Po ponad dwuletnim remoncie konserwatorskim legendarnej Podkowy – Stajni Kubickiego w Łazienkach Królewskich, otwarto w nich nową wystawę stałą poświęconą staremu rzemiosłu i technice. Budynek nazywany jest tak od nazwiska jego projektanta, wybitnego architekta Jakuba Kubickiego (1758 – 1833), który zaprojektował go w ostatnim okresie twórczości.
Wybudowany został zaś, na planie prostokątnej podkowy otwartej na dziedziniec folwarku stanowiącego zaplecze Łazienek, na tyłach Pałacu Myślewickiego, w latach 1825-1826, na miejscu wcześniejszych, drewnianych stajni. Nowy przeznaczony został na stajnie na 48 koni oraz dwie wozownie na 8 pojazdów konnych, po 4 w każdej.
Architekt zastosował nowoczesne rozwiązania. Osobne stanowiska uwięziowe – czytam w informacji na ścianie budynku – przedzielone były balami pomalowanymi na biało, z osobnymi żłobami oraz koszami na siano dla każdego konia. Podłogę wykonano z bali.
Dla odprowadzania szkodliwych gazów wykonano otwory zwane luftami i kominy wentylacyjne. Zaś w celu usuwania nieczystości płynnych zbudowano rynsztoki. Strych przeznaczono na trzymanie siana, które zrzucano przez, zachowane do dzisiaj, cztery otwory z klapami.
Owies trzymano w skrzyniach, a dla sprawnego przemieszczania furażu zbudowano specjalne urządzenia. Zwierzętom zapewniono całodobową obsługę. W środkowej, wyższej części budynku, były mieszkania dla powożących (kuczerów), a na parterze dla stajennych.
W tamtym czasie Łazienki należały do cara Aleksandra I (tytułującego się, dodam, także królem Polski), który nabył je od spadkobierców naszego ostatniego króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Przebudowę stajni i wozowni dokonano na polecenie Wielkiego Księcia Konstantego Romanowa, brata cara i niedoszłego władcy Rosji.
Stajnie i wozownie w Łazienkach podporządkowane były do 1829 r. Komisji Nadzoru Budowli Korony, później innym instytucjom. Pod koniec XIX w urządzono w nich magazyny. W Polsce Niepodległej Łazienki Królewskie stały się własnością państwową.
Podobną rolę pełniły tez podczas okupacji niemieckiej, którą przetrwały bez większych uszczerbków. Po wojnie w części budynku znajdowały się różne instytucje państwowe, a w 1995 r. jedną ze stajni i wozowni otrzymało Muzeum Łowiectwa i Jeździectwa
Ostatni remont konserwatorski w latach 2019-2021, kosztem ponad 10 mln zł, z czego z górą 7 mln unijnego dofinansowania, był, co podkreślił dyrektor Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie prof. Zbigniew Wawer otwierając Stajnie Kubickiego w nowej roli, ostatnim z wielkich projektów zrealizowanych przez to muzeum od roku 2014.
Wcześniej objęto nim: Pałac na Wyspie, Starą Oranżerię, Biały Dom i Wodozbiór. Obecnie w Stajniach mieści się stała ekspozycja – Powozownia im. Zbigniewa Prus-Niewiadomskiego (1922-1997). Wybitnego rzeczoznawcy zabytków związanych z historią hodowli koni, jeździectwem, zaprzęgami itp.
Głównego inwentaryzatora historycznych pojazdów konnych uznanych za zabytki i objętych ochroną konserwatorską. Oglądać można ich kolekcję, a także uprzęży w stylach: angielskim, krakowskim i bałagulskim (tak nazywano w czasach carskich dorożkarzy), chomąta, latarnie powozowe, akcesoria dla koni wierzchowych, stroje jeźdźców i powożących, lekarzy weterynarii, kowali itp.
W jednym z pomieszczeń stajennych wystawiono, zgodnie z nowym przeznaczeniem budynku, bardzo ciekawe dwa ogromne krosna z połowy XIX w służące do produkcji gobelinów. Ponieważ Łazienki były stałym miejscem stacjonowania I pułku szwoleżerów, w uroczystości otwarcia uczestniczyli także przedstawiciele grupy rekonstruktorów historycznych w ich mundurach.
W otwarciu, na zaproszenie dyrekcji Muzeum Łazienki Królewskie, uczestniczyło sporo grono gości oraz przedstawicieli mediów, w tym naszego portalu. Dla zwiedzających nowy obiekt w Łazienkach dostępny będzie od 30 lipca br, od wtorku do czwartku w godzinach 10.00 – 16.00, a od piątku do niedzieli od 10.00 do 18.00.
Zdjęcia autora.