18 września rozpoczęła się rezerwacja i sprzedaż ofert na „Jesienny weekend za pół ceny”, który odbędzie się w dniach 6-8 października. Zainaugurowała ją konferencja zorganizowana w Sali Senatorskiej Zamku Królewskiego w Warszawie przez Polską Organizację Turystyczną we współpracy z ministerstwem Sportu i Turystyki. Uczestniczyli w niej przedstawiciele senatu, resortu, zaproszonych gości zagranicznych głównie z ambasad, POT i partnerów akcji: prezesów PKP Intercity i Poczty Polskiej. A także tłum urzędników „od turystyki” różnych szczebli oraz grono dziennikarzy.
Dla tych ostatnich miejsca znalazły się dopiero od piątego rzędu krzeseł do tyłu, co przy nieszczególnej akustyce nie ułatwiało pracy. W trakcie konferencji poinformowano, że do udziału w trzeciej już edycji ogólnopolskiej akcji „Polska zobacz więcej – weekend za pół ceny” zgłosiło się z całego kraju prawie 560 partnerów, w tym hotele, pensjonaty, muzea i restauracje. Najwięcej, bo 105 partnerów z woj. małopolskiego. Na drugim miejscu znalazło się woj. pomorskie – 62, a na trzecim dolnośląskie – 49 podmiotów. Ale na wykresach przedstawionych trakcie prezentacji znalazły się także województwa z niewielką liczbą partnerów gotowych do znaczących zniżek w dniach weekendu za pół ceny. Najniższą, jaką zauważyłem w trakcie szybkiego zmieniania się przezroczy, było ich tylko 9.
Ta ciekawa i warta popierania akcja ma zachęcić naszych rodaków do aktywnego spędzania wolnego czasu i zwiedzania kraju oraz odkrywania jego walorów turystycznych. A także przyczynić do stworzenia banku produktów i usług turystycznych w atrakcyjnych, zniżonych cenach. Oferowanych w określonych terminach na terenie całego kraju w tzw. sezonie niskim, czyli poza miesiącami szczytowego ruchu. Biorą w niej udział zarówno miejscowości i obiekty dobrze już znane turystom, jak i jeszcze nie odkryte, przynajmniej na szerszą skalę i potrzebujące szerszego wsparcia.
W materiałach przekazanych dziennikarzom zaliczono do nich Wielki Gościniec Litewski, który w kwietniu br. został wyróżniony w tegorocznej edycji konkursu EDEN „Najlepsze Europejskie Destylacje”. Tym tylko chyba można wytłumaczyć fakt, że promocję tego bardzo ciekawego projektu trasy turystyczno – krajoznawczo – kulturalno – gastronomicznej prowadzacej z Warszawy do Wilna przez m.in. Sulejówek, Liw, Sokołów Podlaski – z odgałęzieniami – Bielsk Podlaski i Sokółkę do Kuźnicy i granicy polsko – białoruskiej, a następnie przez Grodno i dalej na Litwę do m.in. Druskiennik i Wilna, powtórzono. Po raz pierwszy odbyła się ona bowiem w czerwcu br (nasza relacja z 28.6.), również na konferencji POT.
Przy czym na obecnej zdominowała jej czas i tematykę. Oprócz WGL, jak szlak ten nazywany jest w skrócie, osobnymi spotami promowały się również PKP i Poczta Polska. O ile w pierwszym przypadku jest to oczywiste, gdyż koleje ciągle są ważnym środkiem transportu turystów, o tyle poczta ma w podróżach zasługi już tylko historyczne. Bo to ona niegdyś zapewniala ludziom, również na tym szlaku, transport dyliżansami. No, ale w sytuacji drastycznego spadku korespondencji pisanej na papierze i wysyłanej listami, zwłaszcza prywatnej, dobrze jest przypomnieć, że Poczta Polska działa, a nawet, wg. tego spotu rozwija się i wyznacza sobie nowe cele. Szkoda, że nie pamięta przy tym własnej historii.
We wspomnianym spocie znalazla się bowiem informacja, że pierwsza po II wojnie światowej poczta w Lublinie otwarta zostala w 1945 roku. Gdy faktycznie nastąpiło to już w lecie 1944 r, a we wrześniu tamtego roku ukazały się nawet pierwsze polskie powojenne znaczki pocztowe wydrukowane w kraju. Podczas konferencji poinformowano też, że z możliwości wyjazdów turystycznych w ramach „weekendu za pół ceny” skorzystalo 77 tys. osób, co chyba trudno uznać za poważniejszy sukces. Organizatorzy wyrazili nadzieję, że w trzeciej edycji tej akcji, w październiku br., będzie ich więcej. Oby mieli rację, bo, jak już wspomniałem, idea ta jest ciekawa i zasługuje na promocję, poparcie i udział w niej.
Zdjęcie autora