Ta wycieczka pokaże Szwajcarię z trochę mniej znanej strony. Ośnieżone alpejskie szczyty majaczą zaledwie gdzieś na horyzoncie. Okolica lekko pofalowana, słoneczna i ciepła. Z najwyższej góry w okolicy – Vully – sięgającej ledwie 653 m nad poziom morza zobaczymy z jednej strony alpejskie łańcuchy, z drugiej niższe znacznie pasma Jury.
Bliżej, prawie pod stopami, mamy panoramiczne widoki na jeziora Neuchâtel, Biel (Lac de Bienne) i Murten (Lac de Morat). To ostatnie jezioro, najmniejsze z trzech, będzie celem rowerowej wycieczki. Trasa łatwa, w przeważającej mierze prowadzi asfaltowymi dróżkami. Z 28 km tylko trzy po drodze gruntowej. I trochę wspinaczki – w sumie podjazdów uzbiera się 380 m. To sporo… na szczęście tyle samo będzie i zjazdów.
W średniowiecznych murach
Zaczynamy w Murten (Morat), uroczym średniowiecznym miasteczku położonym na wzgórzu, na południowym brzegu jeziora o tej samej nazwie. Nazwa ta wywodzona jest od celtyckiego słowa moriduno, oznaczającego twierdzę nad jeziorem. Najstarsze wzmianki o mieście pochodzą z początku VI wieku, od XI w stała już tu kamienna twierdza. W czasie wojny szwajcarsko-burgundzkiej pod miastem stoczono słynną batalię znaną jako bitwa pod Morat, w której Szwajcarzy pokonali Francuzów. Stare miasto, jako jedyne w całej Szwajcarii, jest otoczone potężnymi średniowiecznymi murami obronnymi. Na południowo-zachodnim skraju miasteczka znajduje się pochodzący z drugiej połowy XIII wieku zamek. I mnóstwo drobniejszych zabytków.
Neolityczna osada na palach
Na południowym brzegu jeziora Murten, w okolicy portu jachtowego, odkryto ślady osady neolitycznej zbudowanej na palach w wodzie jeziora. Ludzie budowali swoje domy w ten sposób wzdłuż linii brzegowej, aby nie tracić cennych gruntów rolnych. Osada w Murten powstała prawdopodobnie ok. 3,5 tys. lat przed naszą erą, inne podobne siedliska datowane są na okres od 5 tys. lat do ok. 500 roku przed naszą erą. Polerowane ostrza toporów, groty strzał i ostrza sierpów wykonane z krzemienia można dziś oglądać na stałej wystawie w miejscowym muzeum.
Samo stanowisko natomiast wpisane zostało w 2011 r. na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO, jako jedna z około tysiąca znanych osad na palach, jakie odkryto w sześciu alpejskich krajach. 56 z nich jest w Szwajcarii. Pięć osad na palach zlokalizowano na sąsiednim jeziorze Biel. Najbardziej znanym siedliskiem, choć znacznie późniejszym, już z czasów żelaza, była celtycka wieś w La Tène nad pobliskim Jeziorem Neuchâtel. Od tego miejsca przyjęła nazwę cała kultura tamtego czasu (kultura lateńska).
Plaża i wino
Opuszczamy Murten i kierujemy się drogą w kierunku Greng, cały czas z widokiem na jezioro. Po kilku kilometrach docieramy do Salavaux, gdzie znajduje się jedna z najdłuższych piaszczystych plaż w Szwajcarii. Krótka kąpiel w jeziorze i zaczynamy łagodną wspinaczkę na górę Vully. W połowie I wieku p.n.e. celtyccy Helweci zbudowali tu oppidum, obronny obóz, którego ślady murów można zobaczyć do dziś. Zajmuje nas jednak co innego… cały czas nasza droga prowadzi wśród winnic.
Wokół trzech jezior skupił się region winiarski specjalizujący się w białych winach ze szczepu chasselas (to szczep uprawiany właściwie wyłącznie w Szwajcarii) oraz w winach czerwonych ze szczepu pinot noir, zwanego tu także Blauburgunderem. Z tego szczepu robi się również musujące wino różowe zwane Oeil-de-Perdrix. Spróbować trzeba koniecznie, bo w innych krajach helweckiego wina nie uświadczymy. Wszystko sprzedaje się na lokalnym rynku, Szwajcaria wina nie eksportuje. I jeszcze – gdyby kogoś przywiało ty na majówkę niech pamięta, że nad jeziorami to czas otwartych piwnic.
I inne specjały
Szybki zjazd i znów jesteśmy nad wodą. Może na rybkę? Dobrze pasuje do białego winka. Lokalne ryby słodkowodne są ważną atrakcją tutejszej kuchni. Do tego świeże jarzyny. W uprawach królują rabarbar i cebula. Region w którym jesteśmy nazywany bywa największym ogrodem warzywnym w Szwajcarii. Trzeba korzystać.
Warto wiedzieć
Murten / Morat znajduje się na granicy francuskiego i niemieckiego obszarów językowych. Należy do kantonu Fryburg (fr. Fribourg, niem. Freiburg), w którym dominuje język francuski. Ale w samym Murten mówi się raczej po niemiecku.
Zdjęcia: Switzerland Tourism
Więcej informacji i relacji turystycznych oraz krajoznawczych na: https://www.krajoznawcy.info.pl/