Koserow to kurort na niemieckim wybrzeżu wyspy Uznam. A może się pochwalić najnowszym, a podobno i najpiękniejszym molo w okolicy. Można nim spacerować zaledwie od pierwszych dni lata ub. roku (2021), wychodzi na 290 metrów w morze i przybiera kształt fali.
Że fala, przeczytałam później. Na pewno prowadzi w morze zygzakiem. Na jego krańcu umieszczono platformę o powierzchni ok. 400 m kw., scenę i dzwonnicę oraz przystań dla statków białej floty. Wieczorami na całej długości jest oświetlone taśmami led.
Na mierzei
Koserow ma bardzo interesujące położenie. Od północnego zachodu zamyka go najwęższy punkt przesmyku – tylko około 300 metrów szerokości – między północną i południową częścią wyspy Uznam. To piaszczysta mierzeja oddzielająca Bałtyk od rozlewisk Piany (Achterwasser).
Przesmyk wielokrotnie w przeszłości przerywany był podczas sztormów. Teraz wzmacnia go tama. Mieści się na nim droga jezdna ze ścieżką rowerową i linia kolejowa (Usedomer Bäderbahn).
U stóp klifu
Na południowy wschód od molo zaczyna się strome wybrzeże Bałtyku, ciągnące się długim pasem aż do granic Świnoujścia (wzgórze Golm, po niemieckiej stronie). Klif w pobliżu Koserow zaczyna się wysokim urwiskiem Streckelsberg (58 m n.p.m.) z licznymi punktami widokowymi i rezerwatem przyrody.
Zbyt krótki zimowy dzień nie dał mi jednak czasu na spacer tam, podziwiałam go tylko z plaży. Ciekawostką jest, że na przełomie XVIII i XIX wieku góra została ostatecznie ogołocona z roślinności, a piach zaczął zasypywać wioskę. Ponownie zalesiono ją w latach 1818-19, teraz rośnie tu solidny las.
Wkrótce rozpoczęto umacnianie brzegu morskiego tak, by nie podmywały go wody Bałtyku, który na tym odcinku zabierał około 90 metrów w ciągu wieku. Stąd i drewniane ostrogi wychodzące w morze i sztuczne umocnienia u podnóża Streckelsbergu. Walka z tym żywiołem trwa do dziś.
Od solenia ryb do rybnych knajp
Ciekawą atrakcja miejscowości, choć w sezonie letnim, bo teraz wszystko zamknięte, są chaty solne (Salzhütten). Kiedyś służyły one soleniu ryb (w pobliżu zbudowano warzelnię soli). Teraz jest to kompleks małych knajpek, które oferują ryby wędzone i potrawy z ryb (lokalna specjalnością jest bułka z różnego rodzaju śledziami).
Od około 1880 roku miejscowość rybacka zaczęła przekształcać się w letnisko. W pobliżu chat solnych wybudowano halę plażową i wyznaczono odrębne kąpieliska dla pań i panów. W 1911 dotarła tu kolej, która przyniosła napływ letników.
Wieś zaczęła nawet konkurować z cesarskimi kurortami na wschodzie wyspy. Po II wojnie, gdy wyspa Uznam znalazła się w NRD, Koserow nadal rozwijał się jako nadmorskie letnisko, które ponoć najbardziej upodobali sobie turyści z Czechosłowacji.
Warto wiedzieć
* Pierwsze molo powstało tu w 1993 roku. Działało do 2013 r., rozebrano je w roku 2020.
* We wsi, ok. 1,5 km od molo, znajduje się ciekawy kościół z cegły i kamienia polnego pochodzący z drugiej połowy XIII w. Był zamknięty.
* Ok. 4 km od brzegu wystają z morza skały zwane Vinetariff. To według legendy pozostałości pochłoniętego przez morze potężnego grodu i portu Słowian – Winety (lokowanej też czasem na Wolinie lub w innych miejscach).
*Koserow pochodzi ze słowiańskiego i oznacza coś w rodzaju „ziemia piaszczysta, na której mogą żyć tylko kozy”. Tak przynajmniej tłumaczy to niemiecka Wikipedia. Tradycyjna spolszczona nazwa to Kosarzów. To dla mnie bardziej, z racji tego gdzie się znajduje, od kosy – mierzei.
Zdjęcia autorki.
Więcej informacji i relacji turystycznych oraz krajoznawczych na: https://www.krajoznawcy.info.pl/