Po poznaniu już tragicznej historii naszych rodaków wyrwanych z nieludzkiej ziemi, a także po wysłuchaniu opowieści z czasów niewoli babilońskiej, spędzamy pierwszą noc poza Teheranem, w Irańskim hotelu. Jego światowość, poziom odpowiadający dobrym czterem gwiazdkom, zaskakuje naszych niektórych uczestników. Podobnie zresztą byliśmy wcześniej zaskoczeni menu obiadowym w typowej lokalnej restauracji, gdzie obok głównych dań mieliśmy „szwedzki barek” składający się ze świeżych warzyw i owoców, ale też z licznych różnorodnych, a nie znanych nam kiszonek.
Po bufetowym śniadaniu wyruszamy do KENGAWAR i oglądamy tu ruiny świątyni bogini Anahita, opiekunki słodkiej wody, płodności i ładu społecznego. Mimo żaru lejącego się z nieba spacerujemy wśród niewiarygodnie potężnych kolumn, zastanawiając się jakim sposobem ci starożytni budowniczowie zdołali je tu przetransportować i ustawić na tak dużym obszarze wg precyzyjnie określonego porządku uwzględniającego ukształtowanie terenu.
RZEŹBA PERSKA ZA SASANIDÓW
Następny przystanek, już blisko celu przed dzisiejszym noclegiem w KERGAWAR NSZACH, to TAQ BOSTAN. To jakby park u podnóża gór ze zbiorem płaskorzeźb (7 i 8). To jedne z najwspanialszych i najlepiej zachowanych przykładów rzeźby perskiej pod rządami Sassanidów, obejmują przedstawienia inwestycyjne Ardashira II (379–383) i Shapura III (383–388). Podobnie jak inne symbole Sassanidów,
Taq Bostan i jego płaskorzeźby akcentują siłę, tendencje religijne, chwałę, honor, rozległość dworu, grę i ducha walki, święta i radość. Królowie Sassanidów wybrali piękną scenerię dla swoich płaskorzeźb wzdłuż historycznego punktu trasy i obozowiska karawany jedwabnego szlaku. Płaskorzeźby przylegają do świętych źródeł, które zasilają duży basen u podstawy górskiego klifu.
„MIEJSCE BOGA”: KLUCZ DO PISMA KLINOWEGO
I ostatnie już miejsce w tym dniu – BEHISTUN, co oznacza „miejsce boga”. To wielojęzyczny napis i duża płaskorzeźba na klifie na górze Behistun, choć szczerze mówiąc trudno dostępna i zastaliśmy ją przykrytą rusztowaniami i bez dużego zbliżenia dobrym sprzętem fotograficznym, trudna do zobaczenia.
Był ten napis kluczowym dla rozszyfrowania pisma klinowego, ponieważ inskrypcja zawiera trzy wersje tego samego tekstu, napisane w trzech różnych językach pisma klinowego: staroperskim, elamickim i babilońskim (odmiana akadyjska).
Ta inskrypcja z pismem klinowym jest tym, czym jest Kamień z Rosetty dla egipskich hieroglifów. Napisany w czasach Dariusza Wielkiego między jego koronacją na króla Imperium Perskiego latem 522 r p n e, a jego śmiercią jesienią 486 r p n e, napis zaczyna się od krótkiej autobiografii Dariusza, w tym jego przodków i rodu.
W dalszej części inskrypcji Dariusz podaje długą sekwencję wydarzeń po śmierci Cyrusa Wielkiego i Kambyzesa II, w których stoczył dziewiętnaście bitew w ciągu jednego roku (do końca 521 rpne), aby stłumić liczne bunty w całym Imperium Perskim.
Inskrypcja szczegółowo stwierdza, że bunty, które powstały po śmierci Cyrusa Wielkiego i jego syna Kambysesa II, zostały zorganizowane przez kilku oszustów i ich współspiskowców w różnych miastach w całym imperium. Dariusz Wielki ogłosił się zwycięzcą we wszystkich bitwach w okresie przewrotu, przypisując swój sukces „łasce Ahury Mazdy ”. Napis ma około 15 m wysokości, 25 m szerokości i umieszczony jest ok. 100 m powyżej wapiennego klifu, ponad starożytną drogą łączącą stolice Babilonii i Mediów (odpowiednio Babilon i Ecbatana).
Stary tekst perski zawiera 414 wierszy w pięciu kolumnach. Inskrypcję ilustruje naturalnej wielkości płaskorzeźba Dariusza I Wielkiego, trzymającego łuk jako znak królestwa, z lewą stopą na piersi postaci leżącej przed nim na plecach. Za Dariuszem podąża po lewej stronie dwóch służących, a po prawej stronie stoi dziewięć jednometrowych postaci, z rękami związanymi i sznurem na szyjach, przedstawiającymi podbitych ludów.
FANTASTYCZNE TEORIE
Po upadku dynastii Achemenidów Imperium Perskiego i jego następcach, a także po wygaśnięciu starego perskiego pisma klinowego, charakter inskrypcji został zapomniany, a fantazyjne wyjaśnienia stały się normą. Przez stulecia uważano, że zamiast przypisywać go Dariuszowi Wielkiemu, pochodzi on z czasów panowania ostatnich królów Sassanidów, którzy żyli ponad 1000 lat po czasach Dariusza Wielkiego.
W 1598 r. Anglik Robert Sherley zobaczył napis podczas misji dyplomatycznej w Persji (w imieniu Austrii) i zwrócił na to uwagę uczonych z Europy Zachodniej. Jego partia niesłusznie doszła do wniosku, że pochodzi ona od chrześcijan. Francuski generał Gardanne pomyślał, że pokazuje „Chrystusa i jego dwunastu apostołów”, inni zaś uważali, że przedstawia Zaginione Plemiona Izraela i Shalmaneser z Asyrii.
W 1835 r. Sir Henry Rawlinson, oficer armii brytyjskiej, zaczął poważnie studiować napis. Gdy miasto BISOTUN nazwano w tym czasie jako „BEHISTUN”, pomnik stał się znany jako „Napis Behistun”. Ponownie Rawlinson po krótkiej podróży służbowej w Afganistanie, wrócił do tego miejsca w 1843 r. Najpierw przekroczył przepaść między pismami perskim i elamickim, wypełniając lukę deskami, a następnie skopiował inskrypcję elamicką.
Rawlinson wraz z kilkoma innymi uczonymi ostatecznie rozszyfrowali te napisy, co doprowadziło do ich pełnego przeczytania. Tłumaczenie starych perskich fragmentów Inskrypcji Behistun utorowało drogę do późniejszej zdolności do rozszyfrowania elamitów i babilońskich części tekstu, co znacznie sprzyjało rozwojowi współczesnej asyriologii .
W ostatnich latach irańscy archeolodzy podejmują prace konserwatorskie. Miejsce to zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w 2006 roku. Oczywiście teraz jest możliwe łatwe dotarcie do pełnego tłumaczenie napisu Behistun, ale ciekawskich ostrzegam, że jest to bardzo długi tekst….
KANAŁY, MŁYNY, MOSTY I URZĄDZENIA HYDRAULICZNE DZIAŁAJACE OD 25 WIEKÓW
Po noclegu w KERMANSZACH kolejny dzień zgotował nam niesamowite atrakcje. Jedziemy do miejscowości SZUSZTAR, gdzie znajdują się wpisane na listę UNESCO młyny wodne (10 i 11). Brzmi to pewnie banalnie, ale młyny to tylko mała część olbrzymiego systemu hydraulicznego, składającego się z młynów, mostów, zapór wodnych oraz kanałów irygacyjnych, powstałych w czasach Dariusza Wielkiego, czyli w V wieku przed Chrystusem.
Sercem systemu są dwa główne kanały na rzece Karun. Jeden z nich – Gargal, nadal używany jest w celu zaopatrzenia miasta Szusztar w wodę poprzez sieć tuneli, które kierują ją do młynów a potem także do domów mieszkańców, obecnie już stu tysięcznego miasta.
Dzięki tym starożytnym pracom inżynieryjnym powstał ogromny klif, którym woda kaskadami wpada do znajdującego się na dole zbiornika. Ruch wody obraca łopatki i napędza wały, które z kolei poruszają kamienie młyńskie ścierające ziarno, już bez wysiłku człowieka czy zwierząt. Także odpowiednia irygacja umożliwiła uprawę roślin i hodowlę zwierząt na obszarze 40,000 hektarów rozciągającym się na południu miasta.
Kompleks hydrauliczny dopełniają różne budowle; centrum operacyjne systemu wodnego, wieża wskazująca poziom wody oraz liczne tamy. Cały ten system działa skutecznie do dziś od 25 wieków i obok atrakcji wizualnej, musi to szczególnie wzbudzać zachwyt zwiedzających. Jednocześnie Szusztar to znakomite źródło informacji o technikach budowlanych starożytnego Elamu i Mezopotamii.
* * *
Przy kreśleniu wspomnień wspomagałem się Internetem, a także pięcioma różnymi, a dostępnymi na naszym rynku przewodnikami po Iranie. Skorzystałem także z krytycznej, a fachowej oceny Pana Profesora Koziroga.
Zdjęcia autora.
Autor, historyk z wykształcenia i podróżnik, nie tylko kieruje od wielu lat warszawskim Biurem Turystycznym „Bezkresy”, ale również publikuje na tematy turystyczne. Jest członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy – Podróżników „Globtroter”. B.T. „Bezkresy” specjalizuje się przede wszystkim w organizowaniu wycieczek i wyjazdów tematycznych na zamówienie do krajów wschodnich sąsiadów Polski oraz kaukaskich i środkowoazjatyckich państw poradzieckich. Ale również do innych, m.in. do Iranu. W okresie pandemii musiało ono czasowo ograniczyć działalność, ale szykuje się do jej wznowienia jak tylko stanie się to możliwe. Programy jego imprez można znaleźć na www.bezkresy.pl.