MICHELIN: MALTA

Nie istnieje już, bo runęła w marcu 2017 roku, słynna nadmorska formacja skalna – naturalny łuk nazywany Azure Window – Lazurowym Oknem na wyspie Gozo, będąca wielką atrakcją turystyczną i takim znakiem rozpoznawczym archipelagu maltańskiego, jak wieża Eiffla Paryża i Francji, Tadż Mahal Agry i całych Indii, czy Bazylika św. Piotra Rzymu i Watykanu. Pozostają po niej tylko wspomnienia i zdjęcia, m.in. okładkowe nowego przewodnika po Malcie Michelina, w polskim przekładzie Bezdroży. Przykry fakt, ale na pewno nie zniechęci on nikogo do rezygnacji z tego powodu z wycieczki na tę wyspę, a ściślej archipelag trzech wysp, nie licząc niezamieszkanych skał. Bo mnóstwa innych atrakcji tam nie brakuje. Przewodnik ten wzbogaca ponad 90 kolorowych zdjęć, 4 plany i mapki, a także, niestety nie ujęte w spisie rzeczy, ale to wada całej tej serii wydawniczej, krótkie informacje w ramkach włamanych w tekst. Rozpoczyna się on Informacjami praktycznymi na temat podróży (transport), poruszania się po tych wyspach autobusami i łodziami, a między nimi promami. Nie brak i innych informacji przydatnych turystom. O konieczności zachowywania środków bezpieczeństwa, mimo iż wyspy są bezpieczne, a realnym zagrożeniem bywają… meduzy w przybrzeżnych wodach.

 

O „brytyjskim” typie gniazdek elektrycznych i konieczności posiadania adaptera aby móc z nich korzystać dysponując urządzeniami z europejskimi wtyczkami. Podobnie o taksówkach białych – oficjalnych i czarnych – prywatnych, nieco tańszych. Jak również elektrycznych i wodnych. Czy, że warto używać lokalnych kart SIM w telefonach komórkowych, gdyż wypada to taniej. Przydatne jest ostrzeżenie, że palenie tytoniu zabronione jest w środkach transportu i innych miejscach publicznych. Dla rodzin z dziećmi o atrakcjach dla nich. Aktywni turyści dowiedzą się również o centrach nurkowych, zaś dzieci i seniorzy w wieku 60+ o zniżkach w dosyć drogich tamtejszych muzeach. Ciekawą propozycję stanowią dwustronicowe informacje „Odkryjmy Maltę inaczej” – autobusem, samochodem, kolejką elektryczną, taksówką, łodzią, dorożką, czy w zgoła nietypowy sposób. Warto też znać, zamieszczony w tej części, Kalendarz świąt i wydarzeń kulturalnych. Zapoznać się z sensownymi, na ile znam te wyspy z kilku na nich pobytach studyjnych, propozycjami poznawania ich w ciągu 4 dni.

Nie brakuje również informacji o noclegach, wyżywieniu, zakupach i rozrywkach z wieloma konkretnymi adresami. Drugi z rozdziałów wstępnych – „Zaproszenie do podróży” prezentuje w wielkim skrócie ten kraj, jego historię – z Kalendarium historycznym od 4000 r. p.n.e. po rok 2108, w którym Valletta jest Europejską Stolicą Kultury. Osobno i dosyć obszernie o Zakonie Maltańskim, sztuce i architekturze, malarstwie, muzyce oraz literaturze. A także o współczesnej Malcie i jej społeczeństwie, polityce, świętach i tradycjach, kuchni, rzemiośle – a ma ono długie i dobre tradycje, zwłaszcza szkło, biżuteria i koronki. Na koniec zaś, o raczej mało znanych w Polsce, słynnych maltańczykach. Część czysto przewodnikowa „Zwiedzanie Malty” zajmuje połowę przewodnika i stanowi oprowadzanie, przede wszystkim po wyspie Malta. Stolicy kraju, popularnych Trzech Miastach, okolicach Valletty, osobno po Mdinie i Rabacie oraz po południowej, środkowej i północnej części wyspy. Z oznaczaniem gwiazdkami (1-3, lub bez nich) skali atrakcyjności poszczególnych miast, zabytków i miejsc.

Oraz, oczywiście, przeważnie zwięzłymi informacjami, o ich historii i tym, co jest tam najważniejsze do zobaczenia i poznania. Od tej skrótowości są wyjątki,. Bo np. konkatedrze św. Jana, będącej szczególnie cennym zabytkiem, ale także niektórym innym obiektom, zwłaszcza muzeom, poświęcono sporo miejsca umieszczając w nim mnóstwo ciekawych informacji. Wyspom Gozo i Comino już mniej. Szczególnie tej drugiej, ale jest ona przecież niewielka, przez cały rok mieszka na niej zaledwie kilka osób, zaś liczni amatorzy pływania i spacerów po niej przypływają tylko w, dosyć długim jednak, sezonie. Z nielicznych przeoczeń i pominięć przez autora czy autorów – bo nie są wymienieni – tego przewodnika istotnych tematów, moją uwagę szczególnie zwrócił brak nawet wzmianki, że w słynnym Forcie Elmo, w podstawowej części którego mieści się obecnie szkoła policyjna, w niedziele odbywają się bardzo widowiskowe pokazy musztry rycerzy maltańskich w historycznych strojach, ze strzelaniem z muszkietów oraz replik zabytkowych armatek, przyciągające mnóstwo turystów.

Nie ma też informacji, że w Muzeum Wojny, zajmującym również część Fortu Elmo, znajduje się tablica w językach: angielskim i polskim, poświęcona roli, jaką odegrały polskie okręty wojenne i nasi marynarze w obronie Malty w latach 1940-1945. Jest to jednak bardziej zrozumiałe, skoro tego przewodnika nie pisał Polak. Dodam, że tablica ta początkowo znajdowała się na murze, po lewej stronie zaraz za wejściem na dziedziniec muzeum i tam widziałem ją po raz pierwszy, a później przeniesiono ją do jednej z sal muzealnych. Na końcu przewodnika znajduje się Indeks, z oznaczeniem szczególnie wartych poznania obiektów i miejsc, również gwiazdkami od 1 do 3. Z ciekawostek w ramkach włamanych w tekst wymienię przykładowo kilka: „Konferencja na Malcie” (30.1.1945, bezpośrednio poprzedzająca jałtańską). „Sokół maltański”. „Maltański romans lorda Byrona”. „Prawo rozwodowe na Malcie”. „Valletta – Europejska Stolica Kultury w 2018 r.”

MALTA. Przewodnik Michelina w polskim tłumaczeniu Bezdroży. Wydawnictwo Helion, wyd. I, Gliwi8ce 2018, str. 144, cena 20,90 zł. ISBN 978-83-283-3159-4

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top