Święto Bigosu Polskiego 2015, Catering SushiZushi i nowa książka Krzysztofa Stankiewicza „Podróż do krawędzi wieczności” byli gośćmi drugiego październikowego spotkania w Stowarzyszeniu Dziennikarzy – Podróżników „Globtroter” z cyklu „Goście Globtrotera”. O Święcie Bigosu Polskiego, które odbędzie się w 15 listopada w Siedlisku Folkloru „Marzanna” w Niedrzwicy Kościelnej koło Lublina, pisaliśmy już 21 bm. i tekst ten, wraz z zawartymi informacjami jest nadal do przeczytania na naszych stronach. Organizator tego święta oraz współwłaściciel „Marzanny” Władysław Boruch, jako gość spotkania, poinformował o przygotowaniach, programie, a także o ciekawej genezie tego wydarzenia.
– Organizowanie przez nas, we współpracy z innymi restauracjami i szkołami gastronomicznymi, święta bigosu – powiedział W. Boruch – było protestem przeciwko decyzji Unii Europejskiej, która miała obowiązywać także w Polsce po jej przyjęciu do UE, o zakazie odgrzewania w restauracjach potraw.
W przypadku bigosu, naszej narodowej od wieków potrawy, której smak zależy nie tylko od składników i sposobu ugotowania, ale także od wielokrotnego podgrzewana, była to decyzja absurdalna, na dostosowanie się do której nie mogliśmy się oczywiście zgodzić. Jest to przecież jedna ze „sztandarowych” potraw polskiej kuchni o historycznych tradycjach.
Pomysł chwycił, spodobał się, w br. Święto odbędzie się już po raz dziesiąty. I to pod patronatem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Fundacji polskiego godła „Teraz Polska”. Program tego wydarzenia jest bogaty, a w związku z ogromnym zainteresowaniem konieczne było wprowadzenie, po raz pierwszy, zaproszeń – kart wstępu.
Impreza rozpocznie się o godz. 14.00. Następnie przeprowadzony zostanie Konkurs na najładniejsze stoisko, Mistrzostwa Polski Dziennikarzy i Gwiazd w Gotowaniu Bigosu oraz Konkurs na najsmaczniejszy bigos przygotowany przez szkoły gastronomiczne i restauracje. Już o 16.00 nastąpić ma uroczyste ogłoszenie wyników mistrzostw i konkursów oraz wręczenie statuetek i dyplomów.
Później przewidziane są godzinne występy zespołów muzycznych i, do 20.00, kiedy nastąpi zakończenie Święta, smakowanie bigosu i ewentualnie innych potraw. Więcej na temat Siedliska Folkloru „Marzanna” i jego oferty znaleźć można na www.marzanna.pl.
Warszawską restaurację SushiZushi na spotkaniu w Globtroterze reprezentowały tylko jej potrawy cateringowe. Ale jak! Niestety na zdjęciach widać tylko ich wygląd, ale nie można poczuć smaku. Wiele informacji o nich i, oczywiście o samym lokalu przy ul. Żurawiej 6/12, uczestnicy spotkania znaleźli jednak w jego ulotce reklamowej, którą otrzymał każdy chętny.
Przeczytaliśmy w niej, że SushiZushi pojawiła się w stolicy w 2008 roku i szybko stała prawdziwą gwiazdą wśród najlepszych sushi barów. Smakosze kuchni dalekowschodniej, a są wśród nich goście z całej Europy, stoliki rezerwują z kilkudniowym wyprzedzeniem. Aby mieć pewność, że będą mogli skosztować specjałów przyrządzonych przez najlepszych i najzdolniejszych sushi masterów i mistrzów kuchni japońskiej.
O uznaniu konsumentów świadczą również nagrody, jakie lokal i jego dania zdobyły na różnorodnych konkursach gastronomicznych. Wśród dotychczasowych blisko dziesięciu, można wymienić przykładowo tytuły: Knajpa Roku 2009 i 2013, Best Wawa 2010, Złote Orły Trendy 2011, Modne Miejsca 2010, czy Złoty Widelec 2013 i 2014.
Jest to nie tylko uznana restauracja, ale również firma cateringowa z profesjonalną obsługą organizująca eventy i imprezy specjalne. Oczywiście także z dostawą wybranych zestawów sushi do biur i mieszkań. „Doświadczenie jak i umiejętności, jakie zdobyliśmy przez ostatnie lata – czytamy w tej ulotce – skłoniły nas do stworzenia nowej marki – Green Sushi, której oferta jest opracowana pod katem sprzedaży w sieciach handlowych.
Najwyższa jakość oferowanych zestawów, codzienne dostawy półproduktów, kontrola jakości i świeżości owoców morza, a w szczególności łososia norweskiego, wyróżniają nową markę”. Spróbowaliśmy jej wyrobów, okazały się znakomite.
Podczas spotkania miały miejsce także wydarzenia wewnątrz stowarzyszeniowe. Prezes SD-P „Globtroter” Sławomir Bawarski wręczył Małgorzacie Cholewie, współorganizatorce naszych tegorocznych wyjazdów studyjnych do Egiptu i Maroka, w podziękowaniu za wkład pracy, balijski batik oprawiony w formę obrazu.
Zaś Krzysztof Stankiewicz, wieloletni członek stowarzyszenia, zaprezentował swoją najnowszą, szóstą już, książkę podróżniczą „Podróż do krawędzi wieczności”. Wiele z opisanych w niej wypraw, a autor był już w 80 krajach na wszystkich, chyba poza Antarktydą, kontynentach, to były wyjazdy organizowane lub współorganizowane przez „Globtrotera”.
Na kartach tej książki obok niezliczonych faktów i ciekawostek, znaleźć można również ciekawe wspomnienia ze wspólnych podróży i wiele nazwisk uczestniczących w nich „globtroterowców”. Autor zaczął wspomnienia podróżnicze „od początku” czyli wspólnego wyjazdu w 1972 roku, tuż po studiach, nocnym pociągiem z Lublina na Mazury na dwutygodniowy obóz żeglarski, który miał zakończyć się egzaminem na sternika.
Jadący z nim na ten kurs kolega w pewnym momencie powiedział: nie jadę dalej, wysiadam, bo tu w pobliżu jest na wakacjach moja dziewczyna. – To przykład, jak drobny pozornie fakt, mówił Krzysiek, może zdecydować o dalszym życiu człowieka. Kolega ożenił się z tą dziewczyną, mają udaną rodzinę i życie.
Ale przez te lata był zagranicą tylko trzy razy: w Pradze, Budapeszcie i Wilnie. A ja włóczę się po świecie. I sypnęły się, emocjonalnie zaprezentowane, wspomnienia z różnych wypraw i wyjazdów opisanych w najnowszej książce. – To podsumowanie dotychczasowych i inspiracja do dalszych podróży – zakończył autor.
Było to w sumie jedno z najciekawszych tegorocznych spotkań w tym cyklu. A po części oficjalnej długo jeszcze toczyły się rozmowy kameralne przy smakołykach z SushiZushi, winie, piwie i napojach owocowych.
Zdjęcia autora