Tradycyjnie już, jeden z najpopularniejszych austriackich regionów narciarskich: 5 Tyrolskich Lodowców, przedstawił swoją ofertę na sezon zimowy 2011/2012 w końcu sierpnia.
Do Warszawy na spotkanie z polskimi dziennikarzami turystycznymi przylecieli: Stefan Richter – reprezentant lodowców Kaunertal i Pitztal, Christian Schöller – Sölden – Őtztal, Catherine Propst – lodowiec Stubai i Sarah Moser – lodowiec Hinterlux.
W trakcie prezentacji zorganizowanej przez Austriacki OIT – Austria Info w Polsce, którą otworzyła i zamknęła jego szefowa Franca Maria Kobentner, tyrolscy goście poinformowali o nowościach nadchodzącego sezonu zimowego w ich regionie i miejscowościach.
Odpowiadali też na pytania zaproszonych dziennikarzy, wśród których, jak zwykle, był przedstawiciel naszego portalu.
Zaprzyjaźniona zaś od lat z dziennikarzami i popularna wśród nich Franka poinformowała o sukcesie, jakim był 20% wzrost liczby turystów polskich, którzy odwiedzili Austrię w tegorocznym sezonie letnim. Najważniejszą informacją dla zastanawiających się, dokąd w nadchodzącym sezonie wybrać się na narty, lub aby uprawiać inne sporty zimowe czy po prostu dobrze odpocząć w Alpach, to tylko 2% wzrost cen w porównaniu z rokiem ubiegłym, przy 3% inflacji w Austrii.
Większość informacji ogólnych o regionie 5 Tyrolskich Lodowców promującym się hasłem: „Im wyżej tym lepiej”, gdyż na tamtejszych wysokościach sezon rozpoczyna się najwcześniej i kończy najpóźniej, a na lodowcu Hinterluxer Gletscher, jako jedynym w Austrii, trwa przez 365 dni w roku, jest amatorom sportów zimowych znana. Pisałem na te tematy już parokrotnie.
Przypomnę więc tylko, że we wszystkich uczestniczących w warszawskiej prezentacji tyrolskich regionach można zjeżdżać na podstawie jednego karnetu „White5”. Jest on 10-dniowy, kosztuje 325 € i obowiązywać będzie od 1 października 2011 r. do 15 maja 2012 r. na trasach o łącznej długości 314 km. Przy czym nie trzeba wykorzystywać go od razu, lecz w różnych kombinacjach.
Np. przez 5 weekendów testować kolejno każdy z lodowców. Lub spędzić tydzień w jednym, a następnie któryś z weekendów w innym. Czy wykorzystać 5 dni jesienią, a następne 5 wiosną. Karnety te nabyć można będzie nabywać od 1 października we wszystkich kasach stacji kolejki lodowcowej.
Poza zjazdami na nartach wytyczonymi trasami czy slalomów na puszystym śniegu, uprawianiem carvingu, snowboardu i freestyl’u, 5 Lodowców proponuje różnorodne formy relaksu i odprężenia, znakomitą ofertę gastronomiczną, a także hotele dostosowane do każdych wymagań i zasobów portfeli. Noclegi razem z karnetem narciarskim można zarezerwować na stronie internetowej: www.gletscherhotels.at.
Goście podkreślali, że każdy z reprezentowanych przez nich regionów lodowcowych jest na swój sposób wyjątkowy. Zachwycając co sezon narciarzy, snowboardzistów, amatorów słońca i zdobywców alpejskich szczytów. I ma własne atrakcje oraz stałe imprezy.
Kaunertal ( 1.273 – 3.108 m n.p.m. ) nazywany jest najmłodszym lodowcem Tyrolu. Nie ze względu na okres, w którym powstał, lecz dominujących w nim gości. Młodzi miłośnicy freski i snowboardu co roku spotykają się na legendarnym już Kaunertal Opening w „Snowpark Kaunertal” z konkursami i zabawami. W br. od 14 do 16 października. Ale sezon narciarski rozpoczyna się tam już w końcu września.
Na początku listopada można zjeżdżać do wysokości 1000 m szerokimi trasami z naturalnym śniegiem, podziwiając przepiękne krajobrazy. Niezwykłe wrażenia oraz widoki na 3 spotykające się w tym miejscu kraje: Austrię, Szwajcarię i Włochy, zapewnia platforma widokowa Karlesjochbahn na wysokości 3.108 m n.p.m. Dla freeriderów jest tam 30 km tras wycieczkowych na otaczających platformę 3-tysięcznikach.
Hitem wiosny będzie, w 2012 roku od 14 kwietnia do 28 maja, „Spring Classics Kaunertal” z konkursami, meczami piłki nożnej i wieloma zabawami we wspomnianym już „Snowpark Kaunertal. Dzieci do lat 10 jeżdżą tam pod opieką osoby dorosłej gratis.
Pitztal ( 1.680 – 3440 m n.p.m. ) jest najwyższym lodowcem Tyrolu. Na Pitztaler Gletscher prowadzi najwyżej docierająca kolejka linowa Austrii. Jest tam też najwyżej położona platforma widokowa i… cukiernia. Na 3.440 m n.p.m. wjeżdża kolejka widokowa „Pitz Panoramabahn”. Zaś z góry można oglądać szczyty aż 50 trzytysięczników.
Po jej zboczach można będzie szusować już od 17 września. Zapewnia to zarówno wysokość, jak i nowoczesny system naśnieżania „Snowmarker”. Gdy parę tygodni później śnieg spadnie także w niższych partiach gór, na 85 ha będzie 68 km doskonale przygotowanych tras zjazdowych. 29 i 30 października odbędzie się wielki festyn na lodowcu – „Gletscherfest”.
W pobliżu kolejki „Mittelbergbahn” znajduje się nowy tor do biegów narciarskich z klasycznymi szlakami dla narciarzy i torami dla łyżwiarzy. Trasa biegowa na tym lodowcu ma długość 7 km i położona jest na wysokości od 2.690 do 2.740 m n.p.m. Jak zapewniają gospodarze, jest to idealne miejsce treningowe dla biegaczy wyczynowych, ale przystosowanym także do potrzeb amatorów. Sezon biegów otwarty zostanie 5 i 6 listopada. Zaś w grudniu atrakcją będzie górski adwent w wiosce Plangeroß. M.in. z nocnymi jasełkami w lesie.
Atrakcyjnie zapowiada się również początek marca 2012 r. Podczas 3. Pitztal Wildface odważni freeriderzy po 30 minutowym podejściu na Mittagskogel ( 3.162 m n.p.m. ) zjeżdżać będą do Mandarfen na hali Pitz walcząc o tytuły Mister i Miss Wildface. W Pitztal można zarezerwować trzy noclegi z karnetem narciarskim już od 155 €. Również i tam dzieci do 10 lat jeździć mogą pod opieką osoby dorosłej bezpłatnie. Są również inne atrakcyjne oferty dla rodzin.
Sölden ( 1.350 – 3.340 m n.p.m. ) to najlepszy hotspot Austrii. Tamtejsza kolejka Gaislachkoglbahn zaprojektowana przez biuro projektowe Johann Obermoser z Innsbrucku dla trzech stacji, posiada imponujące konstrukcje opakowane w niezniszczalną, przeźroczystą folię. Narciarzom nic nie przesłania widoku na panoramę gór. Czas oczekiwania na przejazd nową kolejką został znacznie skrócony.
8–osobowe gondole pokonują dystans ze stacji dolnej na wysokości 1.363 m do pośredniej na 2.147 m w niecałe 7 minut. W ciągu godziny można nią przetransportować 3600 osób. Ze stacji pośredniej odchodzi 11 gondol mieszczących do 28 osób każda do stacji górnej na wysokości 3.040 m pokonując tę trasę w 5,5 minuty. Na stacji górnej znajduje się platforma widokowa BIG3 oraz restauracja TreMilla.
Trzy 3–tysięczniki: Gaislachkogl, Tiefenbachkogl i Schwarze Schneid w dolinie Őtztal wchodzą w skład sieci 150 km tras narciarskich tego regionu. Najdłuższy zjazd ma 15 km, a różnica wysokości sięga prawie 2 tys. m. Sezon rozpocznie się tam 7-9 października imprezą „Maxxx Mountain Gletscherstart” dla narciarzy i snowboardzistów. Zapowiedziano też inne imprezy, w tym zawody Pucharu Świata.
Stubai ( 1.000 – 3.210 m n.p.m. ) jest lodowcowym regionem narciarskim Austrii i całych Alp najbardziej przyjaznym rodzinom. Już po raz drugi otrzymał on ten tytuł w rankingu ADAC SkiGuide 2011. Zdecydowała o tym znakomita opieka nad dziećmi od lat 3 w szkółce BIG Family Ski-Camp połączonej z przedszkolem i restauracją dla maluchów, szerokie, bezpieczne trasy narciarskie i cena karnetu. I tam dzieci do 10 lat jeżdżą pod opieką dorosłych za frico.
Ten największy region narciarski koło Innsbrucku oferuje na 700 ha 110 km tras zjazdowych o wszystkich stopniach trudności. M.in. szczególnie szeroką „Comfortpiste” przeznaczoną dla rodzin oraz narciarzy po 50-tce. Do tamtejszych atrakcji należy również znakomita kuchnia oraz seria imprez w stylu bawarskiego Oktoberfestu.
15 i 16 października podczas „O’zapft is” ( nabijania beczki ) gastronomia na lodowcu przybiera kolor niebieski. Nabicie beczki piwa odbywa się na wysokości 2.900 m przy akompaniamencie zespołów muzycznych. Ponadto od 21 do 23.10. po raz trzeci odbędzie się Snowpark-Opening „Moreboards Stubai Premiere” – barwny konkurs snowboardowy w ZOO Stubai. Zaś od 3 do 6.11. największa alpejska wystawa sprzętu narciarskiego z 3.600 różnych artykułów. Zapowiedziano też inne atrakcje.
Hinterluxer Gletscher ( 1.500 – 3.250 m n.p.m. ) jest, jak już wspomniałem, jedynym całorocznym lodowcem Austrii, ze 100% gwarancją śniegu. Na 18 km tras można tam jeździć nawet w szczycie lata. Trasy zjazdowe z puszystym śniegiem otwarte są od października do maja. W zimie zaś 86 km tras z naturalnym śniegiem. Od grudnia do kwietnia Hinterluxer Gletscher wraz z Rastkogel, Penken i Ahorn tworzą tzw. Ski&Gletscherwelt Zillertal 300 obejmujący łącznie 245 km tras narciarskich.
Jest to zarazem ulubiony teren przygotowań do zimy zespołów narciarskich i snowboardowych z 50 krajów świata. Oferuje on wiele atrakcji. M.in. Natur Eis Palast – Pałac Lodowy w szczelinie lodowca. Można do niej wejść, podziwiać ogromne sople lodowe, turkusowo mieniące się formacje lodowe oraz błyszczące kryształy. Do dyspozycji narciarzy jest wypożyczalnia kamer filmowych montowanych na kasku i rejestrujących zjazdy narciarskie. Ich dokumentację zapisuje się następnie na płytach DVD.
Tamtejszą nowością jest 10-osobowa kolejka Gefrorene Wand, która zastąpiła stary, 2–osobowy wyciąg krzesełkowy. Nowa kolejka, która ruszy w grudniu br. ze stacji Tuner Fernerhaus na wysokości 2.660 m n.p.m.,w ciągu zaledwie 5 minut przewiezie narciarzy na wysokość 3.033 m n.p.m. W ciągu godziny – do 2.800 osób.
Nowości i atrakcji w regionie 5 Tyrolskich Lodowców w nadchodzącym sezonie zimowym nie zabraknie. A już zapraszają na prezentacje swoich walorów i inne austriackie tereny narciarskie. Ale o nich – we właściwym czasie.
Zdjęcia z prezentacji: autor.
Regiony, kolejno: Hinterlux – fot. Zilertaler Gletscherbahn. Sölden – fot. Oetztaler Tourismus. Stubai – fot. Stubaier Gletscher.