GOŚCIE GLOBTROTERA: LUKSUSOWE I BUTIKOWE HOTELE HISTORYCZNE

 

Jak dotrzeć do potencjalnego klienta zagranicznego i zachęcić go do przyjazdu nie tylko do Polski, ale do konkretnego hotelu, zwłaszcza znajdującego się poza głównymi szlakami turystycznymi ? A takimi przeważnie są obiekty zrzeszone w stowarzyszeniu Hotele Historyczne w Polsce www.hhpolska.com. Znajdują się one głównie w starych, zabytkowych zamkach, pałacach i dworach. A także dostosowanych do nowej roli kamienicach i domach ze starymi metrykami, młynach, zabudowaniach folwarcznych itp. Ewentualnie są to po prostu hotele, które ze względu na wiek, klasę oraz inne walory kwalifikują się do tego stowarzyszenia.

 

Tematowi poszukiwania dla tej kategorii hoteli gości spoza kraju oraz ciekawemu programowi promocyjno – marketingowemu o nazwie Luksusowe i Butikowe Hotele Historyczne, poświęcone było drugie kwietniowe spotkanie z cyklu „Goście Globtrotera”. Zaś autorski program oraz wybrane obiekty, także spośród tych, które do niego przystąpiły, przedstawił Krzysztof Kaniewski, członek zarządu stowarzyszenia Hotele Historyczne Polska i koordynator grupy Gościnne Zabytki.

 

Dlaczego trzeba szukać nowych klientów zagranicą? Odpowiedź jest prosta. Bo hoteli różnych klas i standardów w Polsce przybywa. A walka między nimi o klienta jest coraz ostrzejsza. Wiele z nich swój byt opiera głównie na organizacji konferencji, kursów, oraz firmowych imprez integracyjnych. A tych w ramach oszczędności jest obecnie mniej.

 

Drugim, podobnym segmentem tego rynku hotelowego, są wesela, chrzciny, organizacja poczęstunków po takich wydarzeniach jak komunie święte itp. W sezonach zaś – głównie letnim, o ile historyczny hotel znajduje się w miejscu atrakcyjnym turystycznie bądź przyrodniczo, a zimowym gdy jest w pobliżu odpowiednia infrastruktura – przyjeżdżają do nich także turyści indywidualni. Dotyczy to również tzw. „długich weekendów”.

 

Jednak promocja tego rodzaju hoteli ciągle jest niedostateczna. Wiedza o wielu z nich nawet w kraju bywa niekiedy znikoma, a poziom zarządzania rezerwacją miejsc słaby. Dotyczy to oczywiście nie wszystkich, gdyż niektóre mają dobre strony internetowe, pomysły na przyciąganie gości, np. na okres świąt Bożonarodzeniowych czy Wielkanocnych, a także stałych klientów. Których pozytywne opinie zachęcają do przyjazdów następnych.

 

Ale wiele innych placówek nie ma takich pomysłów czy możliwości. W przypadku gości zagranicznych sytuacja jest o wiele gorsza. A właśnie oni mogą zainteresować się pobytami i wypoczynkiem w niebanalnych hotelach w Polsce. Muszą jednak po pierwsze o nich wiedzieć, a hotel znaleźć magnesy, które ich przyciągną.

 

Np. informacją nie tylko o tym, co dany obiekt oferuje i za jaką cenę, bo jest to standard. Ale także na temat okolicznych atrakcji w postaci zabytkowych budowli, obiektów kulturalnych, parków narodowych czy krajobrazowych, szczególnie ciekawych miejsc dla miłośników przyrody, ptaków, zwierząt i roślin itp. Ten rodzaj promocji, zwłaszcza zagranicą, jest znikomy.

 

Na naszych uczelniach kształcących kadry turystyczno – hotelarskie, powiedział prezentując swój program gość spotkania, nie ma np. takiego przedmiotu czy tematu jak doradztwo hotelowe w zakresie szukania gościa zagranicą. Prezentowany program – kontynuował – wziął się z potrzeby działań na rzecz pozyskiwania nowych gości w sytuacji rosnącej walki o nich.

 

Trzeba ich po prostu szukać również dalej – poza krajem. W ramach dużej grupy hoteli historycznych o nazwie Gościnne Zabytki (www.goscinnezabytki.pl) którą koordynuję – powiedział, a liczy ona blisko 500 tego typu obiektów noclegowych, stworzony został program promocyjno-marketingowy o nazwie Luksusowe i Butikowe Hotele Historyczne.

 

Promocji zagranicznej i szukania gości poza krajem. Narodził się on również ze świadomości jak niełatwy to temat i jak trudno z pozycji poszczególnego hotelu go realizować. Przede wszystkim z braku fachowych kadr oraz zwykłego braku czasu. Komórki marketingowe hoteli pochłonięte są bowiem przede wszystkim odpowiadaniem na lokalne zapytania i na maile w sprawie warunków zorganizowania wspomnianych już wesel i innych rodzinnych uroczystości, spotkań firmowych (integracje, szkolenia) itp.

 

Autorski projekt Krzysztofa Kaniewskiego opiera się na dotarciu do potencjalnego zagranicznego klienta poprzez: 1. Wykorzystanie portali informacyjnych i rezerwacyjnych dedykowanych takim właśnie historycznym hotelom. 2. Dotarcie do zagranicznych biur podróży z ofertami naszych pałaców, zamków, dworów…, oraz szerzej dotarcie do rozmaitych „doradców ds. turystyki” specjalizujących się w tematyce noclegów w zabytkach. 3. Dotarcie do zagranicznych dziennikarzy i blogerów, co może stanowić istotne wsparcie projektu dzięki organizowaniu press tourów, których efektem będą artykuły i inne publikacje prasowe.

 

Wśród ciekawych pomysłów przedstawionych na spotkaniu wspomnę o trasie protestanckich kościołów, czy architektury drewnianej oraz spichlerzy nad Wisłą, z noclegami w hotelach, które przystąpiły do programu. Na razie zdecydowało się wziąć w nim udział 17 obiektów.

 

Są to: Pałace: Pacółtowo, Dębowy Bielawa, Mierzęcin, Wiechlice, Wojanów, Cieleśnica, Domaniowski i Żaków. Ponadto Zamek w Dubiecku, Biały Dwór Podzamcze, Dwór Chotynia, Folwark Karczemka oraz hotele: Monopol Katowice, Blow Up Hall 5050 Poznań, 1231 Toruń, Apollo Darłówko i Podewils Gdańsk.

 

Lista ta nie jest zamknięta i pomysłodawca projektu spodziewa się, że w miarę jego popularyzacji oraz sukcesów będzie się rozszerzać, Jak bardzo ciekawe są to obiekty, uczestnicy spotkania mogli przekonać się oglądając prezentację kilku, zarówno spośród znajdujących się już w programie, jak i innych, będących dopiero w trakcie procesu negocjacji do wstąpienia.

 

Były to: Uroczysko 7 Stawów na Dolnym Śląsku – świeżo po remoncie, Pałac Pacółtowo na Mazurach, również niedawno po remoncie, wyposażony w meble stylizowane na historyczne, dysponujący tysiącem ha ziemi w tym terenami na jazdę konną oraz stadniną koni, bo nastawia się głównie na zainteresowanych nimi gości. Interesującymi okazały się również: Zamek Topacz na Dolnym Śląsku (wkrótce oddawany) w pobliżu Wrocławia;

 

4* Hotel Alter w starej kamieniczce w Lublinie; Pałac Ciekocinko koło Żarnowca na Pomorzu, wyposażony w autentyczne stare meble; podobnie jak Pałac Tłokinia koło Kalisza; dwór Herbarium na Kujawach koło Żnina; Hotel Dębowy – była duża willa fabrykanta koło Dzierżoniowa w Sudetach; Pałac Sulisław, w którym na urządzenie łącznie około 200 miejsc noclegowych wykorzystano także stajnie i pawilony. A w jego ofercie jest 5* spa z Ajurwedą, jogą oraz kuchnia wegańska; Pałac Cieleśnica na Podlasiu oraz Pałac Wiechlice na Ziemi Lubuskiej.

 

Zdjęcia ze spotkania autora. Hotelu Monopol w Katowicach i Pałacu Pacółtowo – ich archiwa.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top