Brytyjska Organizacja Turystyki VisitBritain rozpoczęła w Polsce promocję walorów turystycznych Zjednoczonego Królestwa.
Na śniadanie prasowe w Warszawie, po którym odbył się również workhop dla branży turystycznej, zjechali przedstawiciele VP z Wysp, na czele z Keithem Beechamem – dyrektorem Rynków Zagranicznych i Ildiko Mezo – przedstawicielką na Europę Środkowo – Wschodnią.
A przybyło spore grono dziennikarek i dziennikarzy polskich mediów. Brytyjscy goście przedstawili informację kim są i jak liczni, polscy turyści odwiedzający ich kraj.
Tamtejsza statystyka opiera się na liczbach przekroczeń granicy i jako turystów traktuje również osoby przyjeżdżające do pracy. Stąd też zmniejszenie się tych ostatnich w związku z kryzysem gospodarczym, traktowane jest jako spadek ruchu turystycznego i to aż o 35%. I odzyskanie części tego rynku – bo osoby pracujące na Wyspach odwiedzają ich rodziny, przyjaciele i znajomi – jest jednym z celów promocji w naszym kraju. Goście przedstawili również wyniki badań, ile polscy turyści wydają na Wyspach oraz sporo innych informacji, np. że tylko 16% turystów polskich przyjeżdża tam na wakacje.
– Turystyka z Polski – usłyszeliśmy – jest dla nas bardzo ważna. Przedstawicielstwo VisitBritain w Warszawie jest jednym z 35 na świecie. W dziedzinie handlu wasz kraj należy do 20 naszych najważniejszych partnerów, przy czym oczekiwany jest dalszy wzrost wzajemnych obrotów. Sprzyja im – jak również turystyce, podkreślano, spadek cen w Wielkiej Brytanii, podobnie jak kurs funta do złotego. Co powoduje, że kraj ten jest dla Polaków coraz tańszy. Oferując zarazem usługi na najwyższym poziomie, ale i ze zróżnicowaniem cenowym.
Goście przedstawili walory turystyczne swojego kraju, zajmującego 6 miejsce na świecie pod względem liczby odwiedzających je osób i czołowe: 3-6 miejsca w takich dziedzinach jak kultura, atrakcyjność, historia, zabytki itp. Podkreślili zarówno w trakcie prezentacji, jak i w przygotowanych materiałach informacyjnych, że Wielka Brytania Polakom kojarzy się najczęściej z Londynem, fish&chips, królową Elżbietą II i wysokimi cenami. Tymczasem jest tam również magiczny Edynburg, muzyczny Liverpool, zabytkowe Cardiff, prężnie rozwijające się Birmingham.
Oraz wiele fascynujących miejscowości – także małych i miejsc w Anglii, Szkocji, Walii i Irlandii Północnej. Jest 49 parków narodowych z największym Lake District – Krainą Jezior, są ogrody botaniczne itp. Zjednoczone Królestwo to m.in. 6,5 tys. lat historii z licznymi zabytkami i ciekawymi obiektami. M.in. 2,5 tys. światowej klasy muzeów i galerii których 45 można zwiedzać bezpłatnie. A także innymi miejscami – 27 z nich znajduje się na Liście Dziedzictwa UNESCO.
Na 2010 rok, w ramach Olimpiady Kulturalnej przygotowano 12 projektów artystycznych. Amatorzy sportu i aktywnego wypoczynku mają do dyspozycji tysiące boisk do gry w piłkę nożną, setki pół golfowych, ponad 60 torów wyścigowych itd. Także kuchnia brytyjska – nie ciesząca się przecież, dodam, najlepszą opinią – może poszczycić się 137 restauracjami nagrodzonymi gwiazdkami Michelina.
W 2012 roku w Londynie odbędą się Igrzyska Olimpijskie. Jak zapowiedział Keith Beecham, będą one „bardzo brytyjskie” i znacznie różnić się od tych z Pekinu w 2008 roku. Zostaną wykorzystane przez VB do promocji walorów turystycznych kraju. Nacisk położony zostanie na korzyści ekonomiczne z turystyki oraz jej rozwój w całym kraju. W dekadzie 2007 – 2017 oczekiwane są zyski z turystyki w kwocie 4,7 mld $ w całej Wielkiej Brytanii, z czego 2,4 mld $ w samym Londynie.
W promocji kraju podkreślana jest i będzie jego atrakcyjność turystyczna, gościnność oraz obsługa na światowym poziomie. Więcej informacji na temat Zjednoczonego Królestwa i jego atrakcji turystycznych znaleźć można w Internecie na stronach w języku polskim: www.visitbritail.pl, a także angielskim: www.visitbritain.org, www.visitengland.com, www.visitwales.com i www.visitscotland.com.
Zdjęcia: Grzegorz Mikuła.