Przedstawicieli Pałuk – historyczno – geograficznego i etnograficznego regionu o powierzchni około 2 tys. km kw., położonego w południowo – zachodniej części województwa kujawsko – pomorskiego między rzeką Wełną i górnym biegiem Noteci oraz obejmującego jego większość powiatu żnińskiego, gościliśmy na pierwszym czerwcowym spotkaniu z cyklu „Goście „Globtrotera”.
Starosta żniński Zbigniew Jaszczuk i towarzysząca mu silna grupa specjalistów, m.in. dyrektorów muzeów – Archeologicznego w Biskupinie i Ziemi Pałuckiej w Żninie, pracowników starostwa, przedstawicieli rodzinnego kabaretu itp. przywieźli sporo ciekawych publikacji na temat tego regionu i jego atrakcji turystycznych. A także trochę miejscowych przysmaków.
Przede wszystkim jednak przedstawili dzieje Pałuk, zachowane tam zabytki, wspaniałą przyrodę – zwłaszcza jeziora oraz wiele ciekawych obiektów i miejsc. Mówili również o kameralnym charakterze dobrze przemyślanej tamtejszej turystyki, którego nie zamierzają zmieniać, gdyż nie chcą aby ich kraina została „zadeptana” przez „masowych turystów”.
Pałuki – usłyszeliśmy – obok Kujaw i Wielkopolski, to najstarszy polski teren osadniczy, o czym świadczą liczne wykopaliska archeologiczne z okresu kultury łużyckiej. Jako pierwszy terminu Pałuki, w łacińskiej wersji „terra Palucacensis”, użył pod koniec XIV w. polski kronikarz Janko z Czarnkowa. Ziemie tego regionu pamiętają czasy tworzenia się polskiej państwowości.
Silnie rozwinęły się w średniowieczu, zwłaszcza w wiekach XIII – XIV i do początku XVII w. należały do najbogatszych regionów Polski. Ogromne zniszczenia i straty poniosły dopiero podczas najazdu szwedzkiego, a następnie działań pruskich. Zarys historii Pałuk, w którym uwzględniono tylko najważniejsze daty i fakty, zajmuje dwie strony drobnego druku w broszurze „Pałuki. Region historyczno – etnograficzny. Powiat żniński i okolice”, którego okładkę reprodukujemy.
A więcej informacji na ten i inne tematy można znaleźć na www.znin.pl. Dowiedzieliśmy się również o sławnych Pałuczanach, których wspomniana wyżej publikacja prezentuje 22. Wśród nich m.in. poetę humanistę Klemensa Janickiego i znanych przede wszystkim z działalności w Wilnie uczonych Jana i Jędrzeja Śniadeckich. Czy rodzinę Krzyckich prowadzących od 1928 roku oficynę wydawnicza oraz wydających 7 periodyków o łącznym nakładzie pół miliona egzemplarzy, m.in. tygodniki „Pałuczanin” i „Nasza Przyjaciółka”.
Bogaty jest folklor pałucki i sztuka ludowa. Zwłaszcza rzeźba ceramiczna, malarstwo, kowalstwo, ale również garncarstwo, plecionkarstwo z wikliny, zdobnictwo wnętrz. No i stroje ludowe, haft oraz muzyka. Wysoką rangę ma także pałuckie budownictwo drewnianych domów wiejskich oraz również drewnianych kościołów.
Z tych ostatnich najciekawszymi są: najstarszy na Pałukach, w Tarnowie Pałuckim, pw. św. Mikołaja i pod tym samym wezwaniem w Gąsawie, określany jako barokowe cacko. W Potulicach – św. Katarzyny i również pod tym samym wezwaniem w Brzyskorzystwi. Ponadto w Ryszewku pw. św. Marii Magdaleny i w Świątkowie pw. Świętej Trójcy.
Ale oprócz nich również najstarsze kamienne w Łeknie i Żninie. Pałuki oraz powiat żniński szczycą się także zachowanymi zabytkami architektury świeckiej. Zwłaszcza gotycką wieżą ratuszową z XV w., zwaną Basztą, w stolicy powiatu. W której mieści się obecnie oddział Muzeum Ziemi Pałuckiej. Jak również pałacami. Z najpiękniejszą perełką polskiego klasycyzmu w Lubostroniu oraz dworami w Reczu, Sielcu, Sobiejuchach, czy w Żninie dawnym dworem biskupim – aktualnie Muzeum Sztuki Sakralnej „Sufragania”.
Wspomniałem już o jeziorach, których na całych Pałukach jest 130, a tylko w powiecie żnińskim 57. Pozwala to na uprawianie turystyki i sportów wodnych oraz organizowanie takich imprez jak Regaty windsurfingowe czy O Miecz Diabła Weneckiego, motorowodne, czy rejsy spacerowe Venezia. W dawnych, zalanych wodą kamieniołomach w Piechocinie jest baza nurków.
Niektóre jeziora układają się w ich ciągi otoczone bujną przyrodą. Najciekawsze i najcenniejsze jej obszary stanowią 4 rezerwaty oraz 3 obszary krajobrazu chronionego. Tak ciekawy region można poznawać na różne sposoby. Np. pieszo szlakami wytyczonymi na najbardziej atrakcyjnych terenach, często pokrywającymi się z trasami rowerowymi.
Są tam również atrakcyjne, chociaż miejscami trudne, gdyż wymagają przenoszenia sprzętu, szlaki kajakowe. Czy szlaki turystyki poznawczej, np. Pałuckich kościołów. Spora jest baza noclegowa i gastronomiczna, m.in. w dawnych dworach i pałacach. Magnes dla turystów stanowią również słynne muzea.
Przede wszystkim Archeologiczne w odległym o 10 km od Żnina Biskupinie. Uznanym za jedno z dwu – na ponad 600 istniejących tego typu – najciekawszych w Europie. Poza klasycznym zwiedzaniem, organizowane są w nim lekcje muzealne, w których uczestniczy po kilkanaście tysięcy osób rocznie. Jak również największe w Europie Festyny Archeologiczne, które trwają 9 dni i uczestniczy w nich do 90 tys. osób.
Przy czym nasi goście podkreślali, że są to prezentacje archeologii doświadczalnej, a nie imprezy typu odpustowego. Najbliższy taki, już XVI festyn, odbędzie się w dniach 18 – 26 września, tym razem pod tytułem „Ruś znana i nieznana”. Przyjadą goście – w tym zespoły muzyczne oraz wojowie ze szkół fechtunku z Białorusi, Rosji i Ukrainy. Będzie to jedna z 9 dużych imprez tematycznych organizowanych w br. przez muzeum w Biskupinie. Szczegóły na ich temat można znaleźć na www.biskupin.pl.
Innym, szeroko znanym w kraju i zagranicą obiektem muzealnym na Pałukach jest Muzeum Kolei Wąskotorowej we wsi Wenecja położonej między trzema jeziorami w odległości 5 km. od Żnina. Można w nim zobaczyć m.in. 17 zabytkowych parowozów – najstarszy z 1839 roku – oraz wagoniki i inne urządzenia kolejowe.
Inną podobną atrakcją jest wąskotorowa Żnińska Kolej Powiatowa kursująca w sezonie od 24 kwietnia do 31 sierpnia i podczas wspomnianego już wrześniowego Festynu Archeologicznego w Biskupinie na trasie Żnin – Wenecja – Biskupin – Gąsawa i z powrotem. Więcej na jej temat na: www.ciuchciaznin.pl. Przejeżdża ona m.in. w pobliżu odległego o kilka km od Gąsawy Parku dinozaurów „Zaurolandia” w Rogowie – kolejnej atrakcji turystycznej Pałuk. Szczegóły na jego temat znaleźć można na: www.zaurolandia.pl.
Jest to więc region bardzo ciekawy i atrakcyjny turystycznie, o czym zostaliśmy przekonani przez naszych gości. Było to udana prezentacja i spotkanie, z dużą frekwencją koleżanek i kolegów – dziennikarzy „globtroterowców”. Jedną z atrakcji spotkania była również możliwość zapoznania się z oryginalną gwarą pałucką w wykonaniu braci z Kabaretu Rodzinnego.
Zdjęcia autora.