BOSZ: UROK POLSKICH DWORÓW

Posiadanie własnego zamku, pałacu, czy chociażby starego dworu, stało się u nas modne wśród ludzi zamożnych w ostatnim, już ponad 20-leciu, przemian ustrojowych. Tyle, że budowle te przeważnie niewiele mają wspólnego z tymi starymi, nawet jeżeli zachowały się nieźle.

 

Nie ocalało bowiem w przeważającej liczbie przypadków ich dawne wyposażenie. Przetrzebione zostały otaczające je parki i zabudowania, nie mówiąc już od dawnym duchu i atmosferze tych miejsc.

 

Podkreśla to prof. dr hab. Jan K. Ostrowski w ostatnim akapicie wstępu do albumu „Polski dwór w starej fotografii” wydanego właśnie przez BOSZ. Wstępu bardzo ciekawego, przypominającego historię polskich dworów szlacheckich od XVI wieku, które zawsze, nawet najmniejsze i najskromniejsze nigdy nie były podmiejskimi „dworkami”.

 

Można się z niego dowiedzieć jakimi były początkowe obejścia dworskie, zmiany jakie zaszły w nich na przełomie XVI i XVII w., funkcje poszczególnych części dworów, ich wyposażenie itp. A także o zagładzie polskich dworów, jaką przyniósł im wiek XX – ty. Najpierw rewolucja bolszewicka na kresach wschodnich, a następnie reforma rolna w latach 1944 – 1945, podczas której nierzadko bezprawnie odebrano większość dworów ich właścicielom i z czasem doprowadzono do stanu ruiny.

 

W rezultacie tego „ z około 20 000 dworów przetrwało zaledwie kilkadziesiąt – pisze autor – i to tych najskromniejszych, których nie udało się podciągnąć nawet pod drakońskie paragrafy dekretu”. Wystarczy zresztą porównać te z fotografii zamieszczonych w albumie, które ocalały bądź zostały zrekonstruowane i pełnią obecnie funkcje muzealne, jak chociażby dawny empirowy dworek Euzebiusza Słowackiego w Krzemieńcu na Ukrainie (zdjęcie na str. 37) , w którym mieści się muzeum naszego wielkiego poety, czy rodziny dworek Tadeusza Kościuszki w Mereczowszczyźnie na Białorusi.

 

Aktualne zdjęcia obu zamieszczam. Pierwszy, zachowany w dobrym stanie, ma obecnie otwarte, nie zaś zamknięte, z oknami, piętro ganku oraz okna o sześciu, a nie trzech szybach z lufcikami. Drugi ( w albumie na starym zdjęciu przed stroną tytułową) został dosyć wiernie zrekonstruowany kilka lat temu za pieniądze ambasady USA w Mińsku na podstawie fotografii. Stoi jednak w pustym polu pozbawionym widocznych na zabytkowej fotografii starych drzew. Przed nim umieszczono wielki głaz z tablicą pamiątkową z popiersiem naszego i amerykańskiego bohatera narodowego oraz informacją o nim w języku białoruskim.

 

Wspominam o tych dwu dworach związanych z naszymi wielkimi rodakami, gdyż zdjęcia znajdujące się w albumie przedstawiają 83 polskie dwory wybrane z setek jakie znajdowały się w międzywojennych granicach Polski. Poza wstępem, reszta starych fotografii umieszczona została w porządku alfabetycznym nazw miejscowości, w których były, lub nadal stoją te dwory. Przeważnie są to ich pojedyncze zdjęcia z zewnątrz. Tylko w nielicznych przypadkach po 2-3 fotografie jednego dworu, również wnętrz.

 

Przy każdym znajduje się notka informacyjna o dworze, jego właścicielach, sławnych ludziach, którzy byli z nim związani lub bywali w nim itp. Starannie wydrukowane w kolorze sepii, stanowią piękne wspomnienie minionych epok. Na końcu albumu znajduje się ich lokalizacja w konturach mapy Polski z 1939 roku. Najwięcej na obszarze Wielkopolski i w okolicach Krakowa, trochę mniej na południu oraz północnym wschodzie kraju, pojedyncze w innych regionach.

 

Zdjęcia współczesne dworów w Krzemieńcu i Mereczowszczyźnie – autora.

 

DWÓR POLSKI W STAREJ FOTOGRAFII. Wybór najciekawszych zdjęć. Wstęp Jan K. Ostrowski, wydawnictwo BOSZ, wydanie I, Olszanica 2012, str. 79, cena 29,90 zł.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top