TRANSPORT PRZED EURO 2012 – KURIOZALNE WYMOGI PRZEWOŹNIKÓW

Nie zgłoszenie wypożyczalni od razu faktu kradzieży pojazdu oznacza, że dokonał jej najemca. Takie warunki próbował narzucić klientom jeden z naszych geniuszy biznesu.

 

Większość przedsiębiorstw zajmujących się tego rodzaju usługami informowała natomiast wypożyczających, że w ogóle nie ponoszą one odpowiedzialności za uszkodzenie samochodu, braki w wyposażeniu oraz kradzież.

 

Przy czym zastrzegano, że w każdym przypadku za ewentualne szkody odpowiedzialny jest wypożyczający. Nawet w sytuacjach, gdy powstałyby z winy wynajmującego. Natomiast zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, jeżeli straty powstały z winy wynajmującego pojazd, klient nie tylko za nie nie odpowiada, ale ma także prawo do odszkodowania.

 

Tego rodzaju kuriozalnych postanowień niezgodnych zarówno z prawem, jak i z dobrymi obyczajami, kontrola Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów znalazła wiele w podsuwanych klientom i pasażerom umowach. Próbowano np. zmuszać ich do ubezpieczania się w sposób najkorzystniejszy dla firmy. Strasząc, że jeżeli klient nie wykupi oferowanych przez wypożyczalnię ubezpieczeń, będzie musiał pokryć wszystkie koszty związane z uszkodzeniem lub kradzieżą pojazdu.

 

I wielu obawiając się konsekwencji finansowych dawało się zastraszyć i wykupywało oferowane im dodatkowe polisy. W opinii UOKiK próba przerzucenia na klienta pełnej odpowiedzialności oraz wywieranie na niego tego rodzaju nacisków narusza dobre obyczaje. Podobnie w przypadku, gdy umowa zobowiązywała wypożyczającego do zapłacenia wszystkich otrzymanych wszystkich mandatów bez względu na przyczynę ich wystawienia.

 

Zdaniem Urzędu klienci nie we wszystkich okolicznościach powinni automatycznie ponosić winę za niespełnienie formalności. Może się bowiem zdarzyć, że natychmiastowe zgłoszenie kradzieży będzie niemożliwe ze względu na nieprzewidziane okoliczności, a mandaty wymierzono wskutek zaniedbań właściciela samochodów. W skontrolowanych wypożyczalniach pojazdów, 18 przedsiębiorców zostało wezwanych do zmiany zakwestionowanych w umowach klauzul.

 

Ponadto Prezes Urzędu wszczęła siedem postępowań w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Wyniki tej kontroli przedstawiła na konferencji prasowej Prezes UOKiK Małgorzata Krasnodebska – Tomkiel oraz dyrektorzy delegatur Urzędu, które badały umowy w poszczególnych rodzajach transportu i związanych z nim usług. W Bydgoszczy – Dorota Karczewska, w Lublinie – Ewa Wiszniewska i w Poznaniu – Jarosław Kruger.

 

Skontrolowano też 4 przewoźników lotniczych i u wszystkich zakwestionowano w sumie 21 różnych klauzul we wzorcach umów. Linie lotnicze np. uzależniały w nich swoją odpowiedzialność za uszkodzenie bagażu od zgłoszenia tego faktu obsłudze na pokładzie samolotu w przypadku bagażu podręcznego, lub natychmiastowego wypełnienia na lotnisku specjalnego formularza w przypadku bagażu głównego, tzw. rejestrowanego.

 

Chociaż zgodnie z obowiązującymi przepisami pasażer ma na zgłaszanie zastrzeżeń do uszkodzonego bagażu 7 dni od dnia jego odbioru. Urząd zakwestionował również postanowienia umów, na podstawie których przewoźnicy lotniczy mogą dowolnie dysponować nieodebranym bagażem, np. sprzedać go lub zniszczyć. Tymczasem arbitralne decydowanie, że nieodebranie bagażu oznacza, iż właścicielowi nie jest on już potrzebny, jest niedozwolone.

 

Sporo zastrzeżeń wzbudziła również kontrola klauzul dotyczących warunków przewozów u 8 przewoźników kolejowych. Zakwestionowano łącznie 34 takie klauzule stosowane przez wszystkich skontrolowanych. Wzorce umów zawierały postanowienia wyłączające odpowiedzialność przewoźnika w razie wystąpienia tzw. ograniczenia w ruchu pociągów lub innych bliżej niesprecyzowanych okoliczności.

 

W związku z tym pasażer, który poniesie szkodę i z winy kolei nie dotrze na czas, nie może starać się o odszkodowanie. UOKiK przypomina, że każdy przedsiębiorca odpowiada za opóźnienie spowodowane jego zaniedbaniem. Wyjątkiem jest tylko siła wyższa, zdarzenia spowodowane przez osoby trzecie lub samego podróżnego. Wątpliwości wzbudziło także postanowienie regulaminu przewozu dotyczące korzystania z miejsc sypialnych lub do leżenia.

 

Na jego podstawie przewoźnik zastrzega sobie prawo przydzielenia podróżnemu innego miejsca niż wskazane na bilecie. Zdaniem Urzędu niedozwolona jest zmiana przez przewoźnika, bez ważnych przyczyn, istotnych cech zawartej umowy przewozu, czyli wykupionego miejsca. Ponadto sformułowanie w regulaminie nie precyzuje jakie sytuacje mają charakter szczególny i jakie inne miejsce przewoźnik może zaproponować pasażerowi.

 

W wyniku tej kontroli czterech przewoźników wezwano do zmiany zakwestionowanych klauzul we wzorcach umów, a wobec ośmiu wszczęto postępowania w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Ogółem w trakcie omawianej kontroli stwierdzono 183 niedozwolone postanowienia zawarte we wzorcach umów. W toku jest 19 postępowań.

 

Na konferencji zwrócono też uwagę, że praktyczne informacje wskazujące do kogo należy zwrócić się w przypadku problemów z przedsiębiorstwami przewozowymi oraz na co uważać zawierając umowę z wypożyczalnią samochodów, przewoźnikiem kolejowym bądź lotniczym, zawierają poradniki przygotowane przez UOKiK. Można je pobrać ze stron internetowych Urzędu: www.uokik.gov.pl. Można też korzystać z bezpłatnej telefonicznej linii konsumenckiej czynnej godzinach 9.00 – 17.00.

 

Z okazji zbliżających się mistrzostw w piłce nożnej Euro 2012, UOKiK wydał dla ich kibiców składany informator – poradnik w poręcznym formacie. Jest on w językach: polskim ukraińskim i angielskim. Zawiera podstawowe informacje o obu krajach – organizatorach tej imprezy, zasadach i warunkach przekraczania ich granic, godzinach otwarcia w nich sklepów i restauracji, płacenia kartami lub gotówką, korzystania z transportu – w tym z taksówek itp.

 

Niestety nie wszystkie informacje są w nim ścisłe. Tak np. można przeczytać, że obywatele Unii Europejskiej mogą przekraczać granice Ukrainy bez wiz, na podstawie ważnego paszportu. Muszą jednak wypełnić kartę migracyjną zawierająca m.in. adres hotelu lub osoby u której będą nocować. Przy czym jeden z dwu egzemplarzy tego dokumentu zawsze trzeba mieć przy sobie aż do wyjazdu.

 

W przypadku zaś zgubienia go, od razu trzeba skontaktować się z ambasadą lub konsulatem swojego kraju. Tymczasem wymóg wypełniania i posiadania przy sobie kart migracyjnych zniesiono na Ukrainie już ponad rok temu…

 

Zdjęcia autora

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top