NIEMCY: ZUGSPITZE – NAJWYŻSZY SZCZYT KRAJU

Najwyższe miejsca Niemiec. Fot. Anna Ochremiak
Najwyższe miejsca Niemiec. Fot. Anna Ochremiak

Zugspitze, najwyższy szczyt Niemiec, a zarazem jeden z punktów Korony Europy. Wznosi się ponad znanym z Turnieju Czterech Skoczni Garmisch-Partenkirchen. Jak na Alpy – nie najwyższy jego wysokość to tylko 2962 m n.p.m.

Ale w Niemczech – naj. Warto więc stanąć na tej górze, zwłaszcza, że szczyt to wybitny, malowniczy i widokowy. W dodatku można zobaczyć cofający się bardzo, ale zawsze – lodowiec.

Na szczyt najfajniej byłoby wejść na nogach. Ale to wycieczka długa, zajmuje zazwyczaj 8-10 godzin i ma ferratowe odcinki po drodze. Potrzebny więc czas, sprzęt, pewne umiejętności. I sporo fizycznego wysiłku. Choć na pewno warto.

Na szczęście są kolejki

My powierzyliśmy naszą podróż Zugspitzbahn – nowoczesnej kolei, choć z wieloletnią historią. Wycieczkę rozpoczęliśmy na Zugspitzbahnhof w Garmisch-Partenkirchen. Niespiesznie, malowniczą doliną z widokami na góry dojechaliśmy do stacji nad Eibsee. Można by jechać dalej, przez wydrążony w skałach Zugspitztunnel aż na płaskowyż znajdujący się na wysokości 2600 m n.p.m i dalej Gletscherbahn na szczyt…

Ale postanowiliśmy inaczej

Na stacji Eibsee, na wysokości 1000 m n.p.m. przesiedliśmy się do nowoczesnej, otwartej zaledwie w 2017 r. kolei linowej prowadzącej niemal z brzegu jeziora na szczyt (Eibsee-Seilbahn). Jej trasa mierzy blisko 4,5 km, co pokonuje w ok. 7 minut. Ogromne gondole mieszczą do 120 pasażerów. Gdy otwierano tę kolej biła trzy rekordy świata: miała największą różnicę wysokości na jednym odcinku, wynoszącą 1945 m, najdłuższą wolną rozpiętość mierzącą 3213 m oraz najwyższy stalowy filar o wysokości 127 m. Czy je zachowała do tej pory? Nie wiem.
Z kolejki jest atrakcyjny widok na jezioro, bawarskie przedgórze i miasteczko Garmisch-Partenkirchen. Oraz na ciemną i stromą północną ścianę góry. To ponoć od schodzących nią częstych lawin (Lawinenzüge) pochodzi nazwa masywu.

Na szczycie spory młyn

Pobyt na dachu Niemiec jest atrakcją samą w sobie, znajduje więc amatorów. Jest gwarno i tłoczno. Na razie idziemy na platformę widokową, smakujemy panoramy. Widać stąd całe morze gór, ponoć w czterech krajach. Nie sposób ponazywać wszystkie.
Potem – na szczyt, bo kolejka nie ociera do słownie najwyższego punktu. Tu trzeba trochę wysiłku – kilkunastominutowa wspinaczka po stromych skałach, metalowych klamrach i drabinie, zabezpieczona łańcuchami. pewnie nie dla wszystkich, ale nagrodą jest fotka pod złotym krzyżem.
Wreszcie – czas opuścić gospodarzy. Zugspitze jest górą graniczną, Niemcy dzielą ją z Austrią, Bawaria z Tyrolem. Po austriackiej stronie także mamy platformę widokową i stację kolejki (z miasteczka Ehrwald). Dla Austriaków jednak to tylko jeden z wielu, wcale nie najwybitniejszych alpejskich szczytów, dla Niemców jest naj.

Na lodowiec

Wieczne śniegi utrzymują się nadal w kotle poniżej szczytu. Lodowiec cofa się i znika pomału, ale ciągle jest. Zugspitzplatte to chyba jedyne miejsce w Niemczech, gdzie każdy – nie trzeba tu ani kondycji ani umiejętności, może poczuć lodowiec z bliska. Prowadzi nań dostępna dla każdego ścieżką dydaktyczna (GletschErlebnisWeg), a na ambitniejszą wyprawę można się wybrać z przewodnikiem.
Do lodowca, na Zugspitzplatte ze szczytu można zjechać w kilka minut gondolą Gletscherbahn. My jednak postanowiliśmy pobyć trochę w górach: zeszliśmy te 300 m w pionie turystycznym szlakiem. Ścieżka skalista, nie trudna, choć miejscami eksponowana i ubezpieczona łańcuchami. Krajobraz surowy. Wiatr, skały, śnieg, lód i słońce. Półtorej godziny niespiesznej wędrówki.

I znów kłębowisko atrakcji

Na Zugspitzplatt ludzi mnóstwo, i na dworze i w knajpie. Trudno, tak być musi, jesteśmy na dachu Niemiec. Jak kto woli: Top of Germany. Zanim pomyślimy o powrocie spoglądamy jeszcze na AlpinPark czyli park zabaw dla dzieci z edukacyjną misją jak się poruszać w górach i na lodowcu. Fajne.
Obok niewielka, acz malownicza kaplica Mariä Heimsuchung (Nawiedzenia NMP). To najwyżej w Niemczech (2690 m n.p.m. )położone miejsce, gdzie regularnie odprawia się nabożeństwa.
Zimą Zugspitzplatt staje się centrum najwyżej położonego i jedynego w Niemczech ośrodka narciarskiego na lodowcu.

Czas powrotu

Tym razem schodzimy do podziemi. Jedziemy zębatką Bayerische Zugspitzbahn przez Zugspitztunnel. Prawie już stuletnia kolej (budowana w latach 1928-30 a gruntownie przebudowana (nowy inny tunel!) i zmodernizowana w latach 80. ub. wieku) ma długość 19 km. Jest jedną z czterech kolejek zębatych nadal działających w Niemczech. Ta jednak jest najwyższą linią kolejową w Niemczech i trzecią najwyższą w Europie. To także kolej o największej różnicy wysokości w Europie: 1945 m. A przy tym dolna jej część prowadzi na wolnym powietrzu, a górna pod ziemią. Czas przejazdu całą trasą wynosi 70 minut.

Wokół jeziora

My jednak wysiadamy znów nad Eibsee. I ruszamy na relaksacyjny spacer wokół jeziora. Jest ono ponoć najpiękniejsze w Bawarii… Być może. Dokoła las, skaliste granie przeglądają się w jego wodzie. Nazwę jezioru nadał cis (Eibe), który kiedyś rósł gromadnie nad jego brzegami. wzdłuż brzegu prowadzi ścieżka spacerowa (7,5 km), są plaże i wypożyczalnia sprzętów wodnych.
Im dalej od stacji kolejek tym ciszej, tym spokojniej… Niestety wracamy do cywilizacji. Wycieczkę kończy powrót Zugspitzbahn do Garmisch-Partenkirchen.

A ile to kosztuje?

Sporo. Za bilet na przejazd wszystkimi opisanymi kolejkami dorosły zapłaci ok. 63 euro (ceny mogą być różne zależnie od dnia tygodnia, sezonu itp.). A jeszcze trzeba zjeść, piwo wypić… Jak to potanić? Ano – płacąc więcej. Bo za 75 euro kupimy bilet na opisaną rajzę wokół Zugspitze oraz (na dowolny dzień w tym samym sezonie letnim) na Garmisch-Classic, czyli kolejkowe kombinacje z możliwością pieszych wycieczek między Alpspitze, Kreuzeck i Hausberg. Start – Zugspitzbahnhof w Garmisch-Partenkirchen. Skorzystaliśmy. Ale to już na odrębną opowieść.
Aktualne info o cenach i warunkach otwarcia:
https://zugspitze.de/de
Więcej informacji i relacji turystycznych oraz krajoznawczych na: https://www.krajoznawcy.info.pl/

Zdjęcia autorki

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top