Mimo kryzysu gospodarczego, Polacy coraz chętniej i liczniej przyjeżdżają na Węgry – powiedziała Bożena Hirling, dyrektor Narodowego Przedstawicielstwa Turystyki Węgierskiej w Warszawie inaugurując świąteczne spotkanie z przedstawicielami polskiej branży turystycznej oraz kilkorgiem zaproszonych dziennikarzy, w tym z reprezentantem naszego portalu.
Dane statystyczne są rzeczywiście interesujące i satysfakcjonujące zarówno naszych węgierskich „bratanków”, jak i polskie biura podróży organizujące te wyjazdy. W okresie 10 miesięcy br. – od stycznia do października – Polacy skorzystali na Węgrzech z 401.694 noclegów ( osobo/noce ), co stanowiło 7% wzrost ich liczby w porównaniu z analogicznym okresem roku 2010.
Jako ciekawostkę dyr. Hirling podała, że po 8 miesiącach br. pod tym względem nasi turyści wysunęli się nawet na 4 miejsce, wyprzedzając znajdujących się przed nami Włochów i Amerykanów. Największy wzrost przyjazdów Polaków odnotowano na północy Węgier – w rejonie Egeru i Tokaju oraz w Budapeszcie i okolicach stolicy.
Doroczne świąteczne spotkanie węgierskie odbyło się, podobnie jak w ub. roku, w znanej z doskonałej kuchni restauracji „Borprince” w centrum Warszawy. Gościom zaserwowano znakomite węgierskie dania – od przystawek, poprzez dwa rodzaje zup do wyboru, w tym oczywiście rybną oraz mięsa z dodatkami – po słynne „płonące” naleśniki z czekoladą. Do tego gruszkowa palinka, dobre węgierskie wina białe i czerwone, do deseru zaś tokaj. Był to bardzo udany wieczór.
Zdjęcia Budapesztu – autora.