Switzerland Tourism, przedstawicielstwo w Polsce turystyki szwajcarskiej, podsumowało w trakcie spotkania one line z dziennikarzami bilans ruchu przyjazdowego w ojczyźnie Wilhelma Tella w roku 2021 i zamierzenia na rok 2022. A oto najważniejsze fakty i informacje:
Szwajcaria zniosła wszelkie ograniczenia w podróżowaniu do niej. Maseczki obowiązują tylko w transporcie publicznym i to do 31 marca br. Rok 2019. Ostatni przed pandemia Covid-19 był rekordowym dla turystyki szwajcarskiej i do niego odnoszone są dane za rok 2021. Spadek ruchu turystycznego, głównie dzięki wzrostowi krajowego, nie okazał się tak duży, jak można było oczekiwać po fatalnym 2020, gdyż ogółem osiągnął 94,1 % poziom z roku 2019. W górach 85,1%, w małych miastach 85,1%, a w dużych tylko 47,9%. Jeżeli chodzi o odwiedzane regiony, to rekordowy wzrost o 26,2% odnotowało Ticino na pograniczu Włoch.
Wzrost, o 2,7% odnotowała jeszcze tylko Jura i region 3 jezior. Pozostałe regiony spadki, i to niektóre bardzo poważne. Zurych o 53,9%, Bazylea o 43,3%, a region Jeziora Lemańskiego o 30,7%. Z krajów należących do pierwszej „10” najważniejszych, 17% wzrostu miał miejsce w turystyce krajowej. Z zagranicznych tylko z Polski, o 4,7%. Ze wszystkich pozostałych kierunków nastąpił spadek liczby przyjazdów, przy czym ogólny o 15,2%. Praktycznie załamał się on z krajów dalekich. Z Chin spadło o 97,4% i USA o 75,3%. Ogromny, o 75%, nastąpił też z Wielkiej Brytanii. Z pozostałych państw ogółem o 74,8%, przy czym z Korei o 96,7%, Japonii o 95,9%, Australii o 94,8% i Indii o 90,4%.
Znaczne zmiany odnotowano w liczbie noclegów, z których skorzystali turyści zarówno krajowi jak i zagraniczni. Ogromny wzrost, + 192,6%, miał miejsce w Gryzonii. O 61,9% w Wallis, + 17% w Regionie Berneńskim i o 14% w Jurze i Regionie 3 jezior. Wszystkie pozostałe odnotowały spadki. Od 9,6% w Regionie Lucerny, do – 59,8% w Waadt. Radykalna zmiana nastąpiła również w kierunkach podróży do miejsc turystycznych, co było, oczywiście, przede wszystkim rezultatem zagrożeń pandemicznych. O ile w przypadku gór nastąpił wzrost o 126%, to w dużych miastach odnotowane spadek o 48,9%, a w małych o 41,7%.
Zmieniło się również zainteresowanie informacjami o Szwajcarii i jej atrakcjach turystycznych, mierzone liczbą wejść do ich wyszukiwarek. W przypadku Polski Moja Szwajcaria. Wzrosło, i to znacznie, bo o 34,9%, w przypadku krajów Beneluxu. A także Francji o + 17,4%, Polski o 13,7% oraz Niemiec o 0,9%. Ze wszystkich pozostałych państw odnotowano spadek. Od 86% w przypadku Chin i 61,3% Korei, do 3,8% Szwajcarii.
Podczas spotkania jego organizatorki, Adriana Czupryn – szefowa przedstawicielstwa ST w Polsce i Marta Piechota poinformowały o kampanii promującej w Polsce turystykę zimową do Szwajcarii oraz innych prowadzonych akcjach. Przedstawiły też plany na 2022 rok. Zapowiedziały wyjazdy studyjne dla polskich touroperatorów oraz 5 międzynarodowych dziennikarskich, w których zapewne, jak zwykle, znajdą się nieliczne miejsca dla dziennikarzy polskich. Wśród zapowiedzi znalazł się workshop one line dla polskich biur podróży w dniu 22 kwietnia, z udziałem 22 partnerów i 23 touroperatorów oraz kampanie promujące turystykę do Szwajcarii w prasie i mediach. Poinformowały również o wydanych nowych, bezpłatnych mapkach i folderach.
Zdjęcie: Cezary Rudziński