CZECHY: ČASTOLOVICE – RODOWY PAŁAC STERNBERGÓW

Po przemianach ustrojowych u naszych południowych sąsiadów wielu dawnych właścicieli lub ich spadkobierców odzyskało odebrane im po II wojnie światowej zamki i pałace. I to z, często muzealnej wartości, wyposażeniem.

Część z nich zamieniona została w ogólnodostępne muzea, organizuje wesela, bankiety, przyjęcia oraz różne imprezy kulturalne i w ten sposób zarabia na, kosztowne przecież, utrzymanie tych obiektów.

Byłem ostatnio w kilku z nich i z pewnym zaskoczeniem stwierdziłem, że zwiedzający i turyści są w nich życzliwiej traktowani, niż w podobnych czeskich muzeach państwowych.

 

ZAMEK NA MOCZARACH

 

Jednym z tych odzyskanych przez spadkobierczynię dawnych właścicieli i przekształconych w rodowe muzeum jest pałac Častolovice stojący w odległości 27 km na południowy wschód od Hradca Králové, zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Polską.

Ma on ponad siedem wieków historii oraz należy do tych czeskich pałaców i zamków – to drugie określenie traktowane jest w języku czeskim zamiennie, zwłaszcza gdy pałac był niegdyś zamkiem. W tym przypadku w oficjalnym folderze nazywany jest on Zamek Častolovice.

Jego dzieje sięgają XIII wieku, a założony został jako warownia na moczarach i z tego tytułu nazywano go zamkiem wodnym. Według starych opowieści jego pierwszym mieszkańcem był Častolov z rodu Hronovców. Najstarsze pisemne wzmianki o tej twierdzy pochodzą jednak dopiero z roku 1342.

W wiekach XV i XVI zamek i otaczające go włości kilkakrotnie zmieniał właścicieli.

Najznamienitszym z nich był król Jerzy z Podiebradów (1420-1471), którego żona Kunhuta (Kunegunda) pochodziła z rodu Sternbergów.

W roku 1495 dobra te przeszły w ręce rodu z Pernsteina.

 

             RENESANSOWY PAŁAC NA RUINACH TWIERDZY

 

Nie dbał on jednak o zamek, który w rezultacie tego popadł w ruinę i stracił walory obronne. Nowi właściciele, od 1577 roku, Jan Fryderyk Oprstorf i jego żona Markieta (Małgorzata) z Donina przebudowali w latach 1588-1615 zachowane resztki twierdzy na renesansowy pałac.

Jego ówczesny wygląd przedstawiony został na obrazie z roku 1696, eksponowanym współcześnie w pałacu. Zamek wraz z majątkiem należał już wówczas do hrabiowskiego rodu Czerninow z Chudenic. Nabyty został bowiem w 1684 r., a po 10 latach odsprzedany Adolfowi Vratislavovi Sternbergowi (1630-1703).

Zamek ten stał się główną siedzibą tego rodu aż do roku 1948, z krótką przerwą w okresie okupacji niemieckiej w latach II wojny światowej, kiedy otrzymał niemieckiego zarządcę, a hr. Leopold Sternberg musiał go opuścić.

W 1992 roku wrócił w posiadanie córki ostatniego właściciela, hr. Diany Phipps Sternbergowej, która w raz z rodzicami zmuszona została, jako 11-letnia dziewczynka, do emigracji po konfiskacie rodowego majątku.

Warto dodać, że Sternbergowie odgrywali znaczącą rolę w politycznych i kulturalnych dziejach Królestwa Czeskiego.

 

          ZASŁUŻONY RÓD

 

Tak np. Franciszek Józef Sternberg-Manderscheid (1763-1830) założył Królewską Akademię Sztuki. A wraz z bratankiem, słynnym botanikiem Kasparem Marią Sternbergiem (1761-1838), stał się założycielem Muzeum Narodowego i Galerii Narodowej w Pradze, którym przekazali oni znaczną część swoich zbiorów.

Czastolowicki pałac odwiedzali liczni przedstawiciele zarówno wyższych sfer, jak i wybitni uczeni. M.in. František Palacký (1798-1876), historyk i jeden z najwybitniejszych działaczy czeskiego odrodzenia narodowego oraz Josef Dobrovský (1753-1829), autor historii literatury czeskiej i słownika niemiecko-czeskiego.

Pałac był dwukrotnie przebudowywany. W I połowie XIX w. przez Jaroslava Sternberga w modnym wówczas stylu angielskim, a ponownie na początku XX w. przez Leopolda Sternberga, który przywrócił mu pierwotny wygląd renesansowy.

Po nacjonalizacji dóbr i pałacu władze komunistyczne znaczną część znajdujących się w nim dzieł sztuki oraz wyposażenia rozprzedały, a gmach częściowo przebudowano na internat. Ale już w roku 1957 część zamku z zachowanymi wnętrzami udostępniono zwiedzającym. Po zwróceniu go właścicielom, dokonano jego remontu oraz rozszerzono ekspozycję.

 

ZDUMIEWAJĄCO BOGATE WNĘTRZA

 

Urządzono ją w różnych stylach, tak, aby przypominała wcześniejszą część mieszkalną. W innej jednak części pałacu, gdyż tamta została bezmyślnie przebudowana w latach 50-tych i 60-tych XX wieku. I bogato wyposażono w oryginalne meble i inne sprzęty, obrazy, rzeźby, gobeliny itp. Pomimo wspomnianych strat, zachowało się ich zdumiewająco dużo.

Sternbergowie w ciągu trzech wieków zgromadzili bowiem bardzo bogatą kolekcję zwłaszcza obrazów. Zarówno członków i członkiń rodu, jak i czeskich królów, pejzaży – głównie włoskich, martwych natur itp. Ich autorami byli m.in. tak sławni malarze, jak Karel Škréta (1610-1674), twórca i najwybitniejszy przedstawiciel czeskiego malarstwa barokowego.

Ponadto flamandzki malarz David Teniers (1610-1690), Schonfeld i wielu innych. W kasie pałacu – muzeum wypożyczam przewodnik po nim w języku polskim. Nazywa się on krótkim, ale na 14 bitych stronach dużego formatu opisuje, poza bardzo zwięzłymi dziejami zamku – pałacu, a o których wiele dodatkowych informacji znalazłem w folderach i informacjach znajdujących się przy eksponatach, dokładnie pomieszczenie za pomieszczeniem.

 

          CO ZWŁASZCZA WARTO ZOBACZYĆ

 

I wszystko, co jest w nich szczególnie warte zobaczenia. Poczynając od klatki schodowej, w której stoi zabytkowy piec kaflowy oraz wiszą portrety kilku generacji właścicieli Častolovic z XV – XVIII wieków. Eksponowane są też w niej średniowieczne zbroje rycerskie i ich elementy, jeździecki młot wojenny, toporki oraz kopie.

W większości z XVI – XVII w., a częściowo ich repliki z XIX w. Z informacjami skąd pochodzą, kto przedstawiony jest na portretach oraz, o ile zdołano to ustalić, kto je namalował. Podobnie półpiętro, na którym można obejrzeć cztery sceny myśliwskie z początku XVII w.

Z informacją, że pierwotnie znajdowały się one na kasetowym stropie w innej części zamku. Kolejno zaś poszczególne pokoje. Damski Dzienny, z obrazami i meblami w większości z końca XVIII w. Wśród obrazów dominuje portret hrabianki Reventlow-Criminil, prababki Cecylii Steinbergowej, replika obrazu szwajcarskiej malarki Angeliki Kauffmann (1741-1807).

Kilkanaście innych obrazów pochodzi z kręgów takich malarzy, jak Johann Freidrich Tischbein, Abraham Breughel, czy oryginał Carla von Roettenbacha. Wystawiona jest w nim również cześć kolekcji ptaków z porcelany miśnieńskiej i starowiedeńskiej.

 

SALA ZA SALĄ

 

Ciekawa jest Reprezentacyjna Sypialnia z rzeźbionymi dębowymi meblami, głównie z XVII w. Podobnie jak wiszący w niej flamandzki arras „Witanie gości”, portrety rodzinne, czy zestaw toaletowy z czeskiego szkła. W Małym Korytarzu kolejne portrety, mały ołtarz rodzinny z klęcznikiem, wysokim zegarem stojącym z XVIII w. oraz wózki dziecięce z przełomu XIX w.

W Złotym Pokoju poza portretami oraz akwarelą „Głowa Jezusa Chrystusa” namalowaną, według podpisu, przez cesarzową Marię Teresę, przewodnik zwraca uwagę m.in. na rżnięte szklane kielichy z XVII w. oraz cukiernice i miski ze starowiedeńskiej porcelany z 1800 r. oraz meble.

W Pokoju Herbowym szczególnie godny uwagi jest renesansowy gzyms i herb rodu Oprstorfów przypadkowo odkryty w 1945 r. Ponadto rokokowe włoskie fotele i inne meble XVII – XVIII – wieczne oraz obrazy z kręgu Rubensa.

Dzieła innych malarzy flamandzkich i niemieckich, a także uważany za najcenniejszy w całej kolekcji Sternbergów obraz „Młody myśliwy” Karela Škrety nazywanego Czeskim Rafaelem. Przedstawia on najprawdopodobniej Jana Adama Sternberga. Wśród wielu innych eksponatów w tym pokoju jest również stary piec kaflowy.

 

OD WYKOPALISK Z POMPEJÓW PO ZABAWKI Z XX WIEKU

 

Zabawki z przełomu XIX i XX w., wózek, w którym wożone były dzieci rodu oraz ich barokowe portrety dominują w Pokoju Dziecięcym. Zgodnie z nazwą, w Pokoju w Stylu Empire” znajdują się oryginalne meble francuskie z tego okresu, szafka ozdobiona angielskimi kaflami oraz m.in. rzeźbiony fotel.

Z dokładną informacją o pochodzeniu tego ostatniego: „…Kupiła go hrabianka Hoyesova, babcia Cecylii Sternbergowej, na aukcji w Palermo, gdzie były sprzedawane meble i wyposażenie z trzech statków angielskiego admirała Lorda Nelsona.” Ponadto kolejne liczne portrety i obrazy oraz porcelana z Orientu.

W Pokoju w Stylu Biedermajer, poza meblami z tamtej epoki, obejrzeć można dekret cesarza Franciszka I, nadającego w 1691 r. Leopoldowi Sternbergowi Order Złotego Runa. Zaś wśród innych eksponatów szafy wbudowane w ściany, jako pierwsze w siedzibach szlacheckich w Czechach.

Pokój Wieżowy wyposażony jest w bogato zdobione meble w stylu empire, pejzaże włoskie oraz weneckie zwierciadło z 1740 r. Wystawione są w nim również, w szklanej gablocie, wykopaliska z Pompejów z okresu 500-100 r. p.n.e. oraz grecka amfora z około 500 r. p.n.e.

 

SALA RYCERSKA

 

Są też podobne opisy kolejnych na trasie zwiedzania: Korytarza, Renesansowej Galerii Arkadowej i Tobiaszki – jednego z czterech pomieszczeń dla gości. W drugim z nich trafiłem na „polonicum” – „Portret szlachcica w polskim stroju XVIII w.” nieznanego malarza. A także obejrzałem starą broń palną, japońską wazę z XVIII w.

I alabastrowe posążki Buddy przywiezione z Syjamu (obecnie Tajlandii) przez jednego ze Sternbergów z podróży dookoła świata w 1932 r. W Tobiaszce zaś główną atrakcją są malowidła stropowe ilustrujące biblijną opowieść o Tobiaszu oraz galeria portretów czeskich królów namalowanych w XVI w. oraz późniejszych okresach.

Najsilniejsze wrażenie robi Sala Rycerska. Jedna z największych – 300 m² – i najwspanialszych tego rodzaju w Czechach. Szczególnie piękny jest kasetowy strop z 24 scenami ze Starego Testamentu. Namalowane zostały one na podstawie rysunków flamandzkiego malarza Martena de Vosa (1532-1603).

Na ścianach dominują rodowe portrety Sternbergów. Imponujący jest też marmurowy kominek z wczesnobarokowym, brązowym reliefem oraz zabytkowe meble. Innym bardzo ciekawym pomieszczeniem jest Kaplica Bożego Ciała.

 

PAŁACOWA KAPLICA

 

A drewniany ołtarz w niej pochodzi z 1601 roku i jest dziełem artystów z Tyrolu. Zachowały się też oryginalne podłogi sprzed 400 lat. Uwagę zwracają ponadto stare oryginalne postacie apostołów na drzwiach, późnogotyckie obrazy: niemiecki „Rodzina Jezusa” i włoski: „Zwiastowanie”. Natomiast freski pochodzą z około 1900 roku.

Meble w większości są renesansowe. W Pokoju Tapetowym na stropie znajdują się malowidła przedstawiające Przemiany rzymskiego poety Owidiusza. Ich autor jest nieznany, wiadomo tylko, ze wzorował się na rycinach Virgila Solica, niemieckiego rytownika z XVI w. Na ścianach zaś różne XVII-wieczne obrazy.

Z tego samego okresu pochodzą krzesła tapicerowane oryginalnym kurdybanem – hiszpańską ozdobną skórą z Kordoby oraz skrytki na klejnoty z wieloma szufladami. Natomiast w Bibliotece znajduje się około tysiąca ksiąg i książek w językach: łacińskim, angielskim, niemiecki, francuskim i czeskim.

Najstarsze pochodzą z I połowy XVI w., większość z XVII i XVIII wieków. Na półkach stoją również orientalne przedmioty z brązu i japońskie wazony porcelanowe z XVIII w. Obejrzeć można też szafkę wykładana kością słoniową oraz mieszczańską żelazną kasę z XVII w.

 

PARK, ZWIERZYNIEC I OGRODY

 

Pałac Častolovice wykorzystywany jest również na organizowanie w nim, w malej galerii zamkowej, wystaw współczesnych artystów. Ponadto, w przeznaczonych na to pomieszczeniach, różne imprezy kulturalne, towarzyskie i rodzinne, np. wesela, bankiety i przyjęcia.

Na dziedzińcu odtwarzana jest muzyka klasyczna, są też klatki z papugami, a w fontannie pływają złote rybki. Jest też kawiarnia, restauracja i pałacowy sklep z pamiątkami. Przylegający do pałacu park angielski o pow. 42 ha założony został w XIX w. Jego część zajmuje zwierzyniec, w którym żyją białe daniele, jelenie i inna oswojona zwierzyna leśna.

W pałacowej menażerii trzymane są natomiast rzadkie gatunki bażantów, struś afrykański, emu australijskie oraz wietnamskie świnki. Zauważyłem też, i oczywiście sfotografowałem, rzadkiego pawia – albinosa. Przy pałacu są ponadto ogrody: wodny i różany, mały staw z ozdobnymi kaczkami oraz plac zabaw dla dzieci ze zjeżdżalniami.

„Zamiarem właścicielki, Diany Sternberg – czytam w folderze języku polskim – jest stworzenie przyjemnego miejsca z atmosferą dla odpoczynku, gdzie odwiedzający będą chętnie wracać.” W Častolovicach udało się to. Jest to zamek i miejsce naprawdę warte poznania! A z Polski, zwłaszcza z Dolnego Śląska, jest tu przecież blisko.

 

Zdjęcia autora

 

Autor uczestniczył w międzynarodowej podróży studyjnej dla dziennikarzy (Press Trip) zorganizowanej przez Czeską Narodową Organizację Turystyczną Czech Tourism w Pradze.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top