Od sławnego żeglarza, mistrza olimpijskiego i trzykrotnego mistrza świata Mateusza Kusznierewicza otrzymaliśmy poniższy list:
Miło mi poinformować, że zostałem powołany na stanowisko Prezesa Fundacji Gdańskiej. Po wielu latach, które podporządkowałem przygotowaniom olimpijskim, nadszedł czas w moim życiu na nowe wyzwania. Moja decyzja podjęcia się tak zacnej i odpowiedzialnej funkcji jest świadoma i przemyślana. Cztery lata temu przeprowadziłem się do Gdańska. Zostałem mianowany Ambasadorem Miasta do spraw Morskich. Nawiązałem współpracę z Fundacją Gdańską, którą przez ten czas poznałem bardzo dobrze.
Fundacja Gdańska to wielki skarb tego miasta. Stworzona do realizacji konkretnych, wyjątkowych zadań i projektów. Przejmuję ją od dotychczasowego Prezesa Cezarego Windorbskiego i jego zespołu w bardzo dobrej kondycji. Podejmuję się zadania prowadzenia Fundacji Gdańskiej przy zachowaniu rozpoczętych już projektów z zakresu budowania tożsamości lokalnej, ale także przyjmuję nowe obszary zadaniowe, za które odpowiedzialna będzie w imieniu Prezydenta Miasta Gdańska Fundacja.
I choć znany jestem głównie, jako sportowiec, olimpijczyk i promotor edukacji wodnej i morskiej, to w kolejnych trzech latach Fundacja skoncentruje się na czterech obszarach: – stworzeniu i realizacji programu budowania tożsamości lokalnej gdańszczan; – budowie polityki edukacji, kultury i gospodarki morskiej; – wsparciu rozwoju oferty kulturalnej Miasta; oraz – wzroście efektywności złożonych projektów kulturalno-promocyjnych Miasta Gdańska poprzez pełnienie funkcji międzyinstytucjonalnego integratora.
Poza dotychczasowymi projektami, jak Gedanopedia (kontynuacja Encyklopedii Gdańska), Olimpiada Wiedzy o Gdańsku, Program Edukacji Morskiej czy Baltic Sail, Fundacja podejmie działania na rzecz nowych projektów, które realizować będą zadania Miasta Gdańska. Do takich projektów należeć będzie na pewno Kongres Gospodarki Morskiej w Gdańsku, Forum Gedanistyczne czy Oficyna Gdańska, która m.in. otrzymała prawa do wydawania dzieł Guntera Grassa.
Fundacja Gdańska będzie czyniła starania o stanie się podmiotem odpowiedzialnym za budowanie strategicznych relacji z największymi sponsorami projektów kulturalnych i społecznych w Mieście z uwzględnieniem potrzeb i potencjału wszystkich podmiotów oraz dbając także o politykę ekspozycyjną partnerów biznesowych.
W związku z tym, że Fundatorem Fundacji Gdańskiej jest Miasto Gdańsk, a Rada Fundacji realizuje nadzór nad Fundacją ze strony Prezydenta Miasta Gdańska, dokonałem prezentacji kierunków rozwoju organizacji na najbliższe lata, także przed Kolegium Prezydenta. Zupełnie nowym, a bliskim memu sercu, tematem jest próba utworzenia programu operacyjnego dla obszaru kultury, edukacji i gospodarki morskiej.
Oczywiście program ten nie będzie budowany w pojedynkę – podobnie jak inne zadania, – bo Fundacja bardzo mocno nastawia się na wykorzystanie doświadczenia w budowaniu dużych, złożonych partnerstw zdobytego m.in. w Roku Jana Heweliusza. Pragniemy doprowadzić w ciągu najbliższych lat do sytuacji, gdzie podejście do realizacji projektów miękkich, społecznych w tkance Miasta ulegnie zmianie z sektorowej czy klastrowej, na międzyinstytucjonalną, a wręcz międzysektorową.
To oczywiście nie jest podejście hołdujące podejściu minimalistycznemu – to trudniejsza, ale o wiele bardziej efektywna droga. Efektywna także z punktu widzenia społecznego, a to przecież dla społeczeństwa realizowane są różne projekty.
Mamy świadomość, że nie będzie to łatwe, ale prognostyki są dobre – zresztą to jedyna słuszna droga, bo inaczej będziemy niewyraźni i popadniemy w projektową stagnację. Dlatego też, efektywność pracy Fundacji Gdańskiej w tym obszarze będzie jednocześnie wskaźnikiem jakości i efektywności pracy wielu gdańskich instytucji i organizacji. Taki test na dojrzałość. Musimy go zdać!
Gratulujemy i życzymy sukcesów !
Zdjęcia gdańskiej Starówki: Cezary Rudziński