Stany Zjednoczone

USA: Z WIZYTĄ U AMISZÓW

  Gdy po raz pierwszy na jednej z dróg stanu Indiana ujrzałam krytą bryczkę ciągniętą przez konie, zaniemówiłam. Siedzący w niej ludzie, ubrani jak przed wiekami, wprawili mnie w osłupienie. Czy to statyści nakręcanego gdzieś filmu? Nie, to Amisze, członkowie wspólnoty religijnej, którzy żyją zgodnie z dawno temu wyznaczonymi zasadami. Kim są Amisze? Amisze to …

USA: Z WIZYTĄ U AMISZÓW Czytaj więcej »

USA: FLORYDA – POCZEKALNIA DO NIEBA

Nie bez powodu wyspa nazywana jest Poczekalnią Boga. Tu rezydują głównie „niebieskokrwiści”, amerykańscy emeryci. Synonim luksusu, mekka dla golfistów, sławnych i bogatych. Słońce, pieniądze, rozrywka przyciągają gwiazdy show biznesu, sportu.   Do rezydencji Glorii Estephan można dotrzeć tylko helikopterem lub promem. Sylwester Stalone i Jennifer Lopez mają tu swoje drugie domy. Tabloidy donoszą, że polska …

USA: FLORYDA – POCZEKALNIA DO NIEBA Czytaj więcej »

USA: „ZABAWKĄ” MIĘDZY PACYFIKIEM I ATLANTYKIEM

Czy pasję podróżowania i poznawania świata można odziedziczyć wraz z genami? W opisywanym poniżej przypadku baaardzo młodego „wagabundy” jest to raczej pewne. Ale zanim napiszę o nim i jego sławnym ojcu, najpierw oddaję głos temu nastolatkowi. Bo sam też potrafi się przedstawić i to niezłą polszczyzną.                                                       *      *      *   Nazywam się …

USA: „ZABAWKĄ” MIĘDZY PACYFIKIEM I ATLANTYKIEM Czytaj więcej »

USA: JUBILEUSZ POLONIJNEGO KLUBU PODRÓŻNIKA

Gdyby go dotychczas jeszcze nie było, to… należałoby go natychmiast założyć. Na szczęście zrobiła to grupa kilku dżentelmenów: Jan Gać, Wiesław Cyprys, Jerzy Dąbrowski, Mieczysław Kwapich, Jerzy Kołakowski, Jerzy Majcherczyk, Ryszard Roland i Sylwester Walczak, których życiową pasją były podróże i w ogóle odkrywanie świata.   O czym mowa? Oczywiście, o Polonijnym Klubie Podróżnika, który …

USA: JUBILEUSZ POLONIJNEGO KLUBU PODRÓŻNIKA Czytaj więcej »

Wielki Kanion

Wielki Kanion Kolorado

Podobno nie należy wracać do dawnych miłości, bo zawsze kończą się rozczarowaniem. Z Ameryką krajem-kontynentem, na obejrzenie którego potrzebne są długie miesiące, jest zupełnie inaczej. Przyleciałam do Stanów po sześciu latach nieobecności.

Aloha Hawaje!i

Aloha Hawaje!i Gdy za oknem samolotu zobaczyłam Hawaje odetchnęłam z prawdziwą ulgą. Po długim locie z Warszawy do Londynu potem Bostonu, San Francisco i wreszcie Honolulu było to chyba zrozumiałe. Czekały na mnie wyspy określane rajem na ziemi. Czy warte są swojej legendy?

W zabytkowym tramwaju

Tramwajem po San Francisco

Aby zwiedzić San Francisco, najlepiej kupić bilet za sześć dolarów, który uprawnia do jazdy wszelkimi środkami komunikacji miejskiej przez cały dzień. Autobusem, metrem można dotrzeć do wszystkich miejsc aglomeracji. Jednak najprzyjemniejsza jest podróż drewnianymi tramwajami, których motorniczy, szczególnie czarnoskórzy, odstawiają przed pasażerami prawdziwy show.

Scroll to Top