PRZEWODNIKI BEZDROŻY: PARYŻ

Paryż należy do grona tych miast świata, którym poświęcono najwięcej przewodników w języku polskim. I stale przybywają nowe. „Nie ma jednego powodu, dla którego warto przyjechać do Paryża – jak słusznie napisał we wstępie autor najnowszego, wydanego w „wakacyjnej” serii Bezdroży.

 

Nie starczyłoby nawet tysiąca stron na opisanie wszystkich ciekawostek, pomników przeszłości, tajemniczych miejsc i światowej sławy atrakcji tego niesamowitego miasta. Nie ma też pewne osoby, która twierdziłaby, że do Paryża przyjechać nie warto”.

 

Mając jednak nie tysiąc, chociaż i tyle byłoby za mało, aby w pełni przedstawić zabytki i atrakcje francuskiej stolicy, ale zaledwie jedną czwartą tej objętości, w której sporo miejsca zajmują również tak potrzebne plany i dobre kolorowe zdjęcia, starał się on przedstawić przynajmniej to, co jest w tym mieście najważniejsze. I moim zdaniem, a Paryż znam nieźle, udało mu się to bardzo dobrze.

 

 

Co nie znaczy, że nie dodałbym jeszcze tego lub owego. Ale o tym na końcu. We wstępnej, zachęcającej do lektury oraz poznawania prezentowanego kraju, regionu lub miasta, znajdującej się we wszystkich przewodnikach tej serii jego części: „Hity Paryża”, autor wymienia 12 tamtejszych cudów, uzasadniając taki właśnie wybór. Bardzo trafny – dodam. Żadnego bowiem z tych zabytków i miejsc po prostu nie sposób pominąć, jeżeli chce się mieć chociażby jakie – takie pojęcie o francuskiej stolicy.

 

Podobnie „Przysmaki, które trzeba spróbować” – najbardziej charakterystyczne dla kuchni francuskiej. Chociaż jest ona przecież tak bogata, że listę tę można by długo jeszcze ciągnąć. „Popularne festiwale i wydarzenia kulturalne” to wykaz, z ich charakterystyką, 14 stałych imprez. Zaś „Miejsca przyjazne dzieciom” – 11 specjalnie dla nich polecanych w Paryżu i jego okolicach.

 

Dwa, dosyć obszerne, rozdziały wstępne: „Informacje praktyczne” ( Przygotowanie do podróży, dojazd różnymi środkami transportu, Informator A – Z, poruszanie się na miejscu, wyżywienie, noclegi, rozrywka ) oraz „Informacje historyczno-krajoznawcze” ( Historia Paryża, Kościół we Francji, Język francuski, Polskie akcenty w Paryżu, Mieszkańcy Paryża, Kuchnia ) zawierają to, o czym gość nadsekwańskiej stolicy wiedzieć powinien.

 

Może trochę niepotrzebnie powtórzone zostały niektóre informacje na temat komunikacji miejskiej w „Informatorze A – Z” „Informacjach praktycznych”. Chociaż z pominięciem tak istotnego przecież faktu, że autobusy w Paryżu na przystankach zatrzymują się tylko na żądanie, co w godzinach mniejszego ruchu zwiększa jego płynność. Ale są to drobiazgi łatwe do poprawienia.

 

Podstawowe informacje o tym, co na miejscu warto zobaczyć, zawarte są w dwu rozdziałach: „Zwiedzanie Paryża” i „Okolice Paryża”. W pierwszym z nich autor proponuje – i oprowadza po nich – poznanie 10 dzielnic lub regionów miasta. Wyspy na Sekwanie ( Île de la Cité i Île Saint-Louis – zawsze stosuje on nazwy francuskie, mimo iż inni wolą je spolszczone, np. Wyspa św. Ludwika ) – oraz ich okolice.

 

Les Halles – Hôtel de Ville, Les Marias, Bastille, czyli tereny po dawnych Halach, Ratusz, dzielnicę na dawnych bagnach oraz plac Bastylii i jego otoczenie. Concorde, Louvre, Opera – czyli Plac Zgody, dawny pałac królewski i Operę z okolicami. Dzielnice: Saint-Germain-des-Prés i Quartier Latin – Łacińska. Trocadéro, Passy, Tour Eiffel, Invalides. Champs-Élysées, Arc de Triomphe. Montparnasse. Montmartre. Belleville, Menilmontant, Père-Lachaise oraz Grand Boulevards i République.

 

Z informacjami jak i czym do tych miejsc dojechać, czy są tam – lub nie – udogodnienia dla osób niepełnosprawnych oraz co trzeba i warto w nich zobaczyć. W formie oprowadzania po nich czytelnika – turysty, z podstawowymi, niekiedy bardzo skrótowymi informacjami. Także o dniach i godzinach otwarcia muzeów i innych obiektów zamykanych, wstępie wolnym lub z biletami – i przeważnie także ich cenami.

 

Podobnie po okolicach Paryża. Zarówno tych tak bliskich, że już z nim od dawna zrośniętych, połączonych liniami metra i autobusów, jak Lasek Buloński, Vincennes, Saint-Denis czy dzielnica La Défense. Nieco dalszych, osiągalnych RER-em lub innymi środkami transportu, jak Wersal czy Disneyland. Jak również odleglejszych, jak zamki: Chantilly, Fontainebleau czy Thoiry, a nawet odległe o 90 km Chartres ze słynną katedrą.

 

W tekst przewodnika włamano trzy obszerne, nawet 22 – stronicowe wkładki informacyjne: „Znani paryżanie”, „Dworce i metro” oraz „Paryż wodny”. Sekwana”. A także, szkoda że nie ujęte w jakimś indeksie, krótkie, monotematyczne informacje w ramkach na kolorowym tle. M.in.: „Kuchnie świata w Paryżu”, „Bilety” ( komunikacji miejskiej, z różnymi okresowymi ), „Paris Museum Pass” ( karta muzealna, bardzo opłacalna jeżeli ma się zamiar sporo zwiedzać ).

 

A także: „Czarna śmierć i średniowieczne sposoby jej leczenia” ( dżuma ), „Joanna d’Arc”, „Noc Świętego Bartłomieja”, „Paryskie wystawy światowe”, „Hotel Ritz”, „Wieża Eiffla – ciekawostki i dziwactwa”, „Najważniejsze wydarzenia w historii Luku Tryumfalnego”. Na końcu przewodnika jest mini słowniczek polsko – francuski z najbardziej przydatnymi zwrotami oraz Indeks wybranych obiektów.

 

Ponieważ nie ma jednak róży bez kolców, wspomnę o pominięciu jeszcze co najmniej jednej, moim zdaniem bardzo istotnej informacji oraz niezrozumiałego przeoczenia sławnego obiektu. W pierwszym przypadku chodzi o inżyniera Gustawa Eiffla i jego dzieła. Ani w jego nocie biograficznej we wkładce „Znani paryżanie’, ani w informacjach o paryskich wystawach światowych czy ciekawostkach i dziwactwach związanych z wieżą jego imienia, nie wspomniano o jeszcze jednym ( oprócz kilku wymienionych ) jego sławnym dziele.

 

Mam na myśli, oczywiście, „Żelazny dom”. Został on zbudowany, a nie tylko sławna wieża, na Wystawę Światową w Paryżu w roku 1889. Po niej zaś kupiony przez jednego z ówczesnych światowych „królów kauczuku”, rozmontowany, przewieziony do portu, a następnie przez Atlantyk oraz kilka tysięcy kilometrów w górę Amazonki do miasta w peruwiańskiej dżungli – Iquitos ( nadal dostać się do niego można tylko drogą wodną lub powietrzną, nie ma drogi lądowej ) i tam ponownie zmontowany.

 

Była to na owe czasy operacja niezwykle trudna technicznie, o kosztach już nie wspominając. Ale „Żelazny dom” służący obecnie celom kulturalnym, jest jedną z atrakcji tego amazońskiego miasta. I podobnie jak jego „siostra” – paryska wieżą, trzyma się doskonale, co miałem okazję stwierdzić osobiście. Warto więc o nim wspomnieć w następnym wydaniu tego przewodnika.

 

Drugie przeoczenie, jakie w nim znalazłem, jest wręcz zaskakujące. Chodzi bowiem o jedno ze sławnych podparyskich ( ale dojeżdża się do niego metrem do stacji Porte de Sévres ) muzeów oraz założonej w Sevres w 1756 roku manufaktury słynnej porcelany sewrskiej. Tamtejsze Muzeum Ceramiki działa od roku 1824 (!).

 

Obejrzeć w nim można nie tylko wspaniałe wyroby miejscowej manufaktury, ale także fajansowe i porcelanowe, m.in. miśnieńskie i z innych sławnych zakładów europejskich, ponadto starą porcelanę chińską i japońską. Naprawdę jest tam co oglądać. Mozna też na miejscu kupić współczesne wyrobym, m.in. figurki. I warto o tym poinformować czytelników i turystów. Ale to możliwe będzie dopiero w kolejnym wydaniu.

 

Jednak i w obecnej postaci jest to przewodnik bardzo dobry, jeden z lepszych w tej serii, napisany kompetentnie i przejrzyście. Zawierający mnóstwo ważnych i potrzebnych informacji, planów i zdjęć oraz trochę ciekawostek. Przy czym wydany starannie, w poręcznym formacie i wadze oraz o przystępnej cenie. Z przyjemnością polecam go więc Czytelnikom.

 

PARYŻ. STOLICA SZTUKI, KUCHNI I MODY. Przewodnik. Autor: Mateusz Żuławski. Wydawnictwo Bezdroża, wyd. I, Kraków 2011, str. 251, cena 26,90 zł.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top