ŁOTWA: CĒSIS (1) – NA PÓŁNOCNYCH KRESACH PIERWSZEJ RZECZYPOSPOLITEJ

Do stołecznej Rygi jest stąd zaledwie kilkadziesiąt kilometrów. A obecnie to około 17-tysięczne gminne miasto Kieś – łotewskie Cēsis nad rzeką Gauja (Gauia), w sercu Parku Narodowego Gauji, swoją burzliwą historią mogłoby obdzielić kilka metropolii. Przez kilka wieków było bowiem siedzibą Wielkich Mistrzów Zakonu Rycerzy Mieczowych, później Inflanckich, ale także stolicą województwa wenedeńskiego I Rzeczypospolitej. Stoczono o nie, lub pod nim, sporo bitew, w tym kilka, które decydowały o losach tego nadbałtyckiego regionu Europy. Miejsce to pierwotnie należało do plemienia Wendów z bałtycko-fińskiej grupy językowej.

 

 

WENDOWIE I RYCERZE MIECZOWI

 

Później do wspomnianych zakonów z krótkim epizodem staroruskim: zajęciem go przez Smolan, Nowogrodzian i Pskowian pod dowództwem księcia Wsiewołoda Mścisławowicza. Następnie do Inflant, Wielkiego Księstwa Litewskiego i Rzeczypospolitej Obojga Narodów na jej północnych kresach, Szwecji, a wreszcie Rosji.

W latach między I i II wojną światową do niepodległej Łotwy, aby po bolszewicko – hitlerowskiej zmowie, Pakcie Mołotow – Ribbentrop, trafić w 1940 r. w łapy ZSRR i pozostać w nich, z kolejnym, ale dramatycznym epizodem: trzema latami okupacji niemieckiej III Rzeszy, aż do ponownego odzyskania przez Łotwę niepodległości w 1991 r.

Dzieje tego miasta w ciągu już ponad 8 wieków były, w ogromnym skrócie, następujące. W XI w. wspomniani już Wendowie zbudowali tu, na 18 metrowej wysokości grodzisku Rekstukalns, czyli Orzechowej Górze nad rzeką Gaują, swój drewniany zamek. Jego resztki można oglądać w miejskim parku.

Ale gdy w 1198 r. papież Innocenty III ogłosił krucjatę przeciwko nadbałtyckim „poganom” na czele której – i 23 pełnych wojska okrętów – stanął w 1202 r. biskup Albert von Buxhővden, założyciel Zakonu Rycerzy Mieczowych, a później Rygi, został on zdobyty przez misjonarzy z mieczami. W 1206 r. miejscowa ludność przyjęła katolicki chrzest.

 

SIEDZIBA WIELKICH MISTRZÓW

 

A w Wenden, jak po niemiecku nazwano na kilka stuleci nowy zamek i miasto, osiadł garnizon pod dowództwem mistrza zakonu Bertolda. I datę tę przyjęto jako początek miasta. Zakon na sąsiadującym z grodziszczem Wendów wzgórzu zbudował, poczynając od 1209 r., swój zamek, później go rozbudowując.

Stał się on siedzibą Wielkiego Mistrza zakonu, drugą pod względem wielkości i znaczenia fortecą w Inflantach. Jego imponujące ruiny są współcześnie główną tutejszą atrakcją turystyczną. Poniżej zamkowego wzgórza powstała najpierw osada, a później miasto, od 1367 r. hanzeatyckie, na ważnym szlaku handlowym otoczone kamiennymi murami, których fragmenty zachowały się do naszych czasów.

Mistrz krajowy zakonu, Wilhelm Schaenberg zbudował też, w latach 1281–1284 r., duży, gotycki, kamienno – ceglany kościół św. Jana, od czasów Reformacji protestancki. Obecnie najstarszy tu zabytek. Już w trzecim roku budowy zamku oblegali go, bezskutecznie, Estowie. Nie udało się go również zdobyć w 1262 r. litewskim wojskom księcia Mendoga.

Miasto bogaciło się na handlu i rzemiośle, od 1472 r. jako jedyne obok Rygi w Inflantach, biło własne monety, także złote. Nic dziwnego, że apetyt na nie mieli różni sąsiedzi. W 1501 r. próbowały zdobyć je wojska moskiewskiego księcia Iwana III Wasilewicza Srogiego.

 

STOLICA WOJEWÓDZTWA WENDEŃSKIEGO

 

Zostały jednak rozgromione w bitwie, w której zwycięstwo odniosły wojska dowodzone przez Wielkiego Mistrza Waltera von Plettenberga. W 1522 r. w Inflantach rozpoczęła się Reformacja, w trzydzieści kilka lat później zaś wojna inflancka. Wojska moskiewskiego cara Iwana Groźnego nie zdołały jednak zdobyć Wenden.

W 1561 r. Wielki Mistrz Zakonu, biskup ryski i miasto Ryga podporządkowały się Wielkiemu Księstwu Litewskiemu. W dwa lata później zakon przestał istnieć, a po Unii Lubelskiej 1569 r. i powstaniu Rzeczypospolitej Obojga Narodów miasto – szczegóły pomijam – na kilkadziesiąt lat stało się stolicą województwa wendeńskiego.

W okresie tym istotne znaczenie dla miasta miały bitwy z wojskami Iwana Groźnego w trakcie których garnizon zamku wysadził w 1577 r. jego część, aby nie wpadł on w ręce wroga. W 1584 r. papież Sykstus V bullą ustanowił tu biskupstwo, które przetrwało ponad 220 lat. Wenden uległo jednak znacznym zniszczeniom, a przede wszystkim wyludnieniu w okresie wojny polsko – szwedzkiej na początku XVII w.

Poza działaniami wojennymi był to rezultat wyjątkowo ostrych zim, nieurodzaju powodującego głód oraz epidemii. Na mocy polsko – szwedzkiego układu pokojowego zawartego w Oliwie w 1669 r. Kieś wraz z Inflantami przypadł Szwecji.

 

SKALA ZNISZCZEŃ

 

Nastąpiła odbudowa zniszczeń i tutejszej gospodarki, ale nie na długo, gdyż podczas Wielkiej Wojny Północnej zamek Wenden został w 1703 roku zniszczony przez Rosjan i do czasu prac zabezpieczających w XX w. nie był odbudowywany. Ogromne były również straty miasta. W 1724 r. były w nim tylko 24 domy – pięciokrotnie mniej niż w 1688 r.

W 20 lat później, w roku 1744, miało ono już 80 budynków i około 600 mieszkańców. Ale wielki pożar w roku 1748 w ciągu pół godziny zamienił drewniane miasto w popielisko. Ocalały częściowo tylko nieliczne budowle kamienne, w tym kościół św. Jana. Odbudowie Cēsis nie sprzyjały masowe bunty chłopskie w latach 70-tych XVIII w.

Dopiero po nich rozpoczęło się stopniowe odradzanie miasta budowanego na ogół już z cegły wytwarzanej w miejscowej cegielni. W 1787 r. liczba mieszkańców wzrosła do 1033. Był to jednak rozwój powolny.

Z danych, jakie znalazłem wynika, że w 1840 r. mieszkańców było 1614, w tym 138 ziemian, 2 kapłanów, 167 urzędników, 41 kupców, 713 rzemieślników, 496 robotników i 30 zwolnionych z wojska żołnierzy. W 1853 r. miasto liczyło 153 domy, z czego 50 kamiennych. Ale było też pięć szkół, w tym gimnazjum i wyższa (tj. ponad elementarna, czyli średnia) dla dziewcząt.

 

TRUDNY XX WIEK

 

Burzliwie, z ekspedycjami karnymi i rozstrzeliwaniami, odbyła się tu Rewolucja 1905 r., która ogarnęła imperium rosyjskie łącznie z ziemiami polskimi pod zaborem. Po niej nastąpiło kolejne odradzanie się gospodarki oraz rozwój łotewskiego życia kulturalnego.

Podczas I wojny światowej miasto, od 1915 roku, okupowały wojska niemieckie, schroniły się w nim tysiące uchodźców. Krwawo przebiegały tu również upadek rosyjskiego Imperium Romanowów i walki z Armia Czerwoną. Znowu nie wnikając w szczegóły wspomnę tylko, że bitwa pod Kiesią w czerwcu 1919 roku zdecydowała o niepodległości nie tylko Łotwy, ale i Estonii.

Po dwudziestoleciu niepodległości Łotwy, nastąpiło półwiecze w ramach ZSRR, z okresem II wojny światowej i okupacji niemieckiej, zsyłkami na wschód oraz rusyfikacją. A od ćwierćwiecza ponowna niepodległość kraju, ostatnio już w Unii Europejskiej, NATO oraz strefach Schengen i euro.

Miasto pozostaje dosyć głęboką prowincją, ale rozwija się, troszczy o zabytki korzystając także z funduszy europejskich. O czym informują tablice, na które natrafiam. Jest licznie odwiedzane przez turystów, zwłaszcza krajowych, których przyciągają nie tylko zabytki i dzieje tego miasta, ale organizowane w nim również imprezy kultura.

 

Zdjęcia autora

 

Autor uczestniczył w wyjeździe na Litwę, Łotwę i do Estonii zorganizowanym dla Stowarzyszenia Dziennikarzy – Podróżników „Globtroter” przez warszawskie biuro turystyczne „Bezkresy”.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top