drewnianą, malowaną rzeźbę czarownicy na miotle, jednego z symboli świętokrzyskiej turystyki.

W CK-A organizowane są również warsztaty edukacyjne dla grup. Osadę zwiedzać można zarówno indywidualnie jak i grupowo z przewodnikami, którzy opowiadają o starożytnym hutnictwie dymarkowym oraz życiu ludzi i uprawianych przez nich zawodach przed około dwoma tysiącami lat.

Dodam, że w Rudkach koło Nowej Słupi znajduje się Centrum Dziedzictwa Gór Świętokrzyskich prezentujące starożytne technologie wytopu żelaza. Jest to kolejna atrakcja turystyczna tego regionu.

 

          Zdjęcia autora

 

Autor uczestniczył w wyjeździe studyjnym Stowarzyszenia Dziennikarzy – Podróżników „Globtroter” do Starachowic i w ich okolice na zaproszenie Filipa Prokopa, właściciela tamtejszego hotelu „Senator”.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top