NOWA DYREKTOR JOINUP! POLSKA

Sabina Saikovska
Sabina Saikovska

Trzy pytania do Sabiny Saikovskiej Litwinki polskiego pochodzenia, Dyrektorki Regionalnej Biura Podróży JOIN UP! POLSKA

1. Od stycznia tego roku objęła Pani funkcję dyrektorki polskiego oddziału JoinUP! Co chciałaby Pani powiedzieć o sobie branży i środowisku?

Przede wszystkim jestem ogromnie wdzięczna za zaufanie, jakim mnie obdarzono,
powierzając odpowiedzialność za tak perspektywiczny i dynamiczny rynek jak Polska. Choć na tym stanowisku jestem od niedawna, z Join UP! współpracuję od lat – miałam przywilej uczestniczyć w rozwoju firmy na rynkach bałtyckich, gdzie osiągnęliśmy silną pozycję i zbudowaliśmy rozpoznawalną markę. Teraz przyszedł czas na kolejny etap – z ogromnym potencjałem i jeszcze większymi ambicjami.
Jestem osobą zorientowaną na cel, systematyczną i zdecydowaną, ale równie mocno wierzę w siłę zespołu. Turystyka to branża ludzi – zarówno tych, którzy tworzą ofertę, jaki tych, którzy z niej korzystają. Słucham rynku, zespołu i partnerów – wspólnie tworzymy rozwiązania, które są odpowiedzią na realne potrzeby. Nie narzucam swojej wizji z góry – buduję ją razem z tymi, którzy mają bezpośredni kontakt z klientem i znają jego oczekiwania. Dla mnie zarządzanie to nie tylko strategia, ale przede wszystkim odpowiedzialność za ludzi i zrównoważony rozwój.

2. Firma Join UP! weszła na polski rynek w 2022 roku, ale do dziś nie wszyscy ją rozpoznają. Co wyróżnia Join UP! i jak opisałaby Pani firmę polskiemu turyście?

Join UP! to marka oparta na jasnej wizji i wartościach. Chcemy oferować turystykę, która jest dostępna, komfortowa i odpowiada na realne potrzeby podróżnych. Nie kopiujemy gotowych schematów – działamy elastycznie, z lokalnym wyczuciem i dużą uważnością na zmieniające się otoczenie.
Wyróżnia nas m.in. bliska współpraca ze SkyUp Airlines – naszą spółką siostrzaną i
strategicznym partnerem w zakresie transportu lotniczego. Dzięki tej relacji zyskujemy większą niezależność operacyjną i możemy lepiej kontrolować jakość całego łańcucha usług. Inwestujemy również w rozwój narzędzi wspierających klientów w podróży – jak nasza aplikacja „Kieszonkowy Przewodnik”, która ułatwia komunikację, dostarcza informacji w czasie rzeczywistym i pozwala odkrywać lokalne atrakcje.
Nasza oferta jest szeroka i różnorodna – obejmuje zarówno podróże rodzinne, jak i
propozycje dla singli, seniorów czy młodych dorosłych. Zależy nam, aby każde
doświadczenie z Join UP! było nie tylko wygodne, ale też wartościowe i zapadające w pamięć.
Naszą ambicją jest nie tylko rozwój w liczbach i udziałach rynkowych – ale przede wszystkim chcemy być marką, którą klienci wybierają z sympatii, zaufania i autentycznego przywiązania. Naszym celem jest zostać najbardziej lubianym touroperatorem w Polsce.

3. Jakie są plany Join UP! na dalszą ekspansję na polskim rynku?

Polska to dla nas kluczowy rynek – widzimy tu ogromny potencjał, który chcemy
rozwijać w sposób przemyślany i konsekwentny. Nasze decyzje opieramy na danych, analizie i bliskim kontakcie z partnerami – zarówno lokalnymi, jak i międzynarodowymi.
Planujemy dalsze rozszerzanie siatki połączeń, ze szczególnym uwzględnieniem lotnisk regionalnych – zależy nam, by oferta Join UP! była dostępna dla jak najszerszego grona klientów w całej Polsce. Rozbudowujemy także sieć sprzedaży – zarówno poprzez biura agencyjne, jak i kanały własne.
Cała Grupa Join UP! oferuje dziś ponad 40 kierunków wakacyjnych – choć część z nich jeszcze nie jest dostępna z Polski, pracujemy nad tym, aby co sezon oferować więcej, lepiej i ciekawiej – zgodnie z oczekiwaniami różnych grup podróżnych.
Chcemy być postrzegani nie tylko jako konkurencyjny cenowo touroperator, ale przede wszystkim jako marka solidna, otwarta, elastyczna i godna zaufania. Naszym celem jest trwała obecność w świadomości klientów – nie tylko jako dostawca usług turystycznych, ale jako partner w tworzeniu wartościowych wspomnień.
Jesteśmy dopiero na początku tej drogi, ale rozwijamy się dynamicznie i w sposób
spójny – z pasją, profesjonalizmem i pełnym zaangażowaniem całego zespołu.
Rozmawiał Grzegorz Micuła

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top