TURYSTYKA: CZY TE MIEJSCA BĘDĄ HITAMI W 2018 ROKU?

Serwis podróżniczy Fly4free wytypował kraje i miejsca na świecie, które mają być turystycznymi hitami w 2018 roku. Niektóre wydają się nam oczywiste, inne nieco zaskakujące. Ale jak się mówi: pożyjemy, zobaczymy. Rozważając plany wyjazdów zagranicznych na pewno warto je jednak wziąć pod uwagę. Oto ich lista:

 

 

KIRGISTAN

 

Przez wielu nazywany Szwajcarią Azji Centralnej. Idealne miejsce do turystyki backpackerskiej, przepiękny kawałek świata, wciąż nie zadeptany przez masowe wycieczki i przypadkowych podróżników. Miłośnicy nieskażonej przyrody będą w siódmym niebie.

Miałem okazję eksplorować Kirgistan 2 lata temu – pamiętam cudowne okolice Sary-Tash, przyjaznych ludzi, zwiedzanie Dżalalabadu we wschodniej części Kotliny Fergańskiej w poszukiwaniu polskich śladów. Widok na majestatyczne szczyty, które okalają Issyk-kul (drugie co do wielkości jezioro obszarów górskich świata, po jeziorze Titicaca) zapada w pamięć. Jak można się tam dostać?

Kraj stał się dużo łatwiej dostępny dzięki ofercie tanich lotów do sąsiedniego Kazachstanu (LOT z Warszawy do Astany, UIA z przesiadką w Kijowie, Wizz Air via Budapeszt).

Idealnym miejscem na start są kazachskie Ałmaty, skąd w ok. 4-5 godzin dociera się do Biszkeku, czyli stolicy Kirgistanu. Potem już tylko wystarczy opuścić to miasto i otwierają się dzikie i piękne góry.

– Dla mnie, jeśli szukać takich porównań, to Nowa Zelandia naszej półkuli – opowiada Kamil Lodziński, założyciel Fly4free.pl. – Spędziliśmy tam 2 tygodnie latem tego roku i było nam mało – wspomina Kamil.

Osoby, które nie chcą ruszać się z Kazachstanu, także nie będą się nudzić. – To ogromny kraj, pełen kontrastów, kuszący nowoczesną stolicą oraz wielkimi i nie odkrytymi przestrzeniami – podkreśla Łukasz Gos, redaktor Fly4free.pl. Z godnych uwagi miejsc w pobliżu Ałmatów, polecamy m.in. zjawiskowy Kanion Szaryński oraz jezioro Kajyngdy z wyrastającym z dna świerkowym lasem.

 

 

      NORWEGIA

 

Ci, którzy do tej pory nie ulegli magii północnego skrawka Europy, mają teraz możliwość, aby rozpocząć swoją przygodę z tymi fascynującymi rejonami świata. Dzięki lotom Wizz Air z Gdańska, cudowna północ Norwegii, na czele z Tromsø i innymi obszarami za kołem podbiegunowym stoi przed wami otworem. Kto wie, może to jest właśnie ten moment, aby spróbować zapolować na zorzę polarną? Obejrzeć wieloryby baraszkujące w Kaldfjorden? Lub po prostu podziwiać fiordy i nieskażoną norweską przyrodę. .

 

NAMIBIA I GAMBIA

 

Kierunek ten w niedalekiej przyszłości będzie się cieszyć sporym powodzeniem. Piękne parki narodowe, miejsce spotkania oceanu z pustynią, księżycowe krajobrazy i najwyższe wydmy na świecie. A do tego niesamowity miks kulturowy, pozwalający rozpocząć przygodę z Czarnym Kontynentem. Jest to wedle danych najbezpieczniejsze miejsce w dalekiej Afryce, zarówno pod względem bezpieczeństwa osobistego jak i zdrowotnego. 

 

– Polecam lekturę relacji na naszym forum – zachęca Ewelina Karpowicz z Fly4free.pl – Namibia jest na mojej prywatnej liście kierunków do odwiedzenia w 2018 roku – dodaje Ewelina.

Oferty tanich lotów do Namibii nie rozpieszczają, ale w mijającym roku pojawiło się kilka okazji do 2000 PLN. Windhuk, stolica tego kraju, jest na mapie połączeń niemieckiego operatora „wakacyjnego” Eurowings – i prawdopodobnie jest to najtańsza możliwość dolotu do Namibii.

Niedawno uruchomione połączenia KLM i Qatar Airways zapewniły spore obniżenie cen na trasie Europa-Namibia. Drugim krajem afrykańskim, który według Fly4free.pl może być potencjalnym hitem w 2018, jest Gambia.

To mały-wielki kraj, który daje możliwość obejrzenia Afryki w wersji instant: nie tej dzikiej, ale ucywilizowanej, w łagodnym wydaniu – jakże innej niż Egipt czy Maroko.

Każdy znajdzie tam dla siebie coś ciekawego. Miłośnicy plażowania – kilometry plaż i dobry standard hoteli. Osoby kochające przyrodę będą zauroczone parkami narodowymi. Co ważne, nie potrzeba wizy, a dolecieć do Gambii można dzięki ofertom biur podróży, m.in. z Polski. Warto pomyśleć również o Senegalu, chociażby z powodu niesamowitego parku Niokolo-Koba.

 

RUMUNIA

 

To kraj kontrastów, tak blisko Polski…a zarazem niezbyt często eksplorowany przez naszych rodaków. Niesłusznie, Rumunia to perła Karpat, mająca wiele do zaoferowania. – Każda część Rumunii ma swój niepowtarzalny klimat – w Maramuresz niesamowite było obcowanie z żywą tradycją i prawdziwym folklorem.

Transylwania oferuje fantastyczną architekturę. Warte poznania są Sibiu i Braszow. To pierwsze miasto ma obłędną starówkę, drugie zaś jest niesamowicie położone wśród wzgórz.

Pozytywnym zaskoczeniem może okazać się miasto wyglądające na oazę spokoju, a jednocześnie tętniące życiem, czyli Oradea.

Co jeszcze? Zamki, wioski, góry, świetna kuchnia, niesamowita Trasa Transfogarska, przyjaźni mieszkańcy. Rumunia dostępna jest nie tylko dla turystów zmotoryzowanych, nie ma już problemu ze znalezieniem taniego bezpośredniego lotu z Polski do ojczyzny Drakuli.

 

PANAMA I KOSTARYKA

 

Umieszczamy oba kraje w jednym pakiecie, ponieważ ich położenie sprzyja zorganizowaniu pięknej wyprawy obejmującej zarówno Panamę, jak i Kostarykę. Polecić trzeba przede wszystkim cudowne plaże, świeże owoce morza, świetną kawę.

Przyjaznych ludzi, małpy zaglądające do naszych plecaków, ostronosy chodzące po ścieżkach. Dodajmy do tego egzotyczne wulkany, parki narodowe z ciekawą fauną i florą, takie jak Manuel Antonio. I nie zapomnijcie spróbować guanabany, znanej również pod nazwą graviola.

Panama z kolei, dzięki czarterom z Polski (Rainbow rozpoczął bezpośrednie loty do miasta Panama) może stać się prawdziwym turystycznym hitem.

Co za tym przemawia? Egzotyka, piękne tereny nad oceanem, dżungla, legendarny kanał, intrygujące wyspy Bocas del Toro oraz majestatyczna starówka w stolicy Panamy, z budzącą respekt i podziw panoramą nowoczesnych wieżowców w tle. No i warto pamietać o 34. Światowych Dniach Młodzieży – które odbędą się za kilkanaście miesięcy w Panamie.

 

ALBANIA I CZARNOGÓRA

 

Wciąż nie do końca odkryta dla masowej turystyki, nie zadeptana… chociaż patrząc na systematycznie rosnące słupki sprzedaży wczasów w Albanii w polskich biurach podróży, można być pewnym, że szykuje się prawdziwy hit. Zalety?

Dobre jedzenie, ciepłe morze, piękne wnętrze kraju, usługi i hotele w rozsądnych cenach, które nie spowodują drenażu portfela. No i to uczucie, że oglądamy coś innego niż poznaną na wylot przez naszych rodaków Chorwację.

Albania jest dostępna nie tylko dla tych, którzy podróżują na wakacje i urlop swoim samochodem, ale również dla miłośników tanich podróży lotniczych.

Bezpośrednie połączenie ze stolicą Albanii – Tiraną uruchomił Wizz Air z Budapesztu, do którego można tanio i szybko dostać się z Polski. Może to już czas na regularne połączenie rejsowe nisko kosztowego przewoźnika między Polską i Albanią?

Przewidujemy także, że Czarnogóra będzie zyskiwać na popularności. Piękny kraj, który łączy dzikie góry i morze. Unikalna Zatoka (Boka) Kotorska, miasta niczym z pocztówek, pyszne i świeże owoce morza. To jedno z najbardziej intrygujących państw w Europie!

 

JORDANIA

 

Trochę nietypowo kraj ten zyskuje na popularności dzięki… tanim lotom do izraelskiego Elatu. Stamtąd szybki przejazd przez granicę do Akaby – bez drogiej wizy, a tam już tylko krok do zachwycającej Petry i na pustynię Wadi Rum.

Jordania to bardzo przyjaźni ludzie, gwarancja dobrej pogody… i brak (oprócz okolic najbardziej znanych zabytków) masowej turystyki, objawiającej się tabunami chętnych do zwiedzania wszelkich atrakcji. A co z tymi, którzy nie są zainteresowani podziwianiem Petry, wpisanej na listę 7 nowych cudów świata?

Alternatywą pozostaje pobyt na południu Izraela. Nurkowanie w Ejlacie? Podziwianie rafy koralowej? Wędrówki po Czerwonym Kanionie?

To wszystko jest możliwe – a trafiające się nader często bilety do Ejlatu z wielu miast w Polsce za kilkadziesiąt PLN, radykalnie mogą pomóc w podjęciu decyzji o wyjeździe.

 

LAOS

 

Położony obok bardziej znanych, „wakacyjno-urlopowych” państw (Tajlandii i Wietnamu), wciąż stanowi propozycję z lekka egzotyczną, pachnącą niespodzianką i obiecującą coś innego niż utarte szlaki. I taki właśnie jest Laos: oferuje wiele miejsc, na których nie odcisnęło piętna przekleństwo masowej turystyki.

Idealny czas na odwiedziny tego azjatyckiego kraju to okres między październikiem i majem. Co czeka na miejscu? Królestwo Miliona Słoni, gdzie życie toczy się niespiesznie i leniwie, ludzie są uśmiechnięci, a słowo „wypoczynek” nabiera właściwego znaczenia.

Dla spragnionych zwiedzania polecamy Luang Prabang, w którym można podziwiać oryginalną architekturę. A wszystkich bez wyjątku zachwyci cudowna jaskinia krasowa Tham Konglor(Tham Kong Lo).   

Dotarcie do Laosu nie jest tak proste i łatwe jak w przypadku wcześniej wymienionych państw. Ale od czego pomysłowość? Wystarczy dostać się do Bangkoku na pokładzie jednego z europejskich przewoźników – a potem to już z górki…

 

      MEKSYK

 

W roku 2018 roku naszym zdaniem coraz więcej turystów będzie odkrywać uroki Meksyku. Kraj kojarzący się z pikantnym jedzeniem i ogromnymi kapeluszami jest idealnym kierunkiem podróży dla tych, którzy chcą połączyć aktywny wypoczynek z beztroskim leniuchowaniem.

Moc wrażeń zapewni m.in. zwiedzanie prekolumbijskiego miasta Chichén Itzá, z majestatyczną piramidą jako głównym celem (jest uznana za jeden z 7 nowych cudów świata) i wieli innych z epoko Majów. Ciekawym doświadczeniem jest również zwiedzanie stolicy, która jest jednym z największych miast na naszej planecie.

Dla plażowiczów rajem będzie Cancún, gdzie plaże sąsiadują z egzotyczną roślinnością, a szeroki wybór hoteli, od budżetowych do luksusowych, pozwala na dostosowanie warunków pobytu do możliwości portfela.

Jak już o aktywności mówimy, uprawiać można też sporty wodne i penetrować rafę koralową… a wieczorami korzystać z pysznego jedzenia i kieliszka tequili.

Jak najlepiej dostać się do Meksyku? Z biurem podróży lub samodzielnie. Dla szczęściarzy: jest możliwość polowania na świetne promocje i (niekiedy) błędy taryfowe Aeromexico – w tym roku wielu miało okazję polecieć do Meksyku za kilkaset PLN w dwie strony!

 

      ARGENTYNA

 

Nasze przewidywanie tegorocznych hitów turystycznych zakończymy mocnym akcentem. Argentyna ma wszelkie szanse, aby otworzyć się na turystów z Europy na znacznie większą skalę. Wszystko przez wejście do tego kraju tanich linii lotniczych: Level oraz Norwegian mogą być tymi, którzy „zrobią różnicę”.

Lot z Europy do Ameryki Południowej za niewielkie pieniądze? To się musi udać! Argentyna to cały świat w pigułce. Ma dostęp do oceanu… ale i wysokie góry, które ucieszą miłośników uprawiania aktywnej turystyki. Dla tych bardziej wrażliwych: boskie Buenos Aires, tango w klubach, przepyszne wina i sławna argentyńska wołowina, którą zajadają się smakosze.

Nie wolno też zapomnieć o Patagonii: cudownej krainie, gdzie wciąż jest możliwe podróżowanie w sposób klasyczny, backpackerski, bez tłumu turystów na każdym kroku. Argentyna może być początkiem prawdziwego „boomu” na Amerykę Południową.

 

Zdjęcia kolejno z: Rumunii (3), Albanii (4), Czarnogóry (3), Jordanii (3), Laosu (2) i Meksyku (4) –

Cezary Rudziński

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top