To niewielkie, liczy zaledwie około 2 tys. stałych mieszkańców, senne poza letnim sezonem miasteczko położone w samym środku bułgarskiego czarnomorskiego wybrzeża, między odległą o 60 km Warną i 75 km Burgas, w gminie Nesebyr, nazywane jest Miastem Słońca. Szczyci się bowiem największą w Bułgarii liczbą dni słonecznych w roku, 10 kilometrami ciągnących się wzdłuż zatoki czystych plaż o szerokości od 20 do 60 metrów, z drobnoziarnistym złocistym piaskiem, dojście pieszo do których wymaga maksimum 10 minut spaceru oraz wspaniałym mikroklimatem z dużą zawartością jodu. Jest idealnym miejscem na letni, nadmorski wypoczynek rodzin z dziećmi.
TRAKOWIE, GRECY, RZYMIANIE
Przed sezonem, a przynajmniej jego szczytem, który tak naprawdę rozpoczyna się dopiero 1 lipca, Obzor wygląda trochę jak nasze nadmorskie bałtyckie miejscowości w październiku. Tyle, że słońca jest tu znacznie więcej. Spacerując po nim trudno uwierzyć, że istniało już… 3 tysiące lat temu. Najpierw było osadą Traków nazywaną przez nich Navlohos.
Później, jako Heliopolis – Miasto Boga Słońca, Greków. A Rzymianie nazywali je Templum Jovi od wybudowanej tu przez nich świątyni Jowisza. Zaś bułgarska nazwa Obzor w dosłownym tłumaczeniu znaczy Przegląd. Bułgarzy wybudowali w jego pobliżu twierdzę Kozyak, do której warto się przespacerować.
Obzor położony na łagodnych, lesistych zboczach Starej Płaniny schodzącej do morza. które w tym miejscu przy brzegach jest płytkie i powoli opadające w głębię. Mocny atut w przypadku wypoczynku dzieci.
Tutejsze plaże, czyste i dobrze utrzymane, uważane za jedne z najlepszych w kraju, dzielą się na 3 części: Batareyata. Centralna i Irakli – do niedawna jeszcze zupełnie dziką, podzielone są na sektory z których każdy, zwłaszcza przy hotelach „pierwszej linii”, wyposażony jest w leżaki lub plastikowe leżanki, wiele z parasolami, na razie, gdy je oglądam przed sezonem, zwiniętymi.
ZNAKOMITE PLAŻE I PIĘKNY PARK
Ale ich mnóstwo, równo ustawionych np. przy hotelu Sol Luna Bay Resort oglądane „z lotu ptaka”, robi wrażenie. W sezonie w wielu tych plaż są miejsca do uprawiania sportów wodnych: windsurfingu, jazdy na skuterach wodnych czy „bananach”, lotach za motorówkami – parasailingu itd. A przy plażach jest 12 barów, są też restauracje, kawiarnie, bistra i kioski.
Nadmorskim spacerom tym, którzy nie chcą chodzić samym brzegiem morza, służy ponad kilometrowa promenada ciągnąca się od miejskiego parku do południowej części miasteczka. Znajduje się on w jego centrum, przy drodze, vis a vis centralnej plaży, przy której wznosi się wysoki posąg rybaka obejmującego znacznie większą od niego rybę.
Na południe od niej stoją niewielkie domy miasteczka i niskie, głównie zaledwie 3-4 poziomowe hotele i pensjonaty. Wspomniany park miejski jest, poza plażami, główną atrakcją miasteczka i kurortu. Zajmuje on aż 20 ty. m² powierzchni, rosną w nim palmy i wiele różnorodnych drzew, krzewów i kwiatów. Jest świetnie utrzymany, nawet teraz, jeszcze przed szczytem sezonu, czynna jest fontanna, place zabaw dla dzieci.
ZEGAR MIASTA I CERKIEW ŚW. JANA CHRZCICIELA
Stoi w nim również symbol Obzoru – 12 metrowej wysokości Zegar Miasta, oświetlony w nocy. W parku znajduje się też muzeum pod gołym niebem, z pozostałościami greckiego miasta Heliopolis i rzymskiej świątyni boga Jupitera. W jego pobliżu przed 10 laty podczas prac archeologicznych odsłonięto też pozostałości term rzymskich z polowy V w., używanych aż do końca VI w. n.e.
Jest tu też teatr letni w formie antycznego rzymskiego amfiteatru, punkt wymiany książek oraz ławeczki, na których można odpoczywać. W miasteczku warto również odwiedzić cerkiew p.w. św. Jana Chrzciciela.
Na północ od centrum i parku ciągną się duże, głównie nowoczesne hotele. Niektóre, poza dostępem do plaży, posiadają też baseny i inną infrastrukturę kategorii 5*.
Położenie Obzoru, rozciągającego się na stosunkowo wąskim, a zarazem długim nadmorskim pasie powoduje, że jest to ciągle kurort cichy i kameralny. Bez takich tłumów i zgiełku, jakie bywają zwłaszcza w Złotych Piaskach czy Słonecznym Brzegu, Amatorzy letniego, nadmorskiego wypoczynku w Bułgarii mają więc duży wybór miejscowości, w zależności od zainteresowań i ulubionego sposobu spędzania urlopów.
Zdjęcia © autora
Autor uczestniczył w dziennikarskiej podróży studyjnej na zaproszenie BBSA – Bulgarian Black Sea Alianace. Sojuszu Bułgarskiego Morza Czarnego.
