Duży kwadratowy plac pełny zieleni, porośnięty m.in. drzewami laurowymi, stanowi centrum niespełna 800-tysięcznego miasta Mérida (aglomeracja około 1,2 miliona), stolicy meksykańskiego stanu Jukatan. Jest w nim prawdziwym centrum i to od czasów najdawniejszych.
Również przed najazdem hiszpańskich konkwistadorów stała w tym miejscu piramida świątynna i pałac władcy jednego ze szczepów Majów w ich stolicy Ti’ho’. Podbił ją w 1542 roku na czele swoich oddziałów major Francisco de Montejo zwany „el Mozo” i założył kolonialną Méridę.
Upamiętniając w ten sposób hiszpańskie miasto o tej nazwie, gdyż zastane w Ti’ho’ zabytki skojarzyły mu się z rzymskimi w ojczyźnie. Były to gmachy zbudowane z kamieni łączonych zaprawą, opisane przez franciszkanina Diego di Landa, późniejszego tutejszego biskupa, który wykonał także ich rysunki.
Największym z nich była piramida świątynna Baklu’mchan o bokach po 120 m długości i szerokości, wysoka na 10 m. Przebudowana później na klasztor franciszkanów oraz twierdzę San Benito.
Na terenie tym stoi obecnie centralny rynek miasta – Mercado Municipal Lucas de Gálvez. Odległy o dwie przecznice na wschód i jedną na południe od Plaza Mayor, jak najczęściej nazywany jest centralny plac Méridy.
KATEDRA ŚW. ILDEFONSA
W przeszłości Zócalo, obecnie oficjalnie Plac Niepodległości – Plaza de Independencia, lub krótko Plaza Grande – Wielki Plac. Przy jego pierzejach, a ściślej przy otaczających go ulicach Cale 61 i 63 biegnących ze wschodu na zachód oraz Cale 60 i 62 z północy na południe, stoją najważniejsze zabytkowe budowle. Miasto ma bowiem, z niewielkimi wyjątkami, siatkę ulic przecinających się pod kątem prostym i numerowanych.
I tak po wschodniej stronie placu, w miejscu w którym w przeszłości była świątynia Majów, stoi katolicka katedra p.w. św. Ildefonsa – Catedral de San Ildefonso. Uchodzi za najstarszą w całej Ameryce, zbudowana została w latach 1561 – 1598 przez setki robotników majskich. A budulcem były przede wszystkim kamienie ze zburzonej przez najeźdźców świątyni Majów.
Jest masywna, ma dwie wieże z dwupoziomowymi nadbudowami na planach kwadratu oraz dosyć chropowaty fronton. Całość w kolorze różowym, chociaż zmienia się on trochę w zależności od pory dnia. Bo niekiedy wydaje się biały, podobnie zresztą jak stojący po przeciwnej stronie placu ratusz. Do katedry są trzy wejścia.
Główne w centralnym portalu i dwa po obu jego stronach. W końcu nawy głównej, a więc w jej wschodniej części, znajduje się wielki krucyfiks Cristo de la Unidad – Chrystusa Jedności. Symbolizuje on pojednanie potomków Majów i wiernych będących potomkami ich hiszpańskich najeźdźców.
Drugim ważnym detalem katedry jest malowidło przedstawiające władcę miasta Mani – Tutul Xiú, składającego hołd Francisowi de Montejo w Ti’ho’.
Historycy wyjaśniają, że obaj wspólnymi siłami, gdyż Xiú przyjął nową wiarę – chrześcijaństwo, pokonali indiańskie plemię Cocomów. Natomiast w kaplicy po lewej stronie katedry koniecznie trzeba zobaczyć sławną figurę Chrystusa.
PAŁACE I MUZEA
Nosi ona dosyć niezwykłą nazwę Cristo de las Ampollas – Chrystusa z Pęcherzami. Według legendy figurę tę wyrzeźbiono w mieście Ichmul, z drewna drzewa w które uderzył piorun, spalił je, ale nie uległo ono zwęgleniu.
Podczas pożaru w tamtejszym kościele, w którym ją początkowo umieszczono, jako jedyny przedmiot nie została pochłonięta przez ogień, a tylko poczerniała i pokryła się od gorąca pęcherzami.
Z Ichmul przeniesiono ją do meridzkiej katedry. Obok katedry, przy tej samej pierzei Plaza Grande, w jej południowej części, stoi były pałac arcybiskupi. Mieści się w nim obecnie MACAY – Museo de Arte Contemporáneo Ateneo de Yucatan. Muzeum Sztuki Współczesnej Ateneum Jukatanu.
Prezentowane są w nim najlepsze dzieła malarzy i rzeźbiarzy półwyspu, a także organizowane wystawy czasowe. Przy sąsiedniej, południowej stronie placu, sporą jej część zajmuje Casa de Montejo z 1549 roku, z portalem ozdobionym rzeźbami i figurami. Dom, nazywany również Pałacem. Krótko był on koszarami, a następnie siedzibą rodu Montejów i to aż do roku 1950.
Obecnie mieści się w nim bank Banamex i w godzinach jego otwarcia można zwiedzać wnętrza. Po zachodniej stronie placu wznosi się kolejna, jedna z najważniejszych w mieście budowli – ratusz, czyli Palacio Municipal zbudowany w roku 1542, a następnie dwukrotnie przebudowywany, m.in. w roku 1735.
Ma dwupoziomowy portal arkadowy oraz wysoką czteropiętrową wieżę na planie zmniejszających się ku górze kwadratów. To z jego balkonu na I piętrze proklamowano w 1821 roku niezależny stan Jukatan. Czwartą, czyli północną stronę Plaza Grande, zajmuje najmłodsza z wartych uwagi w tym miejscu budowli.
FRESKI FERNANDO CASTRO PACHECO
To zbudowany w 1892 r. na miejscu dawnego pałacu gubernatorów kolonii, Pałac Rządowy – Palacio de Gobierno. Warto w nim zobaczyć zwłaszcza wielkie freski historyczne przedstawiające historię Jukatanu, Majów i ich relikwie – święty róg oraz promień słońca od bogów. A także sceny spotkania historycznych mieszkańców tej ziemi z Hiszpanami.
Artysta, Fernando Castro Pacheco, pracował nad nimi 25 lat i ukończył malowanie w roku 1978. Dodam, że prace archeologiczne pozwoliły odkryć, m.in. vis a vis katedry, ruiny innych prekolumbijskich budowli, a dalsze w innych częściach obecnego centrum. Jedną przecznicę na północny wschód od Plaza Mayor położony jest popularny park – Parque Hidalgo.
Obok niego w 1618 roku jezuici, wykorzystując kamienie ze świątyni Majów, zbudowali kościół – Iglesia de Jesús zwany tez Iglesia El Tercer Orden – Świątynią Trzeciego Zakonu. Jak również nie zachowany do naszych czasów kompleks budynków klasztornych. Pozostało z niego tylko parę budowli.
M.in. imponująca, z wejściem przez bramę w efektownym narożniku trzypoziomowego wielkiego budynku z fryzem na górze, na dziedziniec obudowany 3 – poziomowymi skrzydłami arkadowymi, obecna siedziba miejscowego uniwersytetu.
Natomiast w północnej części centrum Méridy, w odległości 7 przecznic na północ i 2 na wschód od centralnego placu, znajduje się znacznie młodszy, bo wytyczony w XIX wieku, szeroki dwujezdniowy bulwar w stylu europejskim, z pasem zieleni po środku, Paseo de Montejo. Miał on być, i jest, czymś w rodzaju miejscowej, reprezentacyjnej arterii jak Paseo de Reforma w Ciudad Mexico czy paryskich Champs Elysées.
Stoją przy nim domy i rezydencje bogatych meridczyków zbudowane w XIX i na początku XX wieku. Ale również wzniesione po wyburzeniu niektórych z nich nowoczesne banki, hotele i centra biznesu. Jest ich zresztą sporo także w innych punktach centrum.
INNE WARTE POZNANIA MIEJSCA
Warto wybrać się na Paseo de Montejo także po to, aby obejrzeć zbiory Museo Regonal de Antropologia de Yucatan. Mieści się ono w dawnej rezydencji generała Francisco Cantón Rosados’a, w której mieszkał on tylko przez ostatnie 6 lat życia (1833 – 1917) do śmierci. Pałac ten zbudowany został bowiem wg. projektu arch. Enrico Deserti w latach 1909 – 1911.
W muzeum tym eksponowane są dzieje Jukatanu od czasów gdy żyły na nim mastodonty. A także bogate zbiory poświęcone Majom, ich kulturze oraz pozostałym po nich przedmiotom, m.in. biżuterii. Kogo ta tematyka interesuje bardziej szczegółowo, powinien odwiedzić również Museo Nacional de Arte Popular – Narodowe Sztuki Ludowej, z kolekcjami m.in. sztuki i rzemiosła artystycznego Majów.
Znajduje się ono sześć przecznic na wschód od Plaza Mayor. Dysponując czasem warto zajrzeć także do muzeum miejskiego – Museo de la Ciudad w zabytkowym budynku poczty, znajdującym się również na wschód od głównego placu. Warto ponadto poznawać dosyć niezwykłą atmosferę tego miasta nazywanego „Białym”.
Chociaż, jak już wspomniałem, cześć zabytkowych budowli ma ściany w kolorze różowym lub taki przybiera pod wpływem oświetlenia. Ale rzeczywiście dominuje tu wapień i biała farba. Miasto ma zresztą bogatą historię kolonialną. Początkowo osiedliła się w nim niewielka grupa rodzin hiszpańskich przybyłych z Europy, ale szybko rozwijało się jako ośrodek rzemieślniczy, handlowy i kulturalny.
M.in. już w 1618 roku posiadało pierwszy teatr. Tutejszy Teatro José Peón Contreras zaliczany jest do głównych scen teatralnych Meksyku. Podczas tzw. wojny kast w latach 1847-1855 tylko ono oraz miasto Campeche oparły się na Jukatanie wojskom powstańczym. Wyróżnia się także, co podkreślają znawcy, kulturalną i mentalną odrębnością od reszty kraju.
Zdjęcia autora