KROSNO: ZABYTKI STARÓWKI

W Krośnie jest co oglądać, zwłaszcza na tutejszej Starówce. Z której, jako osobny temat na który napiszę wkrótce, zostawiam sobie relację z rewelacyjnego Centrum Dziedzictwa Szkła, w okolicach miasta zaś z Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazownictwa w Bóbrce oraz Lotniczych Zakładów Produkcyjno – Naprawczych Aero-Kros koło tutejszego lotniska.

Spośród sześciu krośnieńskich zabytkowych kościołów: bazyliki kolegiackiej św. Trójcy, franciszkanów, św. Wojciecha, kapucynów, NMP Królowej Polski i kaplicy Emaus, najstarszymi i najcenniejszymi są pierwsze dwa.

 

 

SKARBY FARY

 

Fara p.w. Trójcy Świętej, od 2004 roku bazylika mniejsza, gdyż do tej godności podniósł świątynię papież Jan Paweł II, który ją odwiedził, pierwotnie była gotycka i powstała w połowie XIV w. Stopniowo dobudowywano do niej kaplice. Od strony północnej najpierw, przed rokiem 1402, św. Anny, a następnie, przed 1448 r. św. Wojciecha.

Od strony południowej natomiast przed 1446 r. Bractwa NMP, nazywanej Bracką, obecnie MB Szkaplerznej oraz przed 1512 r. św. św. Piotra i Pawła. Świątynię przebudowano i rozbudowywano kilkakrotnie. W sposób istotny w latach 1638-1646 z inicjatywy i za pieniądze miejscowych patrycjuszy pochodzenia szkockiego, Portiusów.

Wnętrze kościoła przeobrażono wówczas z gotyckiego w manierystyczne. Sklepienie nawy głównej wymieniono na kolebkowe z lunetami, a kaplice boczne na kolebkowo – krzyżowe. Dodano też kościołowi wczesnobarokowe szczyty. Kaplicę św. św. Piotra i Pawła przebudowano na nekropolię rodu Portiusów.

„Wnętrze fary, czytam w obszernej informacji umieszczonej na tablicy stojącej obok wejścia do bazyliki, z której korzystam pisząc o niej i jej wyposażeniu, uchodzi powszechnie za jedno z najbogatszych i najlepiej zachowanych sakralnych wnętrz w Małopolsce.”

 

ARTYŚCI POLSCY I WŁOSCY

 

I dalej: „Nagromadzone w nim dzieła sztuki dawnej są z jednej strony materialnym świadectwem patronatu artystycznego krośnieńskiego mieszczaństwa, okolicznej szlachty i duchowieństwa, z drugiej zaś potencjału artystycznego miejscowych twórców.”

Bo to oni głównie, dodam, malowali obrazy, wykonywali ołtarze, rzeźby, ambonę i chór, obok – lub ucząc się – od artystów włoskich. Przez snycerzy krośnieńskich wykonany został m.in. w latach 30-tych XVII w. ołtarz główny z obrazem „Adoracja Trójcy Świętej i Matki Bożej przez Wszystkich Świętych”, namalowanym zapewne przez Tomaso Dolabellę.

Wczesnobarokowe tabernakulum w kształcie ośmiobocznej centralnej kaplicy kopułowej wykonał najprawdopodobniej miejscowy snycerz Teodor Dygman. Jako szczególnie cenne wymieniane są m.in.: gotycka Grupa Pasji na belce tęczowej, z około 1420 r., z warsztatu krakowskiego i późnogotycki obraz z ok. 1480 r. przedstawiający koronację NMP.

Obok nich tablica epitafijna biskupa przemyskiego Stanisława Tarły († 1544) oraz marmurowy nagrobek Jana Skotnickiego († 1621, był on prototypem Rejenta Milczka z fredrowskiej „Zemsty”), i renesansowo-manierystyczne stalle.

 

KAPLICA PORTIUSÓW

 

A także wiszące nad nimi trzy duże obrazy z połowy XVII w. i wiele innych. Wykonane w latach 90-tych XVII w. barokowo nastawy ołtarzowe oraz późnogotycka rzeźba Matki Boskiej z Dzieciątkiem z ok. 1520 r. przeniesione zostały tu ze zburzonego w 1807 r. kościoła jezuitów.

Cenne jest wyposażenie kaplicy Portiusów, pochowanych w niedostępnej krypcie pod jej posadzką. Na jej ścianach wiszą namalowane na blasze portrety Anny z Hesnerów Portiusowej († 1648), Wojciecha Roberta Portiusa († 1661) i jego brata Tomasza († 1676). W kaplicy MB Szkaplerznej zachowały się fragmenty wczesnorenesansowych malowideł sakralnych z 1541 r.

Bogate, kapiące od pokrywającego je złota, są ołtarze boczne bazyliki. Zwracająca uwagę manierystyczna ambona oraz, w sumie kilkadziesiąt innych obrazów i malowideł na ścianach, a także cynowa chrzcielnica.

Zauważyłem również kilka tablic upamiętniających wybitnych Polaków. M.in. Tadeusza Kościuszkę ufundowaną przez społeczeństwo Krosna w stulecie Insurekcji 1794 r. i Jana Pawła II. Z bazyliki do pobliskiego rynku, który oddziela go od drugiego najcenniejszego krośnieńskiego kościoła, franciszkanów, dochodzi się jedną z dwu staromiejskich uliczek.

 

WOKÓŁ RYNKU

 

Na krośnieńskiej Starówce zachował się średniowieczny układ urbanistyczny. Stanowiący jej centrum rynek jest rozległy, zwłaszcza jak na tej wielkości, niespełna 50-tysięczne miasto. Odchodzi od niego sześć ulic. Po jednej w każdym narożniku oraz dwie przecinające pierzeje północno – zachodnią i południowo – wschodnią.

W przeszłości stał na nim ratusz, nie odbudowany po niszczącym go pożarze w 1512 roku. Niedawno odtworzono tylko zarys jego fundamentów. Zachowała się natomiast stara studnia, jest też nowa fontanna. Jeszcze niedawno rósł w tym miejscu park, ale w związku z pracami archeologicznymi drzewa i krzewy zostały usunięte.

Ocalało tylko kilka najstarszych drzew. Trochę zieleni jest odtwarzanej w skrzynkach. M.in. na starym rowerze, przypiętym do ogrodzenia Piwnicy Pod Cieniami. Rynek otaczają kamienice z XVI-XVIII w. Najcenniejszą z nich jest kamienna Wójtowska z XV w. z renesansowym portalem. Obok niej stoi kamienny pręgierz.

Dwie dłuższe pierzeje mają renesansowe podcienia. Wartych obejrzenia jest jeszcze co najmniej kilka innych zabytkowych kamienic. A tuż obok rynku, kilkadziesiąt metrów od jego południowo – wschodniego narożnika, przy ul. Franciszkańskiej, stoi drugi najcenniejszy zespół zabytkowy.

 

U FRANCISZKANÓW

 

Klasztor i gotycki kościół franciszkanów p.w. Najświętszej Maryi Panny jest niemal rówieśnikiem fary. Zbudowany został w XV wieku z cegieł, później był przebudowywany, ale w latach 1899-1904 przywrócono mu formy gotyckie.

Frontem stoi do ulicy, ale na co dzień wchodzi się do niego bocznym wejściem, od strony dziedzińca, przez metalową bramę od ulicy. W górnych częściach jej obu skrzydeł wycięte są serduszka spotykane w niektórych wiejskich ustępach.

W ołtarzu głównym znajduje się obraz o niezwykłej nazwie Matki Boskiej Murkowej – Obrończyni Wiary. Nazywany jest również Krośnieńską Panną. Nazwa podstawowa pochodzi od wnęki w murze zewnętrznym kościoła, w którym znajdował się on przez wiele lat.

Obecnie, od 2007 r., w miejscu tym jest brązowa płaskorzeźba z reprodukcją obrazu i pamiątkowym tekstem przypominającym wydarzenia sprzed 350 lat. Z obrazem tym, namalowanym na początku XVII, a być może nawet w końcu XVI w. wiąże się bowiem ciekawa historia i legenda.

 

XVII – WIECZNE LEGENDY

 

W 1657 r. Krosno oblegały wojska Jerzego II Rakoczego. Mieszczanie modlili się pod tym obrazem prosząc o uratowanie miasta i ślubując, że jeżeli to nastąpi, ogłoszą MB Murkową jego patronką. Według legendy 16 marca 1657 r. na niebie ukazała się czerwona włócznia podobna do tej, którą Matka Boża trzyma na obrazie w prawej dłoni.

Wkrótce najeźdźcy nieoczekiwanie wycofali się, a miasto spełniło obietnicę, przenosząc równocześnie obraz do ołtarza głównego. 10 stycznia 2008 r. arcybiskup Jozef Michalik podjął decyzję o koronacji tego obrazu, co nastąpiło 13 czerwca 2010 roku. Ze świątynią tą związana jest również inna legenda.

W jej podziemiach znajdują się groby m.in. zakochanego w sobie przyrodniego rodzeństwa Anny i Stanisława Oświęcimiów. Poświęcono im „kaplicę miłości” p.w. NMP i Św. Stanisława ze Szczepanowa. Zbudowano ją w latach 1647-48 wg. projektu mediolańskiego architekta Vincenzo Petroniego.

Ozdobiono zaś bogatą sztukaterią wykonaną przez włoskiego mistrza Giovanniego Battistę Falconiego. Ołtarz w kaplicy przedstawia scenę „Wskrzeszenia Piotrowina” przez św. Stanislawa.

 

          CENNE NAGROBKI

 

Zaś na jej ścianach wiszą portrety obojga zakochanych oraz ich rodziców: Floriana Oświęcima i jego żony Barbary z Szamotów oraz Jana Oświęcima i jego żony Reginy ze Śląskich. W kościele znajdują się cenne nagrobki, dzieła renesansowych i barokowych rzeźbiarz polskich i włoskich.

Za najcenniejszy z nich uważany jest marmurowy nagrobek wojewody podolskiego Jana Kamienieckiego (1524-1560), wykonany w latach 1560-1573 przez włoskiego mistrza dłuta Jana Marię Padovaniego.

Drugi z „włoskich” nagrobków, Jadwigi z Włodków Firlejowej (1530-1609), siostrzenicy kanclerza Jana Zamoyskiego, wykuł Giovanni Reitino de Lugano w 1611 r. Pozostałe dwa, dzieła rzeźbiarzy polskich, to również marmurowy nagrobek Barbary z Kamienieckich Mniszchowej († ok. 1569 r.), babki Maryny Mniszchówny, rosyjskiej carycy, żony Dymitra Samozwańca.

Wykonał go lwowski rzeźbiarz Jakub Trwały. I dwukondygnacyjny nagrobek kamienny Jana († ok. 1597 i El zbity Jędrzejowskich, dzieło nieznanego polskiego rzeźbiarza. O innych atrakcjach Krosna napiszę wkrótce oddzielnie.

 

          Zdjęcia autora

 

Autor uczestniczył w wyjeździe studyjnym Stowarzyszenia Dziennikarzy – Podróżników „Globtroter” do Krosna i w jego okolice, na zaproszenie prezydenta i władz miasta.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top