MSN: KIJOWSKIE BIENNALE 2025

MSN. Ekspozycja rzeźb. Fot. Cezary Rudziński
MSN. Ekspozycja rzeźb. Fot. Cezary Rudziński

W Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie otwarto wystawę „Bliski Wschód, daleki Zachód – Kijowskie Biennale 2025”. Zajmuje ona całe górne (II) piętro gmachu przy ul. Marszałkowskiej 103 na placu Defilad. I potrwa od 3 października 2025 do 18 stycznia 2026 r.


Kijowskie Biennale jest międzynarodowym forum poświęconym sztuce, wiedzy i polityce, łączącym wystawy i platformy dyskusyjne. Na tablicy informacyjnej przy wejściu do północnej części sal czytam: „Bada doświadczenia przemocy kolonialnej w regionie określanym przez kuratorów mianem Europy Bliskowschodniej rozumianym jako teren rozciągający się od Europy Środkowo – Wschodniej przez postsowiecką Azję Centralną, po Bliski Wschód.

Biennale odbywa się w czasie inwazji Rosji na Ukrainę, brutalnych działań Izraela w Strefie Gazy i szerszego faszystowskiego zwrotu w globalnej polityce. Przemoc wojenna, wysiedlenia i okupacja przenikają twórczość wielu artystów i artystek. Ich prace stanowią krytyczną odpowiedź na militaryzację i radykalizację życia społecznego w regionie. Kijowskie Biennale to międzynarodowe forum sztuki, wiedzy i polityki; przestrzeń solidarności i wspólnej refleksji nad przyszłością kultury.

Tegoroczna, nasza szósta edycja, powstała we współpracy z L’Internationale, europejską konfederacją muzeów, instytucji artystycznych i uniwersytetów”.

W przestrzeni otwartej w pobliżu schodów obejrzeć można kilkanaście prac w konwencji zasłon lub dużych makat. Natomiast w salach wystawienniczych ekspozycje tematyczne lub ogólne. W jednej z dużych ścian znajduje się 36 obrazów i grafik w różnych formatach i technikach oraz z opisami w trzech językach: angielskim, polskim i ukraińskim. Zaś w drugiej części sali kilkanaście metalowych rzeźb i kompozycji. Wśród nich wykonane z łusek pocisków.

Największym, a zarazem najdłuższym obrazem zajmującym niemal całą ścianę kilkunastometrowej długości jest praca „Niebo nad Ałmaty. Krwawy Styczeń 2022” Saule Sulejmanowej. Przedstawia on współczesny pejzaż miejski składający się z dwu, niemal bliźniaczych części różniących się detalami, z obeliskiem pośrodku. Dużego formatu jest również namalowany w tym roku obraz „Radość odroczonej śmieci” 27 letniej Kateryny Alijnyk.

W swojej pracy, czytam na jego opisie, Kateryna Alijnyk bada naturę przemocy – nie poprzez bezpośrednie przedstawienie jej samej, lecz poprzez ukazanie zakłócenia porządku rzeczy. Podkreśla, że codzienność może stać się źródłem głębokiego przerażenia. Jest to metaforyczne ujęcie wpływu, jaki wojna ma nie tylko na świat zewnętrzny, który zniekształca, ale także na samopoczucie ludzi, którzy są jak zwierzęta uwięzione w cyklu strachu i krótkich chwil ulgi. Kiedy rakieta przelatuje, odczuwa się odprężenie i szczególną, żywą radość z uniknięcia śmierci. Ten codzienny i sezonowy cykl niezmiennie się powtarza, a im dłużej człowiek pozostaje w tak skrajnych warunkach, tym trudniej jest mu myśleć w zniuansowany sposób.

Oryginalnym i ciekawie zrealizowanym pomysłem jest również duży, namalowany w ub. roku obraz „Geometria czasu” Lany Čmajčanin. Składa się ze zeskanowanych i nałożonych na siebie map i konfrontuje oglądających go z różnymi ograniczeniami terytorium Bośni Hercegowiny. W podpisie czytam, że przez wieki granice państw na terenie byłej Jugosławii ulegały przekształceniom w wyniku wojen i traktatów pokojowych.

W XIX i XX wieku nieustannie się zmieniały w rezultacie burzliwych wydarzeń powodowanych ideologią. Wykorzystane historyczne mapy Bośni i Hercegowiny nie tylko pokazują zakresy terytorialne, ale stanowią też kartografię nacjonalistycznych i imperialnych interesów i planów na przestrzeni wieków. Praca ta i zawarte w niej mapy są podświetlane tak samo, jak robi się to w wojsku.

Wśród prac specjalnie zamówionych na tegoroczne Biennale jest także niewielki obraz – diorama w ramie „Eikōn” Artura Żmijewskiego namalowany również w tym roku. Przedstawia on zniszczoną woskową lalkę z lat międzywojennych ubraną w mundur współczesnego żołnierza ukraińskiego w hełmie i z pistoletem Kałasznikowa. Nawiązuje ona, czytam w jej opisie, do kanonicznej estetyki ikon prawosławnych a także do pomnika Małego Powstańca – rzeźby autorstwa polskiego artysty Jerzego Jarnuszkiewicza upamiętniającą dzieci – żołnierzy, które walczyły i ginęły podczas Powstania Warszawskiego 1944 roku…

W niewielkiej, wąskiej sali ściana vis a vis okien poświęcona jest Palestynie i terytorium Izraela. Ogromną, wręcz naturalistyczną instalacją są, zajmujące dużą salę metalowe rury gazociągu, nazwaną „Koniec Rurociągu”. W pojemniku na ścianie znajdują się, do zabrania przez zwiedzających trzystronicowe informacje w kilku językach do wyboru, o niemiecko – rosyjskiej, później radzieckiej współpracy gospodarczej, zwłaszcza w dziedzinie syberyjskich surowców, w tym gazu, już od około 1900 roku. Pierwszy gazociąg ze stalowych rur o długości 850 km. niemiecka firma Mannsmanna zbudowała na południu Cesarstwa Rosyjskiego już w latach 1897-1906.

W zaciemnionej sali wyświetlane są filmy. W innej czarno – białe, pełnoekranowe zdjęcia. Chociaż niektóre trochę mnie zaskakują, przede wszystkim słabą jakością. Za takie uważam składająca się z 12 niemal powtarzających się ujęć serię czarno-białych z przełomu lat 1991-1992 Koki Ramiszwilego „Wojna z mojego okna”. Zrobionych podczas gruzińskiej krótkiej wojny domowej w Tbilisi, która trwała od 22 grudnia 1991 r. do 6 stycznia 1992 r., czyli w okresie świąteczno – noworocznym.

Opisane są jako wizualna metafora cywilnego i wojennego życia ludzi. Którzy podczas tych walk normalnie świętowali, chodzili do pracy, kawiarni, kin i robili zakupy. To jednak tylko przykłady tego, co można obejrzeć na tej wystawie. Ale na tradycyjne pytanie, które sobie zadają po zwiedzeniu wystaw sztuki: co chętnie zabrałbym z niej do domu, odpowiedź byłaby krótka: chyba nic, no może jedną – dwie wspomniane metalowe rzeźby. Na pozostałe, zwłaszcza eksponowane obrazy, grafiki i zdjęcia, nie chciałbym musieć patrzeć codziennie.
Zdjęcia autora

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top