CHORWACJA: NIEODKRYTE SKARBY DALMACJI

Czołówka prezentacji regionu szybenicko - knińskiego Chorwacji w Warszawie
Czołówka prezentacji regionu szybenicko – knińskiego Chorwacji w Warszawie

Chorwacja jest jednym z ulubionych kierunków urlopowych wyjazdów Polaków. Już od 3 lat wyjeżdża nas tam po ponad milion rocznie. Szczególnie popularne jest adriatyckie wybrzeże Dalmacji, ale także na nim i w pobliżu jest wiele nieodkrytych przez turystów skarbów.

Przekonać się o tym mogli przedstawiciele mediów i branży turystycznej zaproszeni przez Wspólnotę Turystyczną żupanji (województwa) Szybenicko-Knińskiego oraz Muzeum Kninu do Ambasady Republiki Chorwacji w Warszawie. Spotkanie to było możliwe dzięki wsparciu J.E. Pana Ambasadora Tomislava Vidoševića. Znany jest on z życzliwości dla prasy i branży turystycznej, wziął też udział w spotkaniu oraz prezentacji tego regionu i jego bogactwa przyrodniczego i kulturowego. Przedstawili je: Krešimir Šakić, dyrektor Wspólnoty Turystycznej Województwa Szybenicko-Knińskiego, Angela Bilić, ekspert ds. edukacji i interpretacji Instytucji Publicznej Województwa Szybenicko-Knińskiego „Przyroda” oraz Ante Šimić, dyrektor Muzeum Kninu.

W granicach administracyjnych województwa Szybenicko-Knińskie znajdują się m.in.:
• Miasto Szybenik (hr. Šibenik) – pierwsze założone przez Chorwatów w XI wieku miasto na wybrzeżu Adriatyku z cennymi zabytkami wpisanymi na Listę UNESCO: unikatowym, wybudowanym bez użycia zaprawy i metalu kościołem św. Jakuba oraz twierdzą św. Mikołaja z częścią murów obronnych z czasów weneckich.
• Królowa Chorwackich Twierdz w mieście Knin;
• Dwa Parki Narodowe – Kornati (Kornaty), niezwykle malowniczy archipelag 140 wysp, wysepek i skał oraz Krka, w rejonie 74 km długości rzeki o tej nazwie wpadającej do Adriatyku, oazę zieleni i wodospadów;
• Ekspresyjne źródło rzeki Cetiny;
Na tym jednak wyjątkowe miejsca tego regionu nie kończą się. Każdy przyjezdny – zapewniają gospodarze – znajdzie tam miejsca świetnego wypoczynku nad morzem, pyszne jedzenie i unikatowe gatunki winorośli, przede wszystkim zaś mieszkańców, którzy dzielą się swoim sposobem życia i barwnymi opowieściami z przeszłości.

Rozpoczynając spotkanie Krešimir Šakić podziękował przedstawicielom polskich mediów oraz branży turystycznej za zainteresowanie prezentacją atrakcji regionu, który reprezentuje, a Ambasadzie za umożliwienie jej zorganizowania.

Witając gości J.E. Ambasador Republiki Chorwacji w Polsce Pan Tomislav Vidošević wyraził radość z ich przybycia. – Widzę, powiedział, przyjaciół, z którymi znamy się już dłużej. I… podzielił się radosnym faktem z życia rodzinnego mówiąc „urodziło mi się czwarte dziecko“. Co spotkało się z żywiołowymi gratulacjami zebranych oraz wprowadziło znakomity nastrój. Podziękował też dr Agnieszce Puszczewicz, b. dyrektorce przedstawicielstwa Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Warszawie i ekspertce w dziedzinie wiedzy o Chorwacji, za pomoc w zorganizowaniu tej prezentacji. Pogratulował przedstawicielom województwa za świetnie, optymalnie wybrany jej termin – tuż przed rozpoczęciem sezonu turystycznego. Przedstawił też, obecnych na spotkaniu, swoich współpracowników z ambasady, żartobliwie dodając „jesteśmy małym zespołem w wielkiej Polsce”. Wszystkim życzył miłego pobytu i udanej prezentacji, zachęcając: czujcie się jak w domu.

Trzyczęściowa prezentacja atrakcji regionu okazała się bardzo interesująca. Krešimir Šakić podkreślił, że ma on dobre połączenia z Polską. Są dwa lotniska oddalone o godzinę jazdy od Szybeniku i Knina, niedaleko jest autostrada, a do najpopularniejszych w tej części Chorwacji zabytkowych nadmorskich miast też nie jest daleko. Do Splitu około 50, a do Zadaru około 70 km. Skoncentrował się jednak przede wszystkim na tym, co powinno być szczególnymi magnesami dla turystów w reprezentowanym przez niego regionie. Przyrodzie, historii, zabytkach i kulturze oraz życiu mieszkańców.

Są u nas, mówił, dwa parki narodowe. Najbardziej znany w Chorwacji Krka z bogatym drzewostanem, wodospadem, zabytkami architektury antycznej i średniowiecznej. Wykopaliskami, klasztorami i twierdzą. Natomiast PN Kornaty, to 285 wysp na Adriatyku, w tym wiele niezamieszkanych. Ale uwaga: znajduje się na nich także 25 restauracji rybnych i serwujących owoce morza. Do dziedzictwa przyrodniczego regionu należą też 3 rezerwaty oraz 17 obszarów ochrony przyrody.

Podkreślił, że Chorwacja jest miejscem spotykania się różnych kręgów kultury: śródziemnomorskiej, europejskiej i orientalnej. Przedstawił też miasto Szybenik i jego najważniejsze zabytki: wspomniany już renesansowy, budowany przez 105 lat kościół św. Jakuba oraz twierdzę św. Mikołaja, która była zalążkiem przyszłego miasta. A zachowało się w nim 11 średniowiecznych fortyfikacji.

Sporo uwagi poświęcił też lokalnej kuchni, stwierdzając, że stanowi ona tam sposób życia i ważny element kultury. Wspomniał o ciekawostkach, jakimi są małże żyjące w miejscu, w którym woda słodka łączy się z morską, pokazując je, oczywiście, na zdjęciach na ekranie, podobnie jak inny z tamtejszych specjałów kulinarnych: suszone szynki. Przedstawił też wina, winnice oraz miejsca i okazje do degustacji win. Ponadto lokalne tradycje folklorystyczne. Dodając, że jest tam 120 tys. miejsc noclegowych w obiektach różnych kategorii. Pokazując na zakończenie trzy krótkie filmy promocyjne o różnej tematyce.

O znaczeniu tamtejszych parków narodowych i zabytków z Listy UNESCO dla prezentowania dziedzictwa kulturowego i bogactwa przyrody, będących zarazem marginesami szczególnie przyciągającymi gości z Polski, mówiła Angela Bilić, ekspertka ds. edukacji i interpretacji Instytucji Publicznej Województwa Szybenicko-Knińskiego „Przyroda”. Opowiedziała o tamtejszych zasadach oraz sposobach ochrony przyrody i zabytków w ramach zintegrowanego systemu zarządzania obszarami.

Mówiła też o 11 projektach waloryzacji i prezentacji realizowanych w ramach projektów współfinansowanych ze środków unijnych. Bardziej szczegółowo, też z prezentacją wizualną, ujścia rzeki Krk do Adriatyku i kanału św. Antoniego oraz twierdzy św. Mikołaja. Podkreślając, że na Listę UNESCO wpisana została podczas konferencji w Krakowie. Dodała też, że Polacy są na drugim miejscu – w domyśle po Chorwatach – pod względem liczby odwiedzających ją turystów. Twierdza ta, położona w strategicznym miejscu, w przeszłości była obiektem wojskowym armii jugosłowiańskiej.

Trzecią część prezentacji prowadził Ante Šimić, dyrektor Muzeum Kninu. – Dla większości naszych gości – mówił – województwo szybenicko-knińskie to przede wszystkim morze i plaże. Dzisiaj pokazaliśmy, że miasto Knin ze swoją twierdza i rzeką Krką, a także pobliskim źródłem rzeki Cetiny, to po prostu miejsca, które też trzeba zobaczyć. Po czym bardziej szczegółowo zaprezentował Twierdzę Knin. Poświęcony jej folder z mapką wydany w języku polskim, otrzymali, wraz z… dużymi, czerwonymi lizakami w kształcie serca, które otrzymują dzieci odwiedzające ją z dorosłymi, uczestnicy spotkania.

Nieco ponad 10-tysięczny Knin, dodam, był w średniowieczu stolicą Królestwa Chorwacji, a w latach 1991-1995, po rozpadzie Jugosławii, stolicą Republiki Serbskiej Krajiny. Ante Šimić przedstawił dosyć szczegółowo Twierdzę Knin. Budowlę dosyć niezwykłą, rozciągającą się na grzebieniu górskim wznoszącym się 342 m nad poziomem morza, na długości 470 metrów, ale w najszerszym miejscu zaledwie na 140 m. Jej budowę zainaugurowano w IX w, w X w. była już znana. Później była przebudowywana latach 1522-1688, gdy Chorwacja znajdowała się w jarzmie tureckim oraz w latach 1688-1797, gdy należała do Republiki Weneckiej.

Na wspomnianym planie zalecanych jest poznanie 36 miejsc i obiektów w twierdzy. Najważniejsze z nich przedstawił jej dyrektor. Podkreślając, że jest to jedna z najlepiej zachowanych fortec w Europie, bardzo chętnie i licznie odwiedzana przez polskich turystów. Dodał, że jest w niej także restauracja i winoteka. Można też korzystać w niej ze specjalnych okularów, w których ogląda się twierdzę tak, jak gdyby leciało się nad nią jak ptak. Była to w sumie bardzo ciekawa prezentacja i spotkanie, które zakończyło się wspólnym zdjęciem uczestników z p. Ambasadorem na schodach ambasady.

Zdjęcia autora, wspólne uczestników – Ambasady

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top