Największy w Europie producent okien i drzwi, który już za kilka tygodni podwoi swoje, i tak już potężne moce produkcyjne, rodzinna firma DRUTEX S.A. z Bytowa, była gościem ostatniego już w br. spotkania z cyklu „Goście Globtrotera”.
Reprezentowali ją: Adam Leik – dyrektor ds. marketingu, Mirosław Furtan – kierownik kontroli technicznej i Zbigniew Bartosiewicz – Przedsiębiorstwo Handlowe Drutex SA.
Goście przedstawili już blisko 30-letnie dzieje firmy, która zaczynała swoją działalności od produkcji i sprzedaży wyrobów z drutu, zwłaszcza siatek ogrodowych i stąd jej nazwa.
ROZWÓJ W WARUNKACH KRYZYSU GOSPODARCZEGO
W 1999 roku rozpoczęła jednak wytwarzanie stolarki okiennej, przede wszystkim z PCV, chociaż także drewnianej i aluminiowej, stając się w tej dziedzinie europejskim potentatem. Od 2003 roku jest spółką akcyjną. O Drutexie, który gościł w SD-P „Globtroter” już poprzednio, a spora grupa dziennikarzy Stowarzyszenia odwiedziła zakłady w Bytowie na zaproszenie ich szefa Leszka Gierszewskiego, pisałem już w przeszłości na tych łamach i teksty te są nadal do przeczytania.
Dziś ograniczę się do tego, co w firmie jest obecnie najważniejsze oraz najaktualniejsze. – Światowy kryzys gospodarczy – rozpoczął prezentację Drutexu Adam Leik – nie dotarł do naszej firmy. Mimo spowolnienia gospodarczego i trudnej sytuacji w branży budowlanej notujemy kolejne wzrosty sprzedaży.
Zarówno w kraju, jak i zagranicą, dokąd bezpośrednio z zakładów, a także przez pośredników trafia blisko 70% produkcji. A wytwarzanych jest po 5 tys. okien na dobę. Dotychczas zakłady opuściło ich około 6 milionów, z czego 94% z PCV oraz po 3% drewnianych i aluminiowych. Tylko w br. wyprodukują one około miliona okien, gdyż już przekroczono ich liczbę 900 tys.
WKRÓTCE PODWOJENIE PRODUKCJI
W niektórych asortymentach, zwłaszcza rolet okiennych, zapotrzebowanie na nie przekracza już możliwości produkcyjne. Ale wkrótce, po rozpoczęciu produkcji w nowym Europejskim Centrum Stolarki zajmującym 35 hektarów, ulegnie do zmianie. Pozwoli ono wytwarzać do 10 tys. okien na dobę, zwiększyć również produkcję innych asortymentów.
Jest to, obok rozszerzania sieci dystrybucji, największa inwestycja w historii firmy. Całkowite nakłady inwestycyjne w latach 2013 – 2014 wyniosą ponad 200 mln zł. Zarówno ze środków własnych, jak i kredytów. Pozwoli to m.in. zwiększyć zatrudnienie z obecnych około 1840, do docelowych 2,5 tys. osób i lepiej zaspokajać rosnące potrzeby klientów.
Drutex jest jedną z dwu firm w Polsce, które same produkują profile okienne, a nie kupują ich u innych wytwórców. Nie tylko zresztą je, ale wszystko co jest potrzebne do wytwarzania okien najwyższej jakości, poza kupowanym do nich szkłem. Ale już szyby zespolone produkuje sama.
Przy czym, podkreślił prelegent, produkcja z najwyższej jakości surowców oraz na najnowocześniejszych stosowanych na świecie maszynach i urządzeniach robiona jest pod dokładne potrzeby konkretnego klienta. Odnośnie rozmiarów, kształtu, koloru ram, rodzaju mocowań itp. I jeszcze jeden ważny szczegół decydujący o jakości produkcji.
OD NIEMIEC I ROSJI – PO USA, MEKSYK, AUSTRALIĘ I DALEKI WSCHÓD
Odbywa się ona wyłącznie z oryginalnych surowców i składników. Odpady nie są, jak to bywa w niektórych innych fabrykach, przerabiane do ponownego użytku, lecz sprzedawane. Klienci – to system rzadki, ale przez nich akceptowany – z góry płacą za jeszcze nie wyprodukowane okna, które do dowolnego punktu w Europie są im dostarczane w ciągu do tygodnia. Niektórzy, jak powiedział A. Leik, np. Francuzi, taki wymóg przyjęli wręcz z niedowierzaniem.
Ale gdy poznali jakość, ceny i solidność dostaw, akceptowali. Zaś zakłady nie mają problemów z płatniczymi zaległościami. Największym rynkiem dla Drutexu są Niemcy, duże wzrosty sprzedaży firma notuje we Włoszech, znacznym zainteresowaniem cieszą się też jej produkty na Węgrzech i w Szwecji. Sprzedawane są w praktyce niemal na całym świecie, łącznie z Rosją i Białorusią, USA, Kanadą, Meksykiem, Australią, Dalekim Wschodem.
W 2011 roku Drutex dostarczył prawie tysiąc okien do nowojorskiego hotelu Hilton. Jego okna wstawiane są w budynkach na placu św. Marka w Wenecji i w innych prestiżowych obiektach. W okresie styczeń – listopad br. sprzedaż osiągnęła poziom 435 mln zł, wyższy ogółem o 9% w porównaniu do analogicznego okresu 2012 r. Rok 2013 firma ma zamiar zamknąć kwotą 480 mln zł przychodów ze sprzedaży.
NOWOŚCI I LAURY
Wprowadzane są nowe systemy okienne. Duże uznanie klientów zdobył ostatnio system PCV – IGLO Energy. 80% jego sprzedaży idzie na eksport. Do wyboru są też okna w systemie OGLO 5, ekologiczne i energooszczędne SOFTLINE-68, aluminiowe i drewniane, a także rolety okienne. Nowością są okna ze szkła, które z zależności od potrzeb raz jest przeźroczyste, a za chwilę matowe. To tylko kilka przykładów.
Drutex korzysta przede wszystkim z własnej „floty” już ponad 180 nowoczesnych samochodów, którymi kierowcy rozwożą gotowe wyroby po Europie. Przy czym w dobrych warunkach, gdyż park samochodowy jest stale wymieniany na nowy i nowocześniejszy, z optymalnym zapleczem dla kierowców. Spółka zbiera za swoją działalność liczne nagrody i wyróżnienia.
Przykładowo wymienię: Złoty Laur Klienta, Ambasador Polskiej Gospodarki, Filar Polskiej Gospodarki, Lider Polskiego Biznesu, Solidna Firma, Diament Forbesa, Medal Europejski, Gazele Biznesu i wiele innych. Należy też do firm w których polityka społecznej odpowiedzialności biznesu wpisana jest w ich strategię działania.
Angażuje się też w akcje charytatywne i inicjatywy lokalne. Ale zainteresowanych szczegółami odsyłam na firmowe strony: www.drutex.eu. Wspomnę tylko, że dziennikarze – „globtroterowcy” ponownie zostali zaproszeni do Bytowa aby zobaczyć, gdy już rozpocznie produkcję, Europejskie Centrum Stolarki. Będzie więc okazja napisać o nim ponownie.
Zdjęcia autora