Trochę nietypowe było drugie październikowe spotkanie z cyklu Goście „Globtrotera”. Tym razem zaprezentowało się bowiem Sanatorium Uzdrowiskowe „Korona” z Muszyny oraz Ogólnopolska Szkoła Barmanów z Krakowa.
Właścicielką sanatorium jest, zaprzyjaźniona z wieloma „globtroterowcami” od lat, uczestniczka niektórych naszych wyjazdów zagranicznych, Teresa Korona. Zaś uzdrowisko Muszyna oraz ofertę sanatorium i dzierżawionych przez nie basenów przedstawiła jej córka, Joanna Korona – Mikołajczyk.
Miasto Muszyna – przypomniała – położone jest w południowej części województwa małopolskiego, na pograniczu polsko – słowackim, w dolinie rzeki Poprad oraz potoków Muszynka i Szczawniczka. Jego głównym bogactwem są lecznicze wody mineralne, a także specyficzny mikroklimat dający dobre samopoczucie. Sanatorium uzdrowiskowe „Korona” usytuowane jest na wzgórzu w centrum Zapopradzia.
Z jego okien roztaczają się piękne widoki na okoliczne wzgórza i płynące w dole rzeki. W pobliżu sanatorium znajduje się pijalnia wody Antoni, a także pijalnie Milusia i Cechini oraz liczne otwarte ujęcia wód, m.in. Anna, Grunwald, Wapienne, Za Cerkwią w Szczawniku. Niedaleko jest rezerwat przyrody „Las Lipowy Obrożyska” – jedyny lipowy drzewostan w naszych Karpatach.
Wydzielane przez tamtejsze drzewa olejki eteryczne działają przeciwzapalnie i bakteriobójczo. Szczególnie korzystnie oddziaływują na układ oddechowy. W odległości około 150 m od „Korony” jest centrum rekreacyjno – sportowe z kompleksem basenów, amfiteatrem, kortami tenisowymi, licznymi trasami spacerowymi, rowerowymi i rolkowymi.
Sanatorium oferuje pakiety lecznicze, wczasy wypoczynkowe z programem odnowy biologicznej, turnusy rehabilitacyjno – rekreacyjne, weekendowe oraz świąteczno – sylwestrowe. Jest także ośrodkiem kompleksowych usług medyczno – kosmetycznych typu SPA & Wellness. Gościom zapewnia profesjonalną obsługę, atmosferę pełnego wypoczynku, domową kuchnię opartą o zasady zdrowego żywienia.
Centrum Rehabilitacji jest do dyspozycji gości przez 7 dni w tygodniu. Obiekt dysponuje 120 miejscami noclegowymi, w pokojach jest TV satelitarna i bezprzewodowy Internet. Szczegóły oferty „Korony” znaleźć można na www.sanatoriumkorona.pl. Wspomnę więc tylko, że w zakresie SPA & Wellness znajduje się kilka pakietów, średnio z 4 zabiegami lub zajęciami poprawiającymi stan zdrowia dziennie.
Maja one nazwy: Pozytywna energia, Senior 55+, Aktywny weekend, SOS dla kręgosłupa, We dwoje i Antystres. Dysponując nowoczesną bazą zabiegową i wysoko wykwalifikowaną kadrą medyczną z wieloletnim doświadczeniem, sanatorium oferuje kuracjuszom – w uzgodnieniu z lekarzami specjalistami, zabiegi z zakresu balneoterapii, hydroterapii, fototerapii, magnetoterapii, kinezyterapii, masażu, krioterapii miejscowej oraz inhalacje.
Korzystać można także z masażu gorącymi kamieniami, co wpływa korzystnie na krążenie pobudzając je, rozszerzając naczynia krwionośne i ułatwiając przepływ krwi w żyłach. Likwiduje również napięcia i bóle w mięśniach związane ze stresem, uspokaja system nerwowy i leczy bezsenność. Inną ofertą jest refleksologia – leczniczy masaż stóp, w którym stymulowane są receptory na stopach. Uaktywnia on procesy samoleczenia organizmu.
W kompleksie odkrytych basenów: rekreacyjnych i pływackich, woda podgrzewana jest do temperatury 28 st. C, w brodziku dla dzieci do 30 C, a w jacuzzi do 36 C. Baseny wyposażone są w dwutorową zjeżdżalnię wodną, sztuczne fale, ławkę powietrzną, grzybek wodny, dmuchawę gejzera, bicze szkockie oraz brodzik dla dzieci z mini zjeżdżalnią i fontannami. Na miejscu jest też boisko do siatkówki.
W Muszynie można nie tylko leczyć się, odbywać rehabilitację i poprawiać kondycję, ale także wypoczywać aktywnie. Poza już wspomnianym kompleksem basenów i szlakami oraz ścieżkami spacerowymi, dla turystyki pieszej i rowerowej, w zimie są wyciągi narciarskie oraz lodowisko.
A przez cały rok także godne uwagi zabytki. Ruiny Zamku Starostwa Państwa Muszyńskiego z XIV w; kościół obronny p.w. św. Józefa z XVII w. z gotyckimi rzeźbami; kapliczki św. św. Nepomucena i Floriana z przełomu XVIII/XIX w na rynku, zabytkowy zespół domów mieszczańskich, połemkowskie cerkwie greckokatolickie i kirkut.
Ogólnopolską Szkołę Barmanów przedstawił jej założyciel, Maciej Zarzecki wraz z bratem Łukaszem. Nawiasem mówiąc synowie jednego z założycieli i wiceprezesa SD-P „Globtroter”, Andrzeja Zarzeckiego. Działa ona od 2,5 roku, jest jedną trzech najważniejszych o tej specjalności w Polsce, wkrótce powstanie jej oddział w Warszawie. Charakteryzując cele, jakie postawiła sobie szkoła, Maciek powiedział:
„Mówimy stanowcze NIE wszelkiej bylejakości. Sprzeciwiamy się niedouczeniu i arogancji barmanów, kelnerów, baristów, szefów lub managerów restauracji. Ludzie nie po to wydają pieniądze na wieczór w którymś z lokali, żeby dostać ciepłą wódkę, kawę–lurę lub sfałszowany modny drink w wyszczerbionej szklance”.
Zwrócił też uwagę, że w Polsce zmienia się, na szczęście, struktura spożycia alkoholu. Pije się mniej mocnych, więcej wina, piwa i drinków. Uważa, że Ogólnopolska Szkoła Barmanów ma duży wpływ na propagowanie kultury picia. Wykształceni w niej barmani, kelnerzy i managerowie restauracji zachęcają gości nie do pijaństwa, ale stania się prawdziwymi koneserami w dziedzinie alkoholi. Bo picie go jest przecież faktem kulturowym, historycznym i społecznym, co widać zwłaszcza na przykładzie wina.
Krakowska szkoła prowadzi kursy, np. barmański I stopnia, nie tylko w Krakowie, ale również w Warszawie, Wrocławiu, Łodzi, Poznaniu, Katowicach, Trójmieście, a cyklicznie także w Kielcach, Olsztynie i Szczecinie. Szkoli setki osób, a jej absolwenci – profesjonalni barmani – pracują w najlepszych klubach i restauracjach w całej Polsce i poza jej granicami. Przy czym kursanci odbywają praktyki zawodowe w znanych lokalach.
Za prawdziwym, na co dzień używanym barem, a nie w sztucznie przygotowanej sali. Szkoła kształci także managerów restauracji, kelnerów, sommelierów i baristów. Nową dziedziną jej zainteresowań jest sztuka carvingu, nie mającego jeszcze polskiej nazwy. Wywodzi się ona z Tajlandii i polega na zdobieniu stołów rzeźbami z warzyw i owoców.
Więcej informacji na temat OSB oraz jej oferty szkoleniowej i warsztatowej znaleźć można na www.szkolabarmanow.pl . Po obu prezentacjach nasi krakowscy goście serwowali różne, z ich bogatej oferty, drinki i koktajle przygotowywane, oczywiście, na oczach uczestników spotkania.
Zdjęcia: Grzegorz Micuła.