NIEMCY 2023: TURYSTYKA ZRÓWNOWAŻONA, REGIONY NADMORSKIE I POLSKA WAŻNYM PARTNEREM

Sytuacja w turystyce światowej i niemieckiej w roku 2022. Plany na 2023 i co pokazała ankieta wśród Polaków na temat ich zamierzeń urlopowych oraz turystycznych wyjazdów do Niemiec, były tematem śniadania prasowego zorganizowanego przez przedstawicielstwo DZT – Niemieckiej Centrali Turystyki w Warszawie.

Prowadził je dyrektor przedstawicielstwa Tomasz Pędzik. Przedstawił sytuację w światowym ruchu turystycznym w roku 2022 w porównaniu z poprzednim, jeszcze pandemicznym. Przyjazdy wzrosły w skali globu do 917 mln w porównaniu z 455 mln w roku 2021 i ogromnym spadkiem z okresem przed pandemicznym, do 409 mln w 2020. Najwięcej gości w roku 2022 odwiedziło kraje europejskie: 584,0 mln, co w stosunku do roku 2021 oznaczało wzrost o 92%.

Obie Ameryki o 74,9% – do 142,4 mln przyjazdów. W Azji i regionie Pacyfiku nastąpił procentowo największy wzrost: o 241% – do 84,4 mln. Na Środkowym wschodzie o 144,4% – do 60,3 mln, a w Afryce o 132,4% – do 45 mln. W przypadku Niemiec, według danych Federalnego Urzędu Statystycznego, liczba noclegów spędzonych przez gości z zagranicy w RFN w 2022 roku wzrosła o 120 procent w porównaniu do roku poprzedzającego z 31 do 68,1 mln.

Tym samym liczba noclegów obcokrajowców osiągnęła 76 procent rekordowego poziomu z roku 2019. Przy czym goście z krajów europejskich, liczeni w liczbie noclegów w obiektach o co najmniej 10 łóżkach, oczywiście dominowali: 53,9 mln – wzrost o 5,4% w porównaniu z rokiem 2021. Procentowo wielokrotnie „przebili” ich przyjezdni z innych kontynentów. Z Ameryki więcej o 214,7% – do 7,2 mln noclegów. Z Azji o 178,8% – do 5 mln. Z Azji o 164,1% – do 0,6 mln. A z Australii aż o 674,7%, ale tylko do 0,5 mln. noclegów.

Ciekawe są dane na temat tego, kto z zagranicznych gości najliczniej korzysta w Niemczech z noclegów w rejestrowanych obiektach. Dominują Holendrzy: 10,3% ogółu noclegów, przed Szwajcarami: 5,8% i Amerykanami (USA): 5,4%. Na następnych miejscach, 3, z krajów europejskich, są Polacy i Austriacy: po 3,6%. Czyli więcej niż Brytyjczycy, Francuzi i Włosi.

Dyr. Pędzik przypomniał też, że Niemcy, jako kraj – przyjazdowa marka, w rankingu Nations Brand Index znalazły się na 1 miejscu wyprzedzając Japonię, Kanadę, Włochy i Francję. W pierwszej „10” nie ma Polski. Bardzo interesująca okazała się natomiast informacja o wynikach ankiety, w której około tysiąca Polaków wypowiedziało się na temat swoich planów urlopowych na rok 2023, w tym dotyczących Niemiec. Systematycznie i znacząco, rośnie liczba noclegów z których korzystają nasi rodacy u zachodnich sąsiadów.

W roku 2022 „skoczyła” ona aż o 42,6%, a z prognozy na br. wynika kolejny wzrost, o 2,7% do ubiegłorocznego. Celem przyjazdów do Niemiec 53% Polaków jest szeroko rozumiana kultura. 65% przyjeżdża autami. 57% na dłużej niż 4 noce. Przy czym 53% chce odwiedzać je częściej, niż przed pandemią. A średni wiek polskich gości, to 38 lat.

Z miast Polacy najliczniej odwiedzają Berlin: 290 tys. noclegów w ub.r. Po nim: Monachium: 83 tys., Hamburg: 55 tys., Frankfurt nad Menem: 48 tys., Drezno: 40 tys. i Lipsk: 30 tys. Z krajów związkowych natomiast Bawarię – 482,5 tys. noclegów, Nadrenię – Północną Westfalię – 317 tys., Badenię – Wirtembergię – ponad 292 tys., Hesję – prawie 253 tys. i Dolną Saksonię – 241 tys. To tylko te z powyżej 200 tys. noclegów.

Ale równocześnie dla tzw. nowych krajów związkowych, czyli dawnej NRD, goście z Polski mają znaczenie szczególne. Są tam „Nr.1” a skorzystawszy z 461 tys. noclegów, stanowili 18% rynku przyjazdowego. A w Saksonii i Meklemburgii, u najbliższych sąsiadów, spędzili w hotelach po blisko150 tys. noclegów. Inną ciekawostką jest informacja, że spośród ankietowanych, aż 54,4% Polaków planuje w 2023 roku urlop zagraniczny.

Chociaż równocześnie ponad połowa stwierdziła, że aktualna sytuacja makroekonomiczna negatywnie wpłynie na ich tegoroczny budżet. Około połowy ankietowanych rozważa wyjazd w br. do Niemiec, przy czym 17,2% niemal na pewno (odpowiedź Tak) a 33,9% „Być może”. Największym zainteresowaniem cieszą się wycieczki objazdowe i do miast. Ale również urlop nad wodą – morzem lub jeziorem oraz na łonie natury, bez uprawiana sportów.

61,1% jako główny cel wyjazdu do Niemiec w 2023 r wymieniło urlopy. Ankietowanych pytano również o wpływ ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju w turystyce na ich decyzję o podróży. Nieco ponad jedna trzecia uznała go za ważny, z górą połowa za umiarkowany, a przeszło 22% stwierdziło, że nie ma to dla nich znaczenia.

W pytaniach uwzględniono również stosunek do kompensowania emisji CO2 generowanego w trakcie podróży. 57,5% odpowiedziało, że jest gotowa z czegoś zrezygnować, a prawie 13%, że mogą więcej zapłacić. Blisko 30% stwierdziło jednak, że raczej z niczego mającego negatywny wpływ na wielkość emisji dwutlenku węgla nie zrezygnują.

W trakcie prezentacji przypomniano również o promującej w ub.r. turystykę do Niemiec kampanię muralową. W 6 polskich miastach powstało 10 dużych murali o różnej tematyce. A także kampanie reklamowe o ponadprzeciętnym odbiorze w naszym kraju. W br. DZT kontynuować będzie kampanię Embrace. German. Nature – wzmocnienie turystyki ekologicznej i promocję chronionych obszarów zielonych oraz parków narodowych i krajobrazowych.

Podobnie Feel Good – turystyki zrównoważonej i promocję celów wyjazdów na obszarach wiejskich. Nową będzie kampania „UNESCO. Historic.Modern.Germany” przypominająca, że w Niemczech jest 51 obiektów i miejsc z Listy Dziedzictwa UNESCO, w tym 5 wpisanych na nią w roku 2021. Kontynuowana będzie również kampania promocyjna północnych regionów Niemiec, nadmorskich landów: Brema, Hamburg, Dolna Saksonia, Meklemburgia – Pomorze Przednie, Szlezwik – Holsztyn i Lubeka. Zapowiedziano też kampanie marketingowe w Polsce w 2023 roku na rzecz zrównoważonego rozwoju oraz turystyki przygranicznej. A także, 30 maja, promocję w Warszawie Brandenburgii i Frankonii.

Zdjęcia autora

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top