LITWA: ŠVENTOJI. NA PÓŁNOCNYM KRAŃCU POJURZA

Na północnym krańcu litewskiego Pojurza – wybrzeża Bałtyku tuż przy granicy łotewskiej, leży niegdyś ważny port, później wioska rybacka, a obecnie 2-tysięczne miasteczko Šventoji – Święta, noszące taką samą nazwę jak rzeczka wpadająca w nim do morza.

 

Długa na 73 km, przez ponad 30 km stanowiąca granicę Litwy i Łotwy, z malowniczymi, gęstymi meandrami. Najbardziej rozpoznawalną wizytówką tego kąpieliska morskiego, tak jak Wieża Eiffla w Paryżu, czy mauzoleum Tadż Mahal w Agrze, w Indiach, jest 4–metrowej wysokości rzeźba „Córki rybaka” ustawiona wśród piaszczystych wydm. Zaś miasteczko administracyjnie należy od 1973 r. do odległej o 14 km Wielkiej Połągi, „letniej stolicy” Litwy.

 

 

Kilka lat temu, gdy odpoczywałem w niej na zaproszenie jednego z tamtejszych sanatoriów, do Świętej przyjechałem po raz pierwszy autobusem. Obejrzałem nowoczesny w formie katolicki kościół Stella Mare p.w. św. Dziewicy Maryi, zbudowany w latach 1991 – 2003 nad rzeczką Święta, kilometr od brzegu morza i w tym ostatnim roku konsekrowany.

 

A także dwa inne kościoły położone bliżej przejścia granicznego Būtingė, w dawnej wiosce Elija. Starszy, z rodowodem od 1520 r. najpierw katolickim, od 1540 r. protestanckim, zniszczony został podczas powodzi w 1637 roku, a następnie odbudowany, ale ponownie zburzony podczas działań wojennych w 1809 roku. I znowu odbudowany, a właściwie wzniesiony na nowo w 1824 r. dzięki znaczącej pomocy – 40 tys. rubli – cara rosyjskiego Aleksandra I, który 8 lat wcześniej wizytował Kurlandię.

 

Oraz drugi, drewniany, z 1929 roku, nazwany „Stella Maris” – Maria, gwiazda morza. Znajdują się w nim m.in. dwa zabytki. Dzwon odlany przez Marka Ulmana w Królewcu w 1608 roku, obecnie jeden z najstarszych na Litwie oraz obraz olejny na płótnie, nieznanego autora z końca XIX wieku, „Święty Kazimierz” ( Jagiellończyk ).

 

W pobliżu największego Centrum Zdrowia i sanatorium w Świętej – „Energetikas” zwiedziłem inną tamtejszą atrakcję, dawne pogańskie miejsce kultu, Żmudzkie cmentarzysko pogańskie, na którym w XIV w urządzono obserwatorium astronomiczne. W roku 1998 na miejscu tym, z inicjatywy połąskiego oddziału Żmudzkiego Towarzystwa Kultury, ustawiono drewniane słupy z rzeźbami ludowych artystów poświęcone bogom i boginiom mitologii bałtyckiej.

 

Są to: Perkunas, Aušrine, Žemyna, Austėja, Ondenis, Patrimpas, Patalas, Velnias, Leda. A także ciała niebieskie: Saulę ir Mėnulį – Ziemia i Księżyc. Podczas zachodu słońca słupy te pozwalają ustalać terminy pogańskich świąt kalendarzowych: Rosy, Bociana, Zapusty, Boże Narodzenie i innych. Zaś współczesne grupy neopogańskie urządzają w tym miejscu swoje obchody i odprawiają obrzędy.

 

Do rzeźby „Córek rybaka” – „Žvejo dukros” – z 1982 r. autorstwa Z. Pranaitytė jakoś nie zdołałem wówczas dotrzeć, a może już nie starczyło czasu do odjazdu autobusu. W kilka dni później, przy słonecznej, czerwcowej pogodzie, wybrałem się na spacer brzegiem morza w kierunku północnym, co chwila znajdując na horyzoncie coś interesującego.

 

I nagle okazało się, że wieża do której postanowiłem dotrzeć, to… nowy kościół w Świętej, a niedaleko brzegu Bałtyku, wśród wydm, stoi doskonale widoczna od tej strony rzeźba trzech dziewcząt z chusteczkami, czekającymi na powrót z połowu ojca – rybaka. Ponieważ było jeszcze wcześnie, wróciłem do sanatorium tą samą drogą, chociaż, pamiętam, że przejście ponad 30 km po dłuższej przerwie dało mi trochę „ w kość”.

 

Święta – stare osiedle rybackie, założona została przy ujściu rzeki Świętej do Bałtyku. Miejscowość ta zaznaczona została w 1542 roku na mapie H. Celiusza. Mieszkańcy nie tylko łowili ryby, ale zajmowali się też handlem, a do portu przybywali zagraniczni kupcy. Stała się więc konkurencją dla innych, sąsiednich portów. Szczególnie odległej o 40 km Kłajpedy – wówczas Memla oraz o nieco ponad 50 km łotewskiej, wówczas kurlandzkiej, Lipawy.

 

Zwłaszcza, gdy kupcy angielscy uzyskali przywilej rozbudowania portu w Świętej tak, aby mógł on przyjmować również duże statki handlowe. W 1685 r. miejscowość ta otrzymała prawo samodzielnego handlu i gospodarki morskiej, co przynosiło znaczne dochody także mieszkańcom. Konkurencja jednak czuwała i przy najbliższej okazji, stała się nią Wojna Północna, w 1701 roku port został zniszczony.

 

I dotychczas, pomimo prób podejmowanych w XVIII w, a nawet rozpoczęcia odbudowy w latach 1923 – 1925, nie został odbudowany. Udało się odbudować tylko, w latach 1939 – 1940, dwa mola. Większe statki nie mogły jednak do niego wpływać, gdyż piasek zasypywał wejście do portu. Obecnie jest on pogłębiany pod kątem żeglarstwa i małej żeglugi, z nadzieją także na większą.

 

Święta bowiem rozbudowuje się, przybywają w niej nowe, lub są remontowane domy wypoczynkowe i pensjonaty, są obiekty kolonijne dla dzieci i młodzieży, osiedla sezonowych domków wypoczynkowych dla rodzin, gastronomia, rozrywki itp. W sezonie letnim miejscowość przeobraża się całkowicie, tętni życiem, tłumy wczasowiczów spacerują głównym deptakiem, opalają się na wydmach – co na Litwie nie jest zabronione i na plażach, korzystają z różnorodnych form wypoczynku, także aktywnego oraz rozrywek.

 

I chociaż wszystko to ma skalę nieporównanie mniejszą, niż w pobliskiej Połądze, wielu urlopowiczów woli takie, bardziej kameralne i generalnie trochę mniej luksusowe warunki wypoczynku. Zwłaszcza, że jest on tu tańszy, a do centrum letniej stolicy kraju autobusem jedzie się… 20 minut. Święta, podobnie jak i inne kurorty litewskie, otwarta jest również na gości zagranicznych. Zaś Polacy są i w niej mile widziani.

 

Zdjęcia autora

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top