Tak, jak już zapowiadaliśmy kilka dni temu, jedną z atrakcji końcówki bieżącego tygodnia w Warszawie są Dni Tyrolskie. Duża impreza promująca ten austriacki region oraz zimowy wypoczynek w nim.
Mimo iż nie należy do tanich nawet w skali Austrii, cieszy się wśród polskich narciarzy i miłośników innych rodzajów „białego szaleństwa” dużą popularnością.
Oferuje bowiem świetne warunki wypoczynku i uprawiania sportu na wysokogórskich stokach, bogatą ofertę spędzania czasu „après ski” – po nartach, wellnes, smaczną kuchnię regionalną oraz fantastyczne widoki gór z reguły skąpanych w słońcu.
W minionym sezonie zimowym urlopy spędziło tam więc ponad 120 tys. naszych rodaków. Gospodarze chcieliby oczywiście widzieć ich więcej, gdyż wśród zagranicznych turystów ciągle znajdujemy się na dosyć dalekim miejscu. Stąd pomysł, aby oprócz corocznych prezentacji aktualnej oferty tyrolskich lodowców na progu sezonu, które systematycznie omawiamy na naszych łamach, zorganizować w Polsce coś w promocji naprawdę wielkiego, przyciągającego uwagę.
10 lat temu pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie Tyrolczycy zbudowali, z przywiezionego od siebie śniegu, narciarską rampę.A imprezy na niej i wokół niej przyciągały uwagę dziesiątków tysięcy warszawiaków i gości stolicy. Niewątpliwie też wpłynęły na wzrost liczby wyjazdów w tamten region Austrii. Gdzie nikt nie ukrywa, że odbywa się przecież rywalizacja w tej dziedzinie poszczególnych krajów związkowych.
Zwłaszcza, a takie przecież dominują, o długich tradycjach sportów zimowych i doskonałej ofercie także dla cudzoziemców.W br. Tyrol przygotował coś innego. Również zaskakującego, przyciągającego uwagę uczestników i widzów. W tym zapewne kolejnych nowych turystów, którym ta impreza pomoże w decyzji dokąd pojechać na zimowy urlop. W parku Agrykola stanęło ogromne, supernowoczesne austriackie iglo, a ściślej biały namiot w jego kształcie.
A obok niego cztery tory lodowe do gry w eisstocka – austriacką odmianę curlingu. W piątek i sobotę (7-8 września) przybył śnieżny plac zabaw, ze śniegiem przywiezionym oczywiście z tyrolskich lodowców. Odbywają się na nim śnieżne zabawy, pokazy rzeźbienia w lodzie oraz konkursy z nagrodami w postaci karnetów narciarskich oraz narciarskiego pobytu w Tyrolu dla całej rodziny.
Natomiast w i na iglo multimedialne projekcje oraz pokazy filmowe prezentujące region i sporty zimowe. Nie zapomniano i o czymś dla podniebienia – tyrolskim grillu. Wieczorami odbywać się będą imprezy muzyczne w rytmie chilloutu. Szczegółowe informacje na ten temat znajdują się na stronach: www.tyrol.pl/agrykola oraz na polskiej stronie Tyrolu na Facebooku.
Dwudniowe imprezy dzienne pomyślane zostały dla rodzin z dziećmi. Natomiast wieczorne, od godziny 20.00, dla starszej młodzieży i dorosłych amatorów sportów zimowych. Oprócz wspomnianej już muzyki, iglo zamieni się wówczas w ekran do projekcji narciarskich filmów.
Wieczorem w przeddzień tych masowych imprez, w iglo zorganizowano tyrolski workshop – spotkanie przedstawicieli branż turystycznych obu naszych krajów. Uczestniczyli w nim przedstawiciele Tirol Werbung oraz 5 Tyrolskich Lodowców: Hinterlux w Zillertal, Őtztal-Sölden, Pitztal, Stubai i Kaunertal. Na swoich stoiskach oferowali materiały informacyjne, odbywali również konkretne rozmowy biznesowe.
Niestety, jak zauważyłem, polska branża turystyczna przeżywająca obecnie kryzys, trochę zawiodła. Zainteresowanie rozmowami z przedstawicielami tyrolskich dolin i tamtejszymi organizatorami turystyki wykazało tylko około 30 przedstawicieli polskich biur podróży.
Równocześnie z workshopem, na lodowych torach przed iglo odbyły się dziennikarskie rozgrywki w austriackim curlingu. Uczestniczyło w nich 16 drużyn – każda składała się z 4 zawodniczek i zawodników. Wygrała drużyna dziennikarzy I Programu Polskiego Radia, której kapitanem był jego dyrektor Kamil Dąbrowa.
Wywalczyła ona nie tylko zwycięstwo, ale i nagrodę w postaci tygodniowego pobytu narciarskiego dla całej drużyny na jednym z pięciu tyrolskich lodowców. Udany wieczór zakończyła kolacja w iglo z udziałem tyrolskich gości, przedstawicieli polskiej branży turystycznej, zawodników biorących udział w turnieju eisstocka i zaproszonych dziennikarzy, w tym tradycyjnie już przedstawiciela naszego portalu.
Podczas kolacji o walorach turystycznych oraz narciarskich Tyrolu i reprezentowanych w Warszawie 5 Lodowców mówiła szefowa austria.info w Warszawie Franca Maria Kobentner, obchodząca, nawiasem mówiąc już 15-lecie pracy n nas na tym stanowisku oraz przedstawiciele gości.
Na wewnętrznych ścianach i sklepieniu iglo wyświetlane były zdjęcia alpejskich panoram, bazy technicznej sportów zimowych – m.in. magicznej kolejki, tras zjazdowych itp. Grała zaś muzyczna kapela, oczywiście też z Tyrolu.
Zdjęcia autora