W Ambasadzie Republiki Bułgarii w Warszawie odbyło się bułgarsko – polskie spotkanie branży turystycznej, z licznym udziałem zaproszonych na nie dziennikarzy, członków SD-P „Globtroter”. Przybyła na nie minister turystyki Bułgarii Nikolina Angelkova z gronem współpracowników i przedstawiciele bułgarskich touroperatorów. Spotkanie zorganizowane przez Ministerstwo Turystyki Bułgarii i Ambasadę Bułgarii w Polsce stało się okazją do wzajemnych prezentacji oferty i atrakcji turystycznych obu krajów.
Ze strony bułgarskiej uczestniczył w nim także Valentin Popov, minister pełnomocny w ambasadzie oraz prowadzący je, świetnie mówiący po polsku, dyrektor departamentu współpracy międzynarodowej i inwestycji turystycznych w MT Bułgarii, Nikolay Kostov. Ze strony polskiej zastępujący zapowiedzianą, ale nieobecną minister rozwoju Jadwigę Emilewicz, sekretarz stanu w tym ministerstwie, któremu podlega także turystyka, Andrzej Gut-Mostowy.
Polską Organizację Turystyczną reprezentował – również zapowiedziany jej prezes Robert Jędrzejczyk też nie przybył, wicedyrektor Dawid Mazur. Minister Nikolina Angelkova poinformowała, że osobne ministerstwo turystyki istnieje w Bułgarii dopiero od 2014 roku, a dziedzina ta ma 12% udział w krajowym PKB oraz 11% w zatrudnieniu. Przedstawiła też dynamicznie rozwijającą się w Bułgarii turystykę i systematycznie rosnącą liczbę odwiedzających ją turystów zagranicznych, w tym polskich.
Więcej informacji na ten temat znalazło się w bułgarskiej prezentacji, a także padło podczas spotkania po niej minister z dziennikarzami. Andrzej Gut-Mostowy odczytał list minister Jadwigi Emilewicz do uczestników spotkania, w którym wyraziła zadowolenie dobrymi stosunkami polsko-bułgarskimi także w dziedzinie turystyki i nadzieję na ich dalszy rozwój. Wspomniała też o atrakcjach naszego kraju.
Dyr. Gut-Mostowy dodał do tego od siebie kilka dalszych, m.in. o znaczeniu folkloru polskich gór. W części spotkania przeznaczonej na wzajemne prezentacje, dyr. D. Mazur przedstawił i komentował po angielsku pokaz promocyjny, również w tym języku, atrakcji turystycznych naszego kraju przygotowany przez POT, przeznaczony dla cudzoziemców.
Była to prezentacja ciekawa, z mnóstwem świetnych zdjęć i króciutkich filmików, pozwalająca zorientować się, dlaczego warto przyjeżdżać do Polski. Znalazły się w niej m.in. informacje, że POT posiada ośrodki informacji w 14 miastach świata oraz w różnej postaci promuje turystyczne przyjazdy do naszego kraju na 40 rynkach. Ważna była informacją, że w 2018 roku odwiedziło nas 19,6 mln zagranicznych turystów, a rok 2019 zamknął się prawdopodobnie liczbą 21 milionów gości.
Dla porównania: w roku 2016 było ich tylko 16 milionów. W prezentacji nie zabrakło, oczywiście, najważniejszych naszych regionów i atrakcji turystycznych, z czego 25 szczególnie polecanych. M.in. 770 km wybrzeża Bałtyku, jezior mazurskich, zamków i pałaców, historycznych miast: Torunia, Malborka, Gdańska, Wrocławia, Krakowa i innych. A także parków narodowych i uzdrowisk, czy16 obiektów znajdujących się na Liście Dziedzictwa UNESCO.
Czy wymienienie międzynarodowych sukcesów historycznych polskich miast, m.in. roli Krakowa jako Europejskiej Stolicy Kultury Gastronomicznej w 2019 roku. A także wzmianki o przysmakach naszej kuchni i gościnnej, przyjaznej zagranicznym gościom atmosferze. Ciekawa okazała się również, bogato ilustrowana zdjęciami i pełna informacji, prezentacja w języku polskim Bułgarii i jej atrakcji.
Uczestnicy spotkania mogli dowiedzieć się z niej m.in., że kraj ten jest jednym z najstarszych w Europie, gdyż powstał w roku 681 i jest jedynym, który nie zmienił ani razu nazwy w swojej historii. Stanowi on duchowe skrzyżowanie Europy, Azji i Afryki oraz kultur i cywilizacji ukształtowanych przez wydarzenia historyczne. Bułgaria szczycie się posiadaniem 40 tys. nieruchomych i 7 milionów ruchomych zabytków, co najmniej z siedmiu epok.
Co, podkreślono, czyni ją w Europie trzecim po Grecji i Włoszech pod względem dziedzictwa kulturowego, a zarazem jednym z 20 na świecie pod względem konkurencyjności zasobów kulturowych. Na pewno nie wszyscy polscy uczestnicy spotkania wiedzieli, że w Bułgarii odkryto w 1972 r. i znajduje się on tam nadal, najstarszy na świecie zabytek wykonany ze złota w końcu 5-go lub początku 4-go tysiąclecia p.n.e.
Wśród znajdujących się tam na Liście UNESCO wspomniano m.in. o Trackim grobowcu koło Kazanłyku, grobowcach w Szwestani, skalnej płaskorzeźbie Jeźdźca z Madary, cerkwi w Bojanie oraz skalnych cerkwiach w Iwanowie, klasztorze Rilskim i zabytkowym Starym Neseberze. Ogromną rolę w Bułgarii odgrywają pieśni i tańce, m.in. taniec Nestinaru na rozżarzonym węglu, wykonywany na górze Strandża.
Bardzo interesujące okazały się także inne informacje na temat bułgarskich atrakcji oraz turystyki. Tak np.: * Prawie 40% terytorium kraju stanowią chronione obszary przyrodnicze, a Piryński Park Narodowy oraz Rezerwat Srebarna znajdują się pod patronatem UNESCO. * Na 414 km bułgarskiego wybrzeża czarnomorskiego jest 209 plaż i zatok, a najpopularniejszymi miejscowościami wypoczynkowymi są tam Albena, Złote Piaski i Słoneczny Brzeg.
* Dla turystów polskich szczególnie interesujący jest Park = Muzeum Władysława Warneńczyka na miejscu słynnej, a zarazem tragicznej dla chrześcijaństwa, bitwy stoczonej pod Warną w roku 1444. W której, dodam, rzekomo miał zginąć ten król Polski i Węgier. Jego ciała jednak nie znaleziono i są uzasadnione przypuszczenia i dowody, iż po bitwie dotarł on w przebraniu do Portugalii i przeżył na jej wyspie Maderze jeszcze sporo lat.
* Chociaż główny ruch turystyczny koncentruje się tam od 1 maja do 31 października, to Bułgaria posiada również ofertę zimową w 12 ośrodkach narciarskich o standardzie europejskim, ze 130-dniowym sezonem. Główne z nich, to Borowec, Pamporowo i Bansko. * W ostatnich 4 latach liczba zagranicznych turystów odwiedzających Bułgarię wzrosła o 31% – do ponad 9,3 miliona w 2019 r. Zaś wpływy z turystyki tylko od stycznia do listopada ub.r. wyniosły 3,6 mld. €.
* Bułgaria jest potęgą w dziedzinie balneologii i obfitości wód mineralnych. Posiada 1600 ich źródeł w prawie 600 złożach, co stawia ją na 2 miejscu w Europie po Islandii. I 102 uzdrowiska termalne. Ponadto ma borowiny, torf medyczny i błoto mineralne, zdaniem specjalistów bogatsze w elementy lecznicze niż słynne z Morza Martwego. Podobnych przykładów przytoczono więcej.
Po prezentacji touroperatorzy z obu krajów spotkali się osobno, a dziennikarze z minister Nikoliną Angelkovą. Dla pierwszych prezentację przygotowała Albena. W rozmowach branżowych uczestniczyli ze strony bułgarskiej przedstawiciele 5 miejscowości, regionów i biur podróży. Z Albeny SA Krasimira Lozanova. Spółka ta na 140 hektarach 3 kilometrowej nadmorskiej plaży posiada 33 hotele i bogatą ofertę.
Z Nadmorza firma Credo – Joanna Ltd, i jej prezeska Joanna Malisa. Obsługuje ona ruch turystyczny na terenie całej Bułgarii, specjalizuje się regionie południowego wybrzeża. Dwie bułgarskie firmy turystyczne, których przedstawiciele uczestniczyli w tym spotkaniu, mają biura w obu krajach. Onholidays reprezentował jego prezes Svetoslav Dakov, a Seve Travel Ltd – Svetlana Vujcik.
Natomiast Fraport Twin Star Airport, niemiecko-bułgarskie konsorcjum zarządzając i obsługujące lotniska w Warnie i Burgas nad Morzem Czarnym, Rositsa Kostadinova. Rozmawiali z polskimi touroperatorami organizującymi wyjazdy do Bułgarii. Uczestniczyłem przede wszystkim w spotkaniu bułgarskiej minister turystyki z polskimi dziennikarzami.
Było ono bardzo ciekawe, pozwoliło rozszerzyć informacje podane już wcześniej oraz także w postaci odpowiedzi na nasze pytania. Minister jeszcze raz podkreśliła znaczenie turystyki w gospodarce i na rynku pracy w jej kraju. A także duże zainteresowanie przyjazdami gości z Polski. W latach 70-80-tych XX w. jej kraj odwiedzało po ćwierć miliona polskich turystów.
W początkowych latach przemian politycznych i gospodarczych w naszych krajach nastąpiło załamanie tego ruchu. Z jednej strony – to już mój komentarz – przed Polakami otworzył się wówczas dosłownie „cały świat”. A z drugiej siermiężny, posocjalistyczny standard bułgarskich hoteli, ośrodków wypoczynkowych i obsługi, znacznie odbiegał o tego, który w porównywalnych cenach oferowały inne kraje, zwłaszcza Egipt, Tunezja czy Turcja.
Od 2005 roku sytuacja zmieniła się i coraz więcej Polaków jeździ na urlopy do Bułgarii. W ciągu ubiegłych 8 lat odnotowano ich 74% wzrost, do ponad 420 tysięcy w 2019 roku. – Znajdujecie się w pierwszej „10” zagranicznych turystów i jesteście dla nas bardzo ważni – mówiła minister. Szkoda, dodam, że ruch w przeciwnym kierunku jest kilkakrotnie mniejszy. Bo tylko około 70 tys. Bułgarów odwiedziło Polskę w ub.r.
Ale tego rodzaju spotkania mają wpłynąć na zmianę również na tym polu, Minister zapowiedziała kolejne, m.in. w kwietniu w Bułgarii II Forum Inwestycji Turystycznych, zapraszając na nie inwestorów z Polski. W planach ministerstwa na lata 2020-2021 jest nowa kampania promocyjna Bułgarii. Z reklamą w kanałach inwestycyjnych, TV, radiu, prasie, zewnętrzną, wycieczkami informacyjnymi dla dziennikarzy, zespołów filmowych, blogerów itp. z 5 głównych rynków, w tym z Polski.
W ostatnim kwartale br. na terenie Ambasady Bułgarii w Warszawie planowane jest otwarcie narodowego Przedstawicielstwa Turystyki Bułgarskiej. Wśród zagranicznych turystów aktualnie odwiedzających Bułgarię, na 1 miejscu są Rumuni, na 2 – Grecy, 3 – Niemcy i 4 – Turcy. Rosjanie, tradycyjnie wyjeżdżający na urlopy do Bułgarii, obecnie z około 400 tys. rocznie, znajdują się daleko za Polakami, a wkrótce zapewne prześcigną ich także Ukraińcy.
W odpowiedzi na moje pytanie, jak terytorialnie rozkłada się w Bułgarii zagraniczny ruch turystyczny, a także pytania innych dziennikarzy, minister poinformowała, że ruch koncentruje się głównie nad morzem w sezonie letnim. Podejmowane są jednak działania, aby zainteresować gości również wnętrzem kraju z jego bogactwem gór – 70% kraju położona jest na wysokości ponad tysiąca metrów n.p.m.
A także ponad 3 tysiącami cerkwi i klasztorów i wielu innych atrakcji. No i wydłużenia sezonu. W ostatnich dwu latach zwiększa się liczba zagranicznych turystów przyjeżdżających w październiku i listopadzie. Zgodnie z realizowaną od 5 lat strategią ministerstwa, tamtejsze atrakcje podzielono na 9 regionów kraju i wciągnięto do współpracy zainteresowane turystyką samorządy lokalne.
Opracowano też kilka szlaków tematycznych. Obok prowadzącego przez winnice i wytwornie win, a kraj ma ich ponad 300, Szlaku Winnego, także Historycznego, Doliny Dunaju, Wzdłuż wybrzeża czarnomorskiego, Tracji, Twierdz, Złotych skarbów, Balneologii i SPA. Jest więc w czym wybierać, chociaż ofertę tę trzeba najpierw odpowiednio rozpromować.
W czym niemałą rolę mogą odegrać również dziennikarze odwiedzający Bułgarię i piszący o jej poza plażowo – morskimi atrakcjach. Pani minister poinformowała także o kilku innych kwestiach, m.in. o przeznaczeniu na kampanie promocyjne i przyjazdy studyjne do Bułgarii 15 mln lewa (około 33 mln. zl). Było to więc bardzo ciekawe spotkanie, które zakończyło się lunchem z przysmakami bułgarskiej kuchni.
Zdjęcia autora