Gościem Globtrotera na ostatnim przed przerwą wakacyjną spotkaniu w tym cyklu w Stowarzyszeniu Dziennikarzy – Podróżników „Globtroter” był Kazachstan.
Reprezentowali go dyplomaci z Ambasady Kazachstanu w Polsce: Yerbol Dauletiyar – radca ds. gospodarczych i Saule Turginbekova – II sekretarz ds. edukacji, kultury i mediów. Przynieśli dla uczestników spotkania kilka bardzo ciekawych publikacji w języku polskim wydanych przez ambasadę: Blisko 130-stronicową, bogato ilustrowaną, w tym świetnymi zdjęciami, książkę „Kazachstan. Brama Eurazji”, jaka ukazała się w końcu ub. roku.
Z przedrukiem fragmentu wypowiedzi prezydenta Nursułtana Nazarbajewa z 2016 r. dla Daily News.kz. i wstępem aktualnego ambasadora Kazachstanu w Polsce, J.E. Margulana Baimukhana. Jeszcze obszerniejszą „Produkcja eksportowa Kazachstanu 2017”. I tegoroczny już „Polsko-kazachstański Informator Gospodarczy” w językach: kazachskim, polskim i rosyjskim.
Goście przedstawili w formie prezentacji multimedialnej, informacji oraz odpowiedzi na pytania, swój kraj, a przede wszystkim, ze względu na zainteresowania słuchaczy, jego atrakcje i walory turystyczne. Pisząc relację z tego spotkania korzystałem także ze wspomnianej książki poświęconej podstawowym informacjom o Kazachstanie, jego gospodarce – z wieloletnimi programami rozwoju oraz podsumowaniem ubiegłorocznej Wystawy Światowej EXPO 2017 w Astanie.
A także tamtejszemu wielonarodowemu społeczeństwu, tradycjom i obyczajom, formalnościom wjazdowym oraz turystyce. Obecnej – Astanie i poprzedniej – Ałmatom – stolicom. Krajobrazom i przyrodzie z wieloma przykładami tego, co warto zobaczyć. Oczywiście również historii i zabytkom od czasów najdawniejszych, cennym artefaktom kultury. Również znaczeniu, jakie ziemie te miały na Wielkim Jedwabnym Szlaku z jego kazachskimi perłami.
Wyprawie „Nowy Jedwabny Szlak 2017/2018”. A także wysychającemu Jezioru Aralskiemu i najstarszemu na świecie kosmodromowi w Bajkonurze. Blisko 18-milionowy Kazachstan, największy, poza Federacją Rosyjską, kraj poradziecki, ma 2.724.900 km² powierzchni, zajmując pod tym względem 9 miejsce na świecie. Ogromne jego obszary – 44% całej powierzchni kraju – zajmują pustynie, 26% stepy, 14% pół-pustynie, 5,5& lasy.
Równocześnie jest tam 48 tysięcy jezior i 8,5 tys. rzek. Są wysokie góry, z najwyższym szczytem w Tień-szaniu: Chan Tengri (Władca niebios) o wysokości, z pokrywą śnieżna, 7.010 m n.p.m. oraz na Ałtaju Biełucha – 4.505 m n.p.m. Jest 86 miast plus trzy wydzielone: stołeczna, już ponad milionowa Astana, 1,8 milionowe Ałmaty oraz Bajkonur.
Kraj ma duży potencjał oraz ambitne plany, przede wszystkim rozwoju gospodarczego, z wytyczoną w końcu 2012 roku wieloletnią strategią „Kazachstan 2050”. W ub. roku zakończono realizację programu „Kulturowe dziedzictwo”, w ramach którego opracowano dokładne informacje o ponad 200 zabytkach historii i kultury.
Powstała też baza nagrań tradycyjnej muzyki i kazachskich pieśni, prawie 100 filmów poświęconych dziejom zabytków, ponad pół tysiąca książek o historii, archeologii, etnografii i kulturze. A także lista niemal stu tras turystyki kulturalnej. W ub. r. rząd przyjął koncepcję rozwoju branży turystycznej do roku 2023 z sześcioma klastrami kulturalno – turystycznymi.
Pierwszy obejmuje Astanę jako serce Eurazji, obchodzącej w br. 20-lecie stołeczności. Od 1998 roku liczba mieszkańców tej dawnej Akmoły wzrosła z niespełna 300 tys. do ponad miliona zmieniając się w nowoczesną metropolię pełną ciekawej architektury, z „błękitnym Manhattanem” i wieloma innymi obiektami i atrakcjami.
Drugi Ałmaty – otwartą strefę kultury Kazachstanu. W mieście tym istnieją 32 muzea, 20 galerii sztuki, 14 teatrów, 2 filharmonie i 7 sal koncertowych. Głównym hasłem dotyczącym go jest „Wypoczynek w mieście i górach”. Bo w jego pobliżu są wysokie góry i m.in. kurort narciarski Szymbulak.
Trzeci klaster, to „Perła Ałtaju” – regon górski z miastem Ust-Kamieniogorsk. W nim, pod hasłem „Świat cudów natury”, rozwijana jest przede wszystkim turystyka ekologiczna. Czwarty klaster – „Odrodzenie Wielkiego Jedwabnego Szlaku – Kazachstan” z głównym miastem Turkiestan, jest i będzie religijnym, historycznym i kulturowym ośrodkiem turystyki.
Piąty: „Kaspijska Brama” ma obejmować zarówno wypoczynek na Riwierze Kaspijskiej, jak i rozwijać turystykę krajoznawczą, historyczną i religijną. Wreszcie szósty: ”Współistnienie przyrody i kultury koczowniczej” połączy najwspanialsze parki narodowe i rezerwaty przyrody z wypoczynkiem, rekreacją i tradycją.
O tym, jak znaczny jest potencjał turystyczny Kazachstanu, świadczyć może blisko 4 milionów gości ze 166 krajów, jacy odwiedzili w ub. roku Astanę w ciągu 3 miesięcy EXPO 2017. Gospodarze mają nadzieję, że wystawa ta zwróciła uwagę na ich kraj i liczby odwiedzających go turystów zagranicznych będą rosnąć. Także z Polski.
Od ub. r. możemy do Kazachstanu wjeżdżać w celach turystycznych i biznesowych na okres do 30 dni bez wiz. Warszawa i Astana mają bezpośrednie połączenie lotnicze. Przydałoby się jednak, moim zdaniem, trochę więcej promocji u nas walorów tego kraju, owocujących ciekawymi publikacjami wyjazdów prasowych, a także reklamy, gdyż także w turystyce nieobecni nie są zauważani.
Zarówno z prezentacji Gości Globtrotera, publikacji, jak i relacji tych, którzy już tam byli, wynika poza wszelką wątpliwość, że Kazachstan powinien należeć do krajów, które nie tylko warto, ale wręcz trzeba odwiedzać i bliżej poznawać. Oto parę jeszcze przykładów i dowodów na to.
Obok dominujących Kazachów i największej mniejszości narodowej – Rosjan, żyją tam także przedstawiciele ponad 110 wymienionych we wspomnianej książce narodów i narodowości. Każdy z ciekawymi tradycjami i obyczajami. W przypadku Kazachów są to m.in. jurty, gościnność, szacunek dla starszych, tradycyjne podarunki, ceremonie i obrzędy, narodowe sporty hippiczne, czy oryginalna, smaczna kuchnia.
Na gości czekają wszystkie rodzaje turystyki: poznawcza, wypoczynkowa, etnograficzna, ekologiczna, biznesowa. Wspaniale są parki narodowe i rezerwaty przyrody, wśród których przede wszystkim wymieniane są: Aksu-Żabagły, Kargałżyn, Kułudżuński, Markakolski. Wspomniane już wysokie góry.
Rezerwat archeologiczny Tamgały, czy słynny wąwóz Berkara w którym odnaleziono 504 kurhany – najstarsze z okresu staroscytyjskiego, z I tysiąclecia p.n.e. Nie powinno zabraknąć amatorów turystyki wodnej ze względu na wspomniane liczne jeziora i rzeki, a także wybrzeże kaspijskie.
Jest ponad 900 opracowanych tras turystyki ekologicznej. Są kurorty, m.in. popularny już latach 20-30 XX w. Borowoje, czy w parku narodowym Kakczetow. Organizowane są polowania, także z wytresowanymi dzikim ptakami, bo i terenów myśliwskich nie brakuje.
Miłośnicy zabytków i starożytności nie rozczarują się przyjeżdżając do wspomnianego już miasta Turkiestanu i tamtejszej starożytnej osady, nazywanego ze względu na budowle i obiekty sakralne „Małą Mekką”. Średniowieczne zabytki (łącznie 8 na Liście UNESCO) są w Otrarze, Szykmencie, Sygnaku, Saurana, Tarazu i kilku innych,
Można wybrać się też nad umierające Jezioro Aralskie, a nawet na kosmodrom Bajkonur. W książce „Kazachstan. Brama Eurazji” wymienione są 23 agencje i biura podróży w Astanie i Ałmatach. Chyba wystarczy tych przykładów, aby wstawić Kazachstan do planów podróży.
Zdjęcia ze spotkania – autora. Z Kazachstanu – z Ambasady Kazachstanu w Warszawie.