IVANA BILKOVA: POLSCY TURYŚCI W CZECHACH

      Trzy pytania do Ivany Bilkovej Dyrektorki Przedstawicielstwa zagranicznego CzechTourism w Polsce.

      1. Jest Pani jednym z najdłużej urzędujących szefów narodowych ośrodków turystyki w Warszawie. Czy podczas swojego pobytu w Polsce zauważyła Pani jakieś zmiany w preferencjach odwiedzających Czechy polskich turystów?

      Tak, zachowania polskich turystów zmieniły się w ostatnich latach. Wcześniej Polacy wyjeżdżali na jeden dłuższy urlop, a niektórzy także na długi weekend majowy. W ostatnich latach obserwujemy duży wzrost wyjazdów polskich turystów do Czech podczas wszystkich dni wolnych od pracy w Polsce. Kolejną zmianą jest także sposób spędzania urlopu. Wcześniej polscy turyści odwiedzali przede wszystkim zamki i pałace, zabytki UNESCO. W ostatnich latach obserwujemy duży wzrost zainteresowania turystyką aktywną. Czechy stają się bardzo popularnym kierunkiem dla miłośników turystyki rowerowej. Oferują ponad 38 000 kilometrów oznakowanych tras rowerowych o różnym stopniu trudności, a także trasy odpowiednie dla rodzin z dziećmi.

 

2. Promują Państwo Czechy na swojej stronie internetowej i na FB w języku polskim. Jak Czechy są przygotowane na przyjęcie polskojęzycznych turystów?

Czeskie zamki i pałace coraz częściej mają przygotowane teksty w języku polskim, które turyści mogą wypożyczyć podczas zwiedzania. Listę zamków i pałaców można znaleźć na naszej stronie internetowej visitczechia.com. Wiele restauracji oferuje już także menu w języku polskim.

3. Co by Pani poleciła Polakom odwiedzającym Czechy?

Zdecydowanie polecam polskim turystom odwiedzenie mniej znanych miejsc i spróbowanie regionalnej kuchni. Jedną z takich niezwykłych atrakcji może być zwiedzanie zamku w towarzystwie właściciela. W Czechach w rękach pierwotnych właścicieli, najczęściej z rodów szlacheckich, znajduje się aż 1200 zabytkowych budowli. Zwiedzający poznają nie tylko historię obiektów, ale także ciekawostki z życia dawnych rodów szlacheckich i ich spadkobierców.

RozmawiaŁ: Grzegorz Micuła

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top